Czy sasiadka moze nasze dzecko edukowac w domu?

Sąsiadka od 3 lat praktykuje E.D swoich dzieci Z przyczyn osobistych myslimy ,aby naszą wycofać ze szkoły i a E.D posyłać do sąsiadki My nie mamy specjalnych uprawnień i wyksztalcenia, aby to prowadzić,pracujemy zawodowo, sąsiadka ma na to zgode o oficjalne pozwolenie. Jej jeden z synow jest w naszej wieku i taki sam program by realizowała nasza jak sąsiadki syn ( V klasa) Do kogo udac się o zgode, żeby naszą sąsiadka eduykiwala? do szkoły Kobietka nie ma nic przeciwko temu

może tak byc

ale super! :) zazdroszczę Ci takiej opcji.

może edukować, ale na litość boską, nie rób dziecku krzywdy!

a może krzywda to szkola? nie pomyslalas o tym, jak 5 lat chodzi i bez powodu nie przenosi się

jeśli dzieje mu się krzywda to trzeba porozmawiać z wychowawcą, dyrektorem albo w kuratorium. Ostatecznie zmienić szkołę na inną.

często wychowawca, dyrekcja, kur. jest bezradna i nie pomocna

to się zmienia szkołę! Dziecko potrzebuje szkoły jak powietrza, także dyscypliny, nieraz stresu, odpowiedzialności, co jest nieodłącznie związane z obowiązkiem szkolnym. Potrzebuje rówieśników w różnych okolicznościach, nie tylko w czasie zabawy, ale także pracy i obowiązków. Zabranie dziecka ze szkoły to największa krzywda jaką można mu wyrządzić.

zgadzam sie z hgg- dziecko w szkle socjalizuje się i uczy się funkcjonowania w społeczeństwie, edukacja domowa to moim zdaniem wymysł zblazowanych rodziców, którzy za wszelka cenę chcą się wyróznić

Jak ktoś napisał powyżej , dziecko już 5 lat chodzi do szkoły i widzimy plusy jak i minusy szkoły, to nie jest fanaberia nasza Ja jestem nadal za szkolą , ale mąż i dziecko jednak nastawieni na E.D z przyczyn prywatnych. Mąż dużo ma zastrzeżeń do szkoły, ale tez obawiam się je systematyczności i pilności w E.D jak to będzie Czy sobie całkiem nie odpuści, nie spofolguje i nie zdziczeje

Dziecko z roku na rok zmieniało szkoły , co roku to była inna szkoła

jeśli dziecko z roku na rok zmienia szkołę znaczy że ma naprawdę problem. Ze sobą, a nie szkołą. Do rozwiązania, a nie do ucieczki w metody alternatywne

A kto normalny co roku przenosi dziecko do innej szkoły? Nie wierzę, że każda szkoła była zla

A czemu odrazy stwierdzilas ,ze zmiana szkoły jest z powodu problemów które dziecko miało? nie koniecznie to cala prawda My tez wielokrotnie zmienialiśmy miejsca zamieszkania i stąd te koczownicwto także na to miało wpływ

i tu zmiana mieszkań również mam na myśli nie tylko w kraju ,ale i za granicą, w kilku krajach mieszkaliśmy i nie tylko europejskich Ona do polskiego szkolnictwa niezbyt potrafi się dostosować

No ale skoro teraz chcecie żeby sąsiadka uczyła córkę to chyba nie macie zamiaru juz się przeprowadzać? Więc równie dobrze córka może tak jak reszta dzieci chodzić do normalnej szkoły.

do 2016/17 roku na pewno będziemy na miejscu ,przynajmniej w tym miescie w którym terraz mieszkamy

Czyli do liceum ani na studia tez nie pójdzie, bo nie będzie jej pasowało polskie szkolnictwo? :/

Po szkole średniej i maturze studia może obrać w każdym państwie świata w jakim zechce

edukacja domowa to najwspanialsza możliwość. socjalizować się nauczy podczas zabaw ;) stresu mu oszczędź i czasu niech dzieciak nie marnuje na p*****ly(czyt.szkołę tradycyjną). Moja chodzi do montessori, ale przy większej ilości dzieci z pewnością rozważyłabym edukację domową. Powodzenia!

W tym ,że nasza decyzja nie ma nic wspólnego z religijnymi wartościami, dlatego o tym pisze bo znana nam większość osób wybiera e.d z przyczyn religijnych , my na to nie patrzymy Ja jestem jednak bardzej za instytucją szkoły, zas mąż nie Boje się ze z zadnymi koleżankami przyjazni nie nawiąże , bo gdzie jak nie w szkole ?