Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

CZERWCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Justyna1989r
Katalpa ja tez sie nad szczepieniami zastanawiałam i pytalam kogo tylko mogłam i np w przychodni mi powiedzieli ze tu u nas ( malutkie miasto) szczepi tak okolo 1/4 ludzi. Ponoc w dużych miastach jest więcej tych szczepień. Jezeli chodź o to ktora szczepionkę wybrac to ja zdecydowałam sie na pneumokoki. Na rota nie bo to chyba nie jest aż tak bardzo groźne, trzeba pilnować żeby w razie czego dziecko sie nie odwodnilo. Z kolei meningokoki ponoc częstość ich występowania nie jest duza - tak mi pani doktor powiedziała. Tak ze ja narazie będę szczepić skojarzona 5 w 1 i pneumokoki. A swoja droga takie szczepienia powinny być troche tańsze. Chcąc zaszczepic na rota pneumo i meningo to trzeba by wydać pewnie ponad 2 tysiące, na polskie realia jest to sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera33
Justyna zgadzam sie Szczepionki b drogie Ja za 6 w 1 pneumo i Rota 800 zł zapłaciłam. A to 1 dawka. Ja wlasnie kaaaarmie. Dzis nieco wczesniej niż wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patusia0987
Dziewczyny ja pierwszego synka szczepiłam płatnymi(skojarzone zamiast kłuć 4razy to tylko raz)Dostal straszny odczyn i mega goraczke lekarze bardzo sie dziwili.A teraz Lilusie zaszczepiłam tymi zwykłymi.sorki za błendy ale pisze zesłownikiem w tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na szczepienie idziemy we wtorek a ja dalej nie wiem jak i na co szczepic. Dzisiaj idziemy na wesele, pogoda masakryczna bo ma byc 39 stopni. Wyslalam zdjecia na poczte. Na jednym jest jak moja Martynka lubi spac na brzuchu :-) dlatego jak ja klade na brzuch to musze pilnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Wera-szkoda gadać, on juz po pierwszej pobudce w nocy nie ma zamiaru spać, tak wiec od 3 dzis walczyłam, zasnał po 7. Pojechałam po te pampersy i już nie było, mogłam szybciej dupsko ruszyć. Już nawet nie bede narzekać na mojego syneczka demolke już mnie nic nie dziwi , bardziej by mnie zdziwiło gdyby spał w dzień:) Mania-ale ta Twoja Martynka spi, też bym się bała, ach te nasze czerwcowe dzieciaczki cudaczki:) Jak kłade Leona na brzuszku to on wali głową nigdy spokojnie nie poleży, jak chce go ponosić tak pionowo z głowką na moim ramieniu to też nie bo wali o ramie głową, i tak samo jakbym chciała nawet zeby poleżał na klatce piersiowej męza to nie ma szans głowa ciage do góry, Moje dziecko ciągle w ruchu;) Tez wysłałam zdj mojego królewicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera33
Aleksandra oglądam te pampersy w netto i oczywiście od rozm 3 w gore. A moja dalej jedynkę używa. I tez nie kupiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lv
Ja jak widzę dobra cenę pampersow to kupuje w zapasie tym bardziej ze w 3 chodzą dzieciaki najdłużej w tym okresie. Póki co mam dwie paczki dadow odłożonych. Kończyny juz 62 rozmiar , zaczynam jej ubierać 68, i niestety w tym rozmiarze mam najmniej ciuchów dla Igi. Dzisiaj ma byc kulminacja upałów, a moj maz jedzie na wieczór kawalerski, na jakieś kemping ,jakoś tego nie widzę. Pozdrawiam Was dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra ale Twoj bobas ma wielkie oczka :-) podobny do tatusia. My mamy zapas pampersow bo kazdy kto przychodzil w odwiedziny przynosil.pampersy takze 2 mam jeszcze 6paczek i trojek tak samo. Ja juz mam dosc tego upalu a tu dopiero 10. Dzis u nas ma byc 39 w cieniu. Porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalpa
Dziewczyny, a czy ktoras karmi hippem bio combiotic? Podobno po nim zero zaparc, bolu brzuszka, stekania i prezenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Aska, u mojego syna wyszly te same bakterie w kale i z tego co wiem to jest norma. Prawie kazdy je ma i tylko w pewnych okolicznosciach sie uaktywniaja (ale dopytam jeszcze lekarza). Ja szczepienia odlozylam na 9-10 tydzien po powrocie znad morza. Te z Was ktore nie maja starszych dzieci to wstrzymalabym sie z meningo na pewno a z pneumo tez troche (chyba ze lubicie po galeriach z wozkiem chodzic). Jak dzieci nie maja stycznosci z innymi dziecmi i duzymi skupiskami ludxi to mozna szczepic troche pozniej (meningo przed przedszkolem). Upaly nas wykanczaja, od wczoraj mieszkam na weekend u mamy (za miastem ma domek z ogrodkiem) wiec troche lepiej ale i tak masakra. Dziewczyny, NIE MA czegos takiego jak puste piersi. One NIGDY nie sa puste, zawalczcie o kp bo to najlepsze dla dziecka. Czasem trudno sie karmi (pierwszy syn wisial mi na cycu non stop przez 3 m-ce) ale poszukajcie powodow tego. Skontaktujcie sie z doradca laktacyjnym (moze w szpitalu na poloznictwie jest jakis?). W upaly karmi sie czesciej bo dziecko pije, jak budzi sie czesto i ssie tylko 5min. to dziecko jest 'podjadaczem', trzeba go mocno wybudzac (laskotac mocno w ucho, pod broda, rozbierac, zmieniac pieluche w trakcie), jak sie zlosci przy cycu to trzeba czesto odbijac albo zrobic 5min, przerwy, a moze tak bardzo potrzebuje bliskosci mamy albo ma silny odruch ssania i tak dalej. Jest mnostwo roznych powodow trudnosci z kp ale mm nigdy nie bedzie dla dziecka lepsze! Ktoras z Was pisala ze dzidzius woli butelke bo przy piersi po 5min. ma nerwa. Pewnie ze ma, odkryl juz ze po co sie meczyc (pierwsze 5min. pokarm leci lekko) skoro z butli leci az milo :) jest taki blog hafija.pl pisze babks o karmieniu piersia. Pewne texty ma nawiedzone ale mozna skorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockowa mamunia
My jesteśmy na bebiku i jest ok. Co do szczepień tak jak już pisałam my zdecydowaliśmy się na te standardowe z nfz bez zadnych dodatkowych nowości. Dziewczyny wiecie co... bylam wczoraj u gina, badanie ok wszystko sie ładnie zagoiło, dostalam recepte na tabletki anty i juz mam zaczac brac ale wieczorem spróbowalismy sie kochac z meżem i to byl dramat! Ból nie do wytrzymania! Nie dał rady wejsc nawet w połowie! :( Zastanawiam sie czy juz zawsze tak bedzie czy minie z czasem?? Jak to bylo u was? Mialam szytą szyjkę bo bardzo pękła ale ponoc zagoila sie juz ładnie, nie krwawię juz od tygodnia a tak bardzo boli że nie ma mowy o seksie! A specjalnie otworzylam winko żeby sie rozluźnić, polozylismy małego i jazda a tu takie rozczarowanie. Jestem przerażona i odechciało mi sie na chwile obecną posiadanie wiekszej liczby dzieci.. Ja dzisiaj gram wesele i też sobie nie wyobrazam w tym upale... klima na salach nie wystarcza zazwyczaj bo ludzie durni drzwi otwierają a to jeszcze trzeba jechac zagrac marsza w tym skwarze największym.... Malutki noc spędzi z babcią ale ostatnio ładnie spi więc się nie martwię :) Aha co do hemoroidów lekarz bardzo mnie zmartwił, polecvił wizyte u proktologa że można usunąć małe świństwa ale nie ma żadnej gwarancji że się nie pojawią przy kolejnym porodzie a wręcz to pewne że i tak się pojawią. Chcialabym mieć dwoje dzieci i z jak najmniejsza różnica wieku ale powiem szczerze że jeśli nie załatwie sobie cesarki to nie ma mowy o ciąży... zbyt traumatyczny byl dla mnie poród i koszmarne męczarnie przez tydzień po nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Rockowa a czemu chcesz miec dzieci z taka mala roznica wieku? Badania psychologiczne pokazuja ze najbardziej optymalne dla dziecka sa 3 lata. Maluszek do 3 lat baaaardzo potrzebuje mamy i jsk sie rodzi mlodsze rodzenstwo to ani jedno ani drugie nie ma dla siebie 'wystarczajaco miejsca' bo mams ciagle zajeta. A przy 3 latach roznicy to i tak kontskt beda miec dobry. Poza tym mysle ze db kontakt to nie kwestia wieku tylko tego jak rodzice wychowuja i jak wyglada rywalizacja (ktora zawsze jest obecna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska179
Tulipka- a co Twoj lekarz na to? Bo nasz pediatra nie zareagowala wiec poszlismy prywatnie i troszke lekarz sie ceni za dwie wyzyty i badanie zaplacilismy 700 zl wiec chcemy troszke podleczyc i zmienic lekarza na nfz jakiegos. Czekamy na cswartek na wizyte czy jest poprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalpa
To ja pisalam, ze moj Syn ma nerwa po 5 minutach kp, odbijalam, uspokajalam, glaskalam i co tylko mozliwe, a on jakby go ze skory obdzierali. Zresztą jak bylam sama z nim, to ciagle noszenie spowodowalo, ze nie mialam czasu się napic, co dopiero zjesc porzadny posilek. Z nieba mleko mi nie spadnie, więc laktacja siadla. Ja juz przeszlam na mm, nie uważam, żebym robila mu krzywde, w koncu meczenie mnie i jego nikomu na dobre nie wyszło. Teraz przechodze na hipp bio combiotic, cena zblizona do bebiko, a lepszy skład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalpa
Pamiętacie jak pisalam o jego ciaglych placzach i doszlam do wniosku, że był to skok rozwojowy? Teraz podejrzewam, że juz wtedy mogl się nie najadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera33
Ja mam małe piersi, gowno za przeproszeniem mam tego mleka, mała przybiera w dolnej granicy a karmie cały czas piersią. Uważam ze jak nie płacze, nie ma kołek, ładnie spi to jest ok. Chciałabym tak dociągnąć do pol roku. Troche podziwiam takie mamy co chcą miec dziecko po dziecku. Juz przy jednym jest sporo zachodu. Pozatym nie wyobrażam sobie pracy zawodowej przy takich maluchach. Chyba ze bedzie ktoś do pomocy. Rockowa a ten bol przy stosunku to taki tępy? Jakbyś go opisała? A wczesniej Wam sie to zdarzało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna1989r
Rockowa to mi pewnie tez poleci iść do proktologa chociaż może nie bo mnie nic nie boli tylko denerwuje ten wystający fald skory. Ja do gina idę w czwartek ale juz teraz boje sie seksu bo blizna po nacieciu boli i jest bardzo twarda i w ogóle cale krocze jest jeszcze obolale a mąż juz nie może wytrzymać ;) Mam jeszcze pytanie do dziewczyn rodzących naturalnie - czy Wasze pochwy tez "pierdza" jak dostanie sie do nich powietrze?:) Nigdy tak nie miałam, zaczelo sie po porodzie a najgorsze jest to ze czasem to naprawde slychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rockowa powiem ci ze jA po porodzie juz 10 tygodni jestem. Pierwsze próby nie byly fajne tzn bylam bardzo napalona ale bolalo mnie zarówno miejsce szycia jak i kości spojenia lonowego. Wiec mąż zaczął od delikatnych pieszczot językiem. Doprowadzal mnie tak do orgazmu wiec podchodzilam z chęcią do kolejnych prób. Czasem po chwili poruszania mówiłam wyjdź a teraz miejsce szycia jest jakby bardziej rozmasowane i uprawiamy normalnie seks chociaż przed czasem mam blokadę ze będzie bolalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Justyna, to 'pierdzenie' z pochwy to jest tzw. 'ziejaca pochwa' (co za koszmarne okreslenie!). Bylam teraz na kontroli po 6 tygodniach i wlasnie moja gin powiedziala ze troche tak mam. Mysle ze po pierwszym porodzie mialam duzo gorzej, czasem nawet na lezaco albo w trakcie kucania nie mowiac o uprawianiu sexu wtlaczalo sie do pochwy powietrze i potem wychodzilo z takim dzwiekiem :( minelo dopiero po 9-12 m-cach. Teraz jeszcze sexu nie uprawialam wiec nie wiem jak jest ale moze byc podobnie. Licze ze znow samo minie i to szybciej. Lekarka dala mi 2 preparaty na przyspieszenie zmian. Ponoc duzo trzeba cwiczyc miesnie Kegla. Jak nie pomoze to zostaje plastyka pochwy (ja sie w razie czego zdecyduje ale dam sobie rok na poczekanie). W zasadzie sam sex po pierwszym porodzie byl ok tylko te odglosy wstydliwe w trakcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Dziewczyny dajcie jakieś przepisy. Juz rzygać mi się chce wieczne ryba, pierś z kurczaka, schab, Pomidorowka :/ co Wy jecie? Wczoraj zrobiłam pizze z samą szynka i serem i niunia juz ma dzisiaj buzię w kropkach ;( w sumie wczoraj było u nas dość ciepło wiec to może potówki, ale może być też, że od sera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockowa mamunia
Czesc dziewczyny, drugie rozstanie z małym za mną u tym razem bylo znacznie gorzej.. rozkleiłam sę przed wyjsciem z domu i płakałam jak głupia całą drogę na wesele.... potem już bylo ok bo trak jak juz pisalam nie ma czasu na rozmyslanie w czasie pracy ale jak wychodzilam z domu to tym razem byl dramat... A malutki z babcią przeszczęśliwy :D Uśmiechal się od samego rana, spokojniutki, grzeczny.. ehh matczyne serce :) Ten ból w czasie stosunku to ewidentnie po szyciu. Rana ta zewnętrzna jest twarda i boli przy dotyku więc pewnie w środku to samo.. Mam nadzieje ze z czasem wszystko się poprawi. Dziś rano się załamałam delikatnie bo wyszedl mi jeden maly hemoroid!! Wczoraj mialam zaparcia i pewnie dlatego. Użylam maści i się schował ale do cholery to nie może tak wygladać. Chyba wizyta u proktologa bedzie niezbędna i to jak najszybciej bo załamać się można! Uff przeszła własnie burza u nas i troszkę powietrze prztyjemniejsze chociaż już od nowa zaczyna robić się upał Malutki wypił już dzisiaj 120 ml wody ale widzę że dzięki temu łatwiej robi kupki. W weekend kolejne rozstanie i to tym razem na nieco dlużej bo gramy dwa dni a mi już się chcę płakać na samą myśl! Jak to się czlowiek przywiązuje do małego szkraba że nawet na kilka godzin ciężko się rozstać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna1989r
Tulipka a jak się nazywają te preparaty na te ziejaca pochwę? Pewnie na receptę są? Rockowa rozumiem,ja nawet jak na godzinę wyjde na zakupy to mysle co z mala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Anett- ja sobie ostatnio pozwalam na więcej. W piekarniku w rękawie piekę kurczaka, karkówkę, schab przyprawiam ziolami prowansalskimi. Piekę ziemniaczki w piekarniku robię spaghetti ze delikatnie podsmażam mięso mielone ale tak bardzo delikatnie, zeby surowe nie bylo, wrzucam do garnka, dodaje pomidory z puszki przyprawiam do smaku gotuję makaron i nawet idzie zjeść... Jem lody śmietankowe, wczoraj byl grill i zjadłam kiełbasę i rybę z grilla tez nic Leonowi nie bylo. Makrele wedzona na kanapke tez jadlam i wszystko ok, naleśniki. Wczoraj na obiad byl gulasz i tez ok. Albo robię makaron ze szpinakiem i kurczakiem. Sałatkę zjadłam raz grecka i nic nie zauwazylam, zeby sie dzialo... Jem mizerie tylko zamiast śmietany używam jogurtu naturalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VERUSIAA
dziewczyny mnie w tym semestrze uczono w szkole ze nie ma czegos takiego jak dieta matki karmiacej. jak od pierwszego dnia jem absolutnie wszystko i nic Jaskowi nie jest. nawet zdazalo sie i cebule i czosnek ale tego staram sie unikac bo wiadomo i dorosly ma problemy z trawieniem. aaa i jeszcze nie jjem masla orzechowego chociaz kocham ;) bo jednak orzechy to bardzo silny alergen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VERUSIAA
oczywiście nasluchalam sie z kazdej strony madrosci.. nie jedz truskawek, nie jedz czeresni, nie jedz kalafiora, nie jedz fasolki.. tak naprawdę najgorzej było u nas jak przerabialismy ostre mieszanie kp i mm bo mi kazali w szpitalu karmin piersia i dokarmiac mm od razu. i mysle ze ten maly brzuszek tego nie ogarnial. a teraz jak jestesmy na wyłącznym kp to wogole luz totalny.. troche sie spina jak robi kupe ale czasem to nawet nie wiem kiedy a odwijam pieluche i kupa jest! i tak na marginesie.. mamy 7 tydzien i tak jak pisalam od pocz tygodnia walczylam o zwiekszenie laktacji i chyba sie udalo wiec polecam bardzo. Jasiek ssie cyca, zazwyczaj robi 3 h przerwy i kolejne karmienie wiec uwazam ze to super. w nocy gorzej bo na spiocha nie umiem go dobudzic bo sama zasypiam wiec zjada tylko troszkę. ale i nad tym popracujemy. z reszta teraz przez te upaly to ja mu sie wcale nie dziwie ze je czesciej. we wt bedziemy u lekarza to jeszcze zobacze co powie po ważeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna1989r
Verusia zmobilizowalas mnie zeby walczyć o kp. Ja się troche dzis ugielam i zrobiłam mm ale potem jadla tez pierś. Tak kombinuje bo mam wrażenie ze malo mleka mam. Jak probuje ściągnąć laktatorem ręcznym to leci po kropelce a często nic nie leci i nie wiem. A w ogóle to ja dzis jestem dokladnie 6 tygodni po porodzie i tak naprawde dopiero dzis wzięłam lusterko i obejrzałam krocze tak dokladnie i musze przyznać ze jestem zniesmaczona delikatnie mówiąc. Dawniej bylo ładnie wasko. Wejście do pochwy bylo tak jakby zamknięte a teraz to taka rozwalona dziura za przeproszeniem :( w dotyku tez jest nieprzyjemne, czuć miejsca po szwach a miałam ich 11. Polozna miała zreszta problem ze zszyciem mnie bo ponoć miałam tak poharatane ścianki pochwy ze w trakcie szycia pekaly. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie seksu innego jak pod koldra i przy zgaszonym świetle :( w czwartek idę do lekarza, zobaczę co on mi powie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
No właśnie u mnie jest ten problem, że nabiału nie możemy :( wczoraj już problem z kupa był po tym żółtym serze w końcu wieczorem zrobiła, ale meczyla się cały dzień biedna. Dziękuję za przepisy :) może spróbuję to spaghetti a nóż nic jej nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Justyna, to szerokie wejscie do pochwy to wlasnie ziejaca pochwa :( mi po pierwszym porodzie minelo i blizny po szyciu tez (a bym nacieta i peklam) tylko ze dluugo to trwalo. Teraz tez mam zgrubienie w jednym miejscu (mialam male szycie) ale lekarka powiedziala ze to sie do pol roku wchlania. Mowi sie ze tylko polog i jest ok a to chyba nie tak do konca. Podam Ci potem nazwy tych lekow, nie sa na recepte. Cerusia, ja wiem ze nie ma diety matki kp bo mleko produkuje sie z krwi a do naszej krwi przenikaja tylko alergeny i konserwanty ale ja i tak postanowilam zaczac od diety poniewaz nigdy nie wiesz co moze alergizowac (a moze wszystko, z marchewka na czele) i jak jesz wszystko to nie wiadomo co odstawiac (alergie, bole brzucha i kolki pojawiaja sie w 2-4 tyg. zycia). Teraz powoli wprowadzam nowe produkty i juz wiem ze po jajku wyszla wysypka i zielona kupa. Jem kurczaka i indyka (innych mies raczej nie lubie) duzo kasz, makaron, ziemniaki, cukinie, dynie, marchew z jablkiem na surowo, pomidory, dzemy, bio ciasteczka, arbuza, nektarynke, lody sorbetowe Grycana, maliny, maslo, smietanke do kawy. Teraz jade nad morze wiec nie bede za bardzo kombinowac ale jak wroce to dalej rozszerzam diete (gl. warzywa i owoce). Z nabialem wstrzymam sie do konca 3 m-ca (starszy syn dlugo misl nietolerancje a do dzis mu nie daje mleka krowiego bo jest b. niezdrowe tylko roslinne). Ty Verusia nie musisz zastepowac smietany jogurtem bo to bez roznicy, najgorzej tolerowane jest mleko. Aska konsultowalam wstepnie wyniki z posiewu kalu ale nie moim pediatra tylko znajoma gastrolog. Kazala powtorzyc badania i jesli gronkowiec wyjdzie to chyba jednak przeleczyc antybiotykiem. Ja mam najwieksze zaufanie do mojego pediatry i dzis z nim pogadam, zobacze co powie i dam znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna1989r
Dzieki tulipka, to czekam na nazwy tych leków i jutro jadę na szczepienie to przy okazji skocze od razu do apteki :) pocieszylas mnie troche mówiąc ze to się poprawi. Ja tez jadam generalnie wszystko, prócz mleka. Oddpukac kolek nie ma, jedynie czasem problem z kupka pręży sie steka a nie może zrobić ale wtedy pije wiecej wody i jem jabłko i jest w miare ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera33
Karmie:) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×