Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

prasowanie ubranek niemowlaka

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie. Ja przy takim malym dziecku nie mam na to czasu . wyprasowalam mu wszystko raz jak jeszcze byłam w ciąży . teraz wiadomo dzien wygląda zupełnie inaczej . a jak jest u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prasowanie jednego ciuszka zajmuje 10 sekund, przykładasz żelazko i jest. Prasowane nie tylko jest bezpieczniejsze ale przede wszystkim przyjemniejsze w dotyku dla delikatnej skóry. Co można mieć do roboty przy małym dziecku? Gorzej jest kiedy dziecko raczkuje, chodzi a mama pracuje zawodowo,ale z jednym zdrowym noworodkiem to trzeba być ofertą żeby czasu nie mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swoich tez nie prasujesz? przeprasowanie dziecięcych ubranek nie wymaga dużych nakładów czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrazam sobie nie prasować jakichkolwiek ubrań czy dziecka czy męża czy swoich. W naszym domu prasujemy wszystko jak leci,ubrania,ścierki,pościel no wszystko wszystko:) nienawidzę wymietych ubrań,to tymbardziej nie przeżyłabym gdyby moje dziecko w takich chodzilo. o zgrozo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie pracuje wszystkiego tylko ubrania i pościel. Majtek ani recZnikow nie prasuje. Bez przesady hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie prasuję. Ubranka mam z dobrej bawełny, bez prasowania są też miłe w dotyku. Ale pierwszy miesiąc prasowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r34erweedd
a ja prasuję tylko swoje koszule i t-shirty pod warunkiem, że się mocno pogniotą. nie prasuję spodni ( chodzę w jeansach i im podobnych ) , bluz, bielizny , poscieli , ścierek i ręczników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z was idiotki zabijacie bakterie żelazkiem ? A potem wkladcie ubranko do szafki i czeka na dziecko tydzien, dwa, miesiąc Dziecku nie zakładacie ubranek natychmiast po wypracowaniu wiec i tak nie jest sterylne Zreszta sterylność dla dziecka nie jest dobra wiec po co ta zabawa żelazkiem . By czuć sie matka idealna i robić jak teściowa i teściowej teściowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prasowalam pierwszemu i prasuje drugiemu dziecku, oczywiscie zdarza sie zalozyc nieuprasowana pizame ale bardzo zadko. Prasowanie malych ubranek nie jest dla mnie meczace. Lubie to robic. Nie znosze zmywac naczyn ale nabylam zmywarke i teraz jest bosko :). Pracuje zawodowo na pelny etat, dzieci mam w wieku 3 lata i 1,3 miesiace. Jestes malo zaradna skoro piszesz ze nie masz na to czasu przy tak malym dziecku ale mysle ze po prostu z lenistwa albo wolisz w wolnej chwili pochlaniac ksiazki niz prasowac. Oczywiscie kazdy robi tak jak mu wygodnie i wg wlasnych potrzeb. Nie musisz prasowac ubranek dziecku, nic mu sie nie stanie, natomiast ja uwazam ze to zaden wiekszy wysilek a faktycznie ubranka sa milsze w dotyku i ladniej wygladaja. Ale sie rozpisalam na temat prasowania. Masakra jakas. Chyba potrzebuje sobie pogadac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie prasuję ubranek. Kto chce niech prasuje ja nie mam ani czasu ani chęci na to. Jedyne co to prasuję pościel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prasuję niczego, co wizualnie prasowania nie wymaga, a większość ubrań wystarczy lżej odwirować i starannie powiesić, żeby nie było żadnych zagnieceń. A już prasowanie pościeli czy ręczników nigdy mi w głowie nie postało, wolę książkę poczytać czy z dzieckiem na spacer pójść a nie tak czas tracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie prasuje, tylko pościel, firanki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja prasuję wszystko i pościel i ubrania i ręczniki. I jakos nie poświecam temu połowy dnia;/ W godzinę co kilka dni i sprawa załatwiona. A mam małe dziecko i drugie w drodze.4 Trzeba tylko wykazywać trochę chęci żeby dziecko i my nie były wymiętolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 3 latka i 2 w drodze . Prasie wszystko bo mam dużo rzeczy z ciuchów. A odprasowane wyglądają jak nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie lubię prasować, ale lubię jak ubrania są wyprasowane, więc prasuję :/ Nie z powodów higienicznych, ale bardziej estetycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie prasuje wszystkiego czasem jak juz muszę bo w pomiętym chodzić nie będziemy , ale bez przesady mam wiele innych ciekawszych zajęć , jak zabawa z dzieckiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryga88
Wiadomo, że ciężko bywa z czasem ale jak na razie przynajmniej tez wszystko prasuję. Jakoś już nawet sobie to 'wkleiłam' do grafika i nie absorbuje mi to tak dużo czasu, chociaż czasem pranie musi poczekać na 'soją kolejką" wiadomo, bywa że mam ważniejsze rzeczy na głowie. Na pewno doszłam już do perfekcji jeśli chodzi o szybkość z jaką wykonuje ta czynność. No i ostatnio odkryłam to cudo http://www.superkoszyk.pl/luga-krochmal-do-prasowania-500-ml-z-proteinami.html - w 2 minuty po największych zmięciach nie ma śladu! Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Położna w szkole rodzenia powiedziała nam byśmy przeprasowali nowe ubranka a otem zapomnieli, że mamy żelazko. No cóż ja sama prasowałam do ok. 2 m-ca po porodzie i szczerze tego nie znosiłam. Potem prasowałam tylko pieluchy tetrowe i flanelowe. Moja teściowa była oburzona. No cóż, nie jestem idealną synową..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co prasowac ciuchy które nie są pogniecione? Przecież takich małych rzeczy się nie da prasowac a jak się da to można p*****lca dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prasuję, bo lubię to robić. I mam super fajne żelazko. Dziecko mam jedno - półroczne. Mam przy nim czas na wszystko - i na prasowanie, i na spacer z dzieckiem, na książkę, kosmetyczkę i na malowanie paznokci. No i na seks z mężem oczywiście też :) . Z jednym dzieckiem to jest bajka. I to nie tak, że prasuję, bo nie mam ciekawszych zajęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinno się prasować, bo w wysokiej temperaturze zginą bakterie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henriettala
ooo ten braun dobry jest? bo czytałam trochę o tym carestyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam dzieci w czasach pieluch tetrowych. Te pieluchy trzeba było prasować, przynajmniej na początku, bo niewyprasowane były po prostu zbyt szorstkie. Przez pierwszy miesiąc prasowałam również te ubranka, które stykały się bezpośrednio ze skórą, głównie dla higieny. Resztę ubranek , jeśli po prostu wymagały przeprasowania ze względu na wygląd. Po pierwszym miesiącu zaprzestałam prasowania śpioszków i bluzeczek z naturalnie miękkich materiałów. Każdy robi jak mu wygodnie, ale w czasach pralek automatycznych, zmywarek i jednorazowych pieluch tłumaczenie się brakiem czasu jest chyba na wyrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie prasuje. Zainwestowalam w dovry plyn zmiekczajacy i tyle. Po co prasowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×