Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ciocia Ala

co sądzicie o dziewczynie wychodzi za mąż i idzie mieszkac w domu matki męża

Polecane posty

Gość Myszkadk
Myślę o tym, że facet biedny / niezaradny / nie dali mu kredytu / rodzice z obu stron nie mają kasy by pomóc młodym iść na swoje / nie mają kasy na wynajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądze,że poprostu nie mają lepszej opcji mieszkania, np nie stać ich na własne m lub na wynajem, lepsze to niż pod mostem,albo każde z osobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkadk
A Ty autorko co sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja napisałam , dom nie może miec dwóch gospodyń i nie ma miejsca dla synowej i matki syna córka może mieszkać z własną matką bo to inna sprawa , zawsze żyły ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkadk
A Ty od razu poszłaś na swoje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale one cały czas twierdzą, że to dom ich męża! nie jego rodziców czy matki - cały czas piszą "mieszkamy w domu mojego męża" tylko zapomniały dodać, że właścicielami są jego rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że jest głupia, zmanipulowana i będzie płakać nie może być tak by dwie gospodynie mieszkały pod jednym dachem dorosły syn który nadal mieszka z żoną u swojej mamy nie potrafi się odnaleźć w roli głowy rodziny bo sam jest traktowany jak dziecko i na takie traktowanie się godzi, a wtedy jego żona nie jest w tym domu ani członkiem rodziny ani gospodynią, jest obcą osobą, która jest traktowana jako zło konieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkadk
A dwóch gospodarzy może być? :) No ale co mają zrobić jak on ma słabo płatną pracę i nie dostaną kredytu? Nie ma oszczędności, a rodzice obu stron nie mają kasę na pomoc , to co mają zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli się wychodzi za mąz to trzeba myśleć gdzie sie będzie mieszkało, można wynajmować albo mieszkac u swojej mamy jak nie mają jeszcze swojego jest mnóstwo opcji - ale nie mieszkanie u matki męża i tłumaczenie się że dom/mieszkanie jest męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkadk
Widocznie u Ciebie są lepsze warunki, niż u Swatowej, np. więcej miesjca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wolała mieszkać z mężem osobno. Ale, gdybym miała naprawdę w porządku teściową, to wolałabym mieszkać u niej niż u mojej mamy z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dom nie może miec dwóch gospodyń" gospodyni jest na wsi w gospodarstwie co wy za głupoty piszecie i przez takie babska jak wy jest źle na świecie kobieta to nie służąca co ma się opiekować domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jeśli masz mieszkanie to kobieta chyba wybiera firany, mebluje, rządzi w jakim stylu będzie , tak jest w większości dlaczego nadinterpretujesz że ktos mówi o "służącej " masz jakieś kompleksy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego mąż ma chcieć mieszkać ze swoimi teściami? nie widzę w tym różnicy czy u swoich rodziców czy u męża,zawsze dla którejś strony będzie źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo że w obydwóch wersjach nie jest dobrze ale nowa kobieta w nieswoim domu najczęściej się źle kończy i to są obserwacje z życia a nie bajki są jakieś tam wyjątki jeden na tysiąc ale wyjątki potwierdzają regułę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie rzeczy jak meble para powinna wybierać razem po to jest przecież małżeństwo faceci się chajtają nie dla miłości tylko dla prania sprzątania i gotowania a kobiety żeby sobie bachora zrobić i się nim bawić to chore jest jednak większość ludzi uważa to za normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego nie oceniam, w życiu się różnie układa i czasem trzeba brać to co jest i nie narzekać. A wszystko zależy od tego jacy są ludzie... jedni się dogadają i będą żyć w zgodzie, inni nie i tyle. Osobiście nie znam nikogo kto by chciał tak mieszkać, niektórzy po prostu muszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"w większości kobieta ma ostatnie słowo" bo jest taki podział ról baba ma robić to a dziad tamto facet nie może wybrać różowych ścian bo zaraz gej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym wszystkim jest. Rodzice mojego męża traktują mnie jak swoje drugie dziecko, co jest bardzo miłe i kochane jak ich odwiedzamy, ale na co dzień pewnie by było męczące. Jednak w moim domu chciałabym się czuć gospodynią, osobą dorosłą, traktowaną poważnie, a z rodzicami (obojętnie - swoimi czy męża) mogłoby to być trudne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi znajomi wpadli - mieli opcje mieszkać osobno, przy czym ona w 3 pokojowym mieszkaniu z rodzicami i dwójką młodszego rodzeństwa w wieku szkolnym, albo wprowadzić się do niego. Na wynajem ich wtedy stać nie było, ona studiowała, musiała iść na zaoczne płatne studia, dziecko też kosztuje. Z teściową dogadywała się całkiem przyzwoicie, mieli całą góre dla siebie, 3 pokoje, które wyremontowali według własnego uznania i łazienkę. Wspólna była tylko kuchnia. Nigdy tego nie planowała, tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie włożyła bo nie pracowała. Ale oni nie mają podziału na moje, twoje, ich pieniądze są wspólne. A w momencie remontu byli już małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli mieszka w domu u męża to dom jest jego matki , czyli jest lokatorem tesciowej a jak nie ma własnej kuchni to tragedia gary ,szklanki wszystko matki męża a ona grzecznosciowo uzycza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×