Wampir energetyczny

Jeszcze dodam, że nikt nie chciał mieć z nią do czynienia. "tracę wszystkich" to jej słowa. niech się ktoś inny męczy. Wiecie co mówiła o innych kobietach? "jaka wstrętna niska k****, nikt się nie chciał ze mną bawić a z takimi niskimi k***a krótkie nogi (chodziło o azjatki) (...) itd p*****lamento"

Więc agresja może pomóc, oni mogą to wyczuwac? oczko.gif >Wyczuwają, więc za jakiś czas będziesz miała spokój z tą osobą.

Ooo to zazdrosna szmata, może to ta sama :D

truciciele doopy :D moze mi ktos powiedziec dlaczego mnie tak w*****a moja czteroletnia corka..ciagle truje doope..

Korina widac nie trafilas na kogos takiego , moze ciezko do ciebie dotrzec , jestes zamknieta na np.emocje , skupiona na sobie albo sama jestes wampirem , ciagniesz z innych , dobrze sie czujesz i nawet sobie sprawy z tego nie zdajesz.

Co chcesz,macierzynstwo ma plusy i minusy.

Te co wyzywaja i zazdroszcza wszystkiego nosza w sobie zla energie.

Powiem wam jeszcze coś lepszego. Pojechała do matki za granicę pracować, po jakimś czasie matka miała jej dość, to jej się zwaliła z 5letnim dzieckiem i uwaga jakie hasło strzeliła do mnie "Te larwy (osoby z domku) same powinny mi zaproponować opiekę nad dzieckiem! (po ich pracy, 8-12 godzinna zmiana) żebym w tym czasie ja mogła pracować na inną zmianę. Jacy wszyscy są dla mnie podli "

Za Wikipedią: "Dzięki popularności tego mitu mianem wampiryzmu określa się szereg współcześnie obserwowanych u ludzi zjawisk: wampiryzm energetyczny - domniemane paranaukowe uzależnienie od uzupełniania własnych niedoborów energetycznych kosztem energii innych osób wampiryzm psychiczny - uzależnienie od podświadomie odbieranej satysfakcji z pogarszania samopoczucia innych osób wampiryzm (styl życia) - stylizacja ubioru, zachowania itp., wynikająca albo z przekonania o autentycznym byciu wampirem, albo z upodobania do tego mitu i dokonywana wyłącznie dla zabawy. wampiryzm - odmiana przewlekłej choroby (porfirii)." Nie twórz teorii, których sama nie rozumiesz.

To nie wampiryzm.To najzwyklejszy pasożyt.Tez się zdarza.

Wiecie co ta d***** mi zaproponowała? Tak jak przypuszczałam skoro innych tak traktuje, to mnie pewnie też, żebym przyjechała do Holandii bo ona mi da 200 euro i mam się zajmować dzieckiem "proszę jak ja strasznie cię proszę ". chciała być w Holandii żeby dawać d**y arabom (w pl nie miała większego powodzenia) i okradać sklepy z ciuchami, naprawdę. Powiem więcej chciała to dziecko sprzedać zorganizować jakąś adopcję w Holandii, nie wiem może jest psychiczna a może opętana

Ooo to brzmi jak moja "koleżanka" Inna cecha rozpoznawcza, takie osoby nie mają długoletnich przyjaciół i znajomych, wszystko to ludzie, którzy się jeszcze na nich nie poznali, wampiry odwalają różne numery; rodzina, bo muszą się z nimi zadawać, ale też taki wampir może przekazać energie do np. brata, żeby ktoś z nimi wychodzil ;) Jak wampir straci osobę od której wysysa energie to staje się bezbarwny, nudny, taki jaki przedtem.

Korina wampiryzm psychiczny - uzależnienie od podświadomie odbieranej satysfakcji z pogarszania samopoczucia innych osób To pasuje do niej. Wyjątkowo wredne. Nie mam współczucia dla takich osób, mam nadzieję że ona straci wszystko to na czym jeszcze jej zależy, są "ludzie" ktorzy zasługują na to

Jeśli potrafisz czytać, to zjawisko nazwano MITEM. Rzeczywiście, osobiście z "wampirami energetycznymi", (ani innymi) ;) nie spotkałam się dotąd. Być może dlatego, że ja nie zazdroszczę nikomu niczego, nie czerpię korzyści z cudzego nieszczęścia, zawsze mówię to, co myślę, nie obgaduję innych za ich plecami i mam zdrowe relacje z ludźmi oparte na szczerości i szacunku, a nie podejrzliwości, zaborczości, zawiści, podłości, matactwie.

że takie osoby mają czelnosc kogoś prosić o coś takiego :D U siebie mam nowego Wampira i już do mnie zmierza, ale się nie uda :) typ utajony, u prostych lasek to można przejrzeć, ta dobrze gra wśród znajomych...

rodzina, bo muszą się z nimi zadawać, ->dziwnym trafem wszyscy się porozjeżdżali :D Jak wampir straci osobę od której wysysa energie to staje się bezbarwny, nudny, taki jaki przedtem. ->Dokładnie. Dodatkowo lubią żerować na współczuciu bo jak stracą żywiciela robią się naprawdę biedne

Oni sie karmią współczuciem :(

Gosc 10: 32 szok :-o. Karina nie musisz nam wierzyc ani przekonywac .Kazdy ma swoje zdanie , doswiadczenia, odczucia.Jedno jest pewne" sa rzeczy , o ktorych filozofom sie nie snilo ..."

To " szok" :-o to mialo byc do godcia 10: 31

Moja wampirzyca jest najlepsza. Każdy normalny człowiek ja omija oprócz rodziny i szurniętej koleżanki z bzikiem na punkcie kościoła, która też jest w******jaca, ale nie aż tak. Laska jest mega puszczalska, i to każdy w jej otoczeniu wie, ale tak zamotała męża, że dopiero po 7 latach pozbył się jej...

Tej mojej nic nie przebije, jak zostawiała dziecko (rodzina chłopaka nie chciała się zgodzić, ponieważ bali się że ona stamtąd nie wróci) to powiedziała do mnie tak, a był to dopiero zwiastun "wcisnęłam jej 200 euro do ręki, zostawiłam walizki, byłam taka zimna bezuczuciowa (sama o sobie :D ) chociaż mnie to boli, bo nawet nie usłyszałam słowa dziękuję, a za moje ciężko zapracowane pieniądze kupiła smartfona swojej córeczce, normalnie szlak mnie trafia kiedy o tym pomyślę jak oni na mnie żerują" :D

a córka jest już dorosła, osoba po 20 ale jak zobaczyła tego smartfona u niej to od razu powiedziała że to za jej pieniądze, a oni powinni być jej wdzięczni, bo gdyby nie ona to żadnego smartfona by nie było :)

Hahaha Tak proste, że aż śmieszne

Ale z was plotuchy. Brrrrr, aż dziw bierze, że ktoś chce z wami rozmawiać.

Paradoksalnie, dopiero na odległość, utrzymując kontakt jedynie telefoniczny pokazała swoją prawdziwą twarz :O wcześniej udawała pokrzywdzoną bo ma dziecko a chłopak jej nie chce, jego rodzina jej nienawidzi i nikt jej już nie zechce z dzieckiem, i człowiek sie nad taką litował, jak o tym pomyślę to śmieję się ze swojej naiwności

Ona jeszcze bardziej plotkuje i to o takich sprawach, że mogłabym ja podać do sadu jakbym chciała i wygrałabym sprawę. Jestem łaskawa i tylko wytargam ja za kudły i dam wp*****l jak ja spotkam :) ale się wampirzyca trzyma z daleka, hmm, dziwne, zawsze trudno się było od niej odpędzić :D nawet jak się dawalo znaki, że nie ma się ochoty na znajomość taka to mało inteligentna osoba

Ale z was plotuchy. Brrrrr, aż dziw bierze, że ktoś chce z wami rozmawiać. >wiesz, ona nie zasługuje na to żebym miała być lojalna w stosunku do niej, co mnie to obchodzi mogę być plotkarą :D

Mój epizod z wampirem mało co nie zakończył się moją śmiercią. Wszystko jest pod przykrywką przyjaźni czy mocnej więzi. Kiedy masz już olbrzymie kłopoty w związku z tym. Taka osoba cały czas kontroluje sytuację. I jak tam ? Co słychać, wszystko w porządku ? to niby zwroty grzecznościowe, ale w takiej sytuacji ma się dreszcze na całym ciele po przeczytaniu tych niby prostych słów. Najlepiej w tedy odpowiadać tak wszystko ok, świetnie. Nigdy nie opowiadać, że jest źle bo w tym momencie wampir się znów żywi. I dziękujemy wszystkiego dobrego, ale zajęty jestem. Niezależnie co wampir o nas sobie pomyśli.

mało co nie zakończył się moją śmiercią. Gość, mogłabyś powiedzieć coś więcej? Na czym to polegało

Ooo ja ostatnio odpowiedziałam takiej "u mnie w porządku" ale nie zapytałam co u niej ;) Potem się dowiedziałam od znajomej jaka to jestem niemiła dla niej.