Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

KAZDY POTRZEBUJE SIE WYGADAC,nie kazdy ma z kim..A czy sa wtedy wampirami energe

Polecane posty

Gość gość

To natiralne ze kazd ylubi sie wygadac,ale nie kazdy ma z kim... :( a kiedys sa to wampiry energetyczne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bełkot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy po takim spotkaniu nie masz kompletnie na nic sił i jesteś w okropnie ponurym nastroju, to znaczy, że wyssali z ciebie cały pozytywizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze można wszystko powiedzieć to co by się chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewne sprawy są tylko dla ciebie, więc nie zanudzaj ludzi smętnymi historiami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor moze i nie umie siè wypowiedziec, bo to są trudne sprawy, ale napisał dobry wątek. Od lat wyczerpujè swój akumulator dla innych ludzi z problemami. Jesli ktos ze znajomych potrzebował siè wygadac, to walił do mnie, do nas. Wywalał u nas swoje problemy, "smieci", sam wychodził oczyszczony, pokrzepiony, a ja, my, jak po maglu. Bez zycia, energii, nieraz potrzeba było kilku tygodni, by dojsc do siebie. Znajomym mozna odmówic wizyt, pocieszenia, nie zawsze jest czas, mozliwosc, ale nie da siè tak z rodziną, bliskimi.Ostatnio pewna bliska osoba przez kilka miesiècy dostawała od nas regularnie, codziennie wsparcie psychiczne. Akurat tu warto było, ale oboje jestesmy wyczerpani, prawie na autopilocie. Własne sprawy były z koniecznosci zepchniète na inny, wrècz boczny tor. Ktos, kto prosi o pomoc, wsparcie psychiczne, powinien siè liczyc z tym, ze obarcza, zwala swój problem na drugą osobè, dzieli siè swoją "biedą". Zawodowych psychologów, psychoterapeutów uczą, jak utylizowac, resetowac problemy pacjentów, by nie obciązały psychiki lekarza. Zwyczajnemu człowiekowi, amatorowi, o wiele trudniej siè z tym uporac, z czyims bólem, wielkim problemem. Przypomina to porcjè XXL, którą, po zjedzeniu trzeba o wiele dłuzej, niz zwykle, trawic. Czèsto wstajè rano, nawet wyspana, i na start juz zmèczona...Wiem, jak to jest, ze potrzeba czasu i relaksu. Brak radosci zycia i czekanie, kiedy powróci..Autorze, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat bardzo dobry. Uważam, że każdy z nas powinien być także dobry dla siebie. Asertywność dobre słowo, oznacza, że nie wolno nam w imię empatii zapominać o swoim zdrowiu psychicznym. Tzw wampiry energetyczne potrafią doprowadzić ludzi do depresji. Trzeba na nich uważać i stawiać wyraźne granice. Pomagać tak ale nie kosztem swojego zdrowia. Jeśli widzisz, że czyjaś obecność bardzo ci szkodzi, odetnij się, nie spotykaj, unikaj kontaktów. Gorzej jest jeśli to osoba z rodziny. Ale też można znaleźć na to sposób. Podobno trzeba taką osobę otaczać dobrymi myślami i życzeniami jeszcze przed spotkaniem z nią. Nie wiem czy to działa, to niby taki pancerz ochronny przed złymi emocjami, które sprowadza na nas wampir energetyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zadawać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×