Zdarzały się którejś podcinać włosy pod pachami, zamiast je golić?

a od statbucksa lepsze sa knajpki z prawdziwym piwem, a nie jakims heinekenem :)

*starbucksa :)

Czekam aż się znowu odezwiesz :)

przypominam sie

ok, jestem, a nawet czekałam ;)

dzisiaj bylem troche zajety. dopiero teraz mam czas ponownie tu wrocic. nie jestes chyba dziewczyna regularnie bywajaca w dyskotekach? ;)

nie jestem, mam inne zainteresowania :) a ty nie jesteś modnisiem w rurkach :P

zdecydowanie nie, ale wyroslem juz z subkulturowych ciuszkow wieki temu, teraz po prostu wygladam jak normalny facet, zaden tez ze mnie elegancik, bo garnituru nie zakladam za czesto. :) a i nie wyobrazam sobie zaczac golic klaty (nie mowiac juz o nogach). preferuje muzyke grana na instrumentach "strunowych", od kawy ze starbucksa wole dobre piwo, a od czytania strony "krytyki politycznej" tradycyjna ksiazke. natomiast od ciagle lazenia po centrach handlowych (nazywanych niezasluzenie "galeriami") wole po prostu uczciwie pracowac jak porzadny czlowiek, a nie leser co mysli tylko o kupowaniu nowych rurek i skarpetek stopek. :P

nie znoszę facetów ogolonych gdziekolwiek poza ew twarzą o ile nie noszą na co dzień zarostu, kawy ze starbucksa też nie pije, w ogóle mało kawy piję, za to noszę stopki! ;)

a golenie pod pachami u faceta to bylby taki duzy problem, jesli robi to bo uprawia sport? ;) a nogi depilujesz cale, czy tylko do kolan?

jak nie musze to wcale nie depiluje, a jak musze to już całe, do połowy śmiesznie by wyglądało

i mi takie cos nie przeszkadza :) tak samo jak nie byloby problemem ciut rzadsze trymowanie zarostu pod pachami w okresie zimowy :)

tzn że należysz do innego pokolenia, właśnie tego z przedstawicielami którego czasami się umawiam :D bo to ciekawi faceci są ;)

i spotkalas juz takich, ktorzy wrecz to lubia (tzn. nieogolona strefe bikini i co nieco wloskow pod pachami)? :D ;)

nie pytałam czy lubią, jak coś nie pasuje, to zawsze są drzwi do wyjścia, ale jakoś nikt z tej opcji nie skorzystał ;)

witam dzis ponownie :)

gdzie się podziewasz? ;)

jestem przecież ;)

nie wyswietlil mi sie wczoraj twoj post :( madrzy faceci nie wymagaja od kobiety golenia sie "na zero" wszedzie gdzie sie da :)

nie bardzo lubie jak się ode mnie coś wymaga, bardziej lubie jak mnie ktoś motywuje :)

a ja lubie jak kobieta inspiruje :)

a gust muzyczny jakis masz? rownie sympatyczny jak Twoja osoba? :)

mam, rockowo-bluesowy głownie a poza tym hmm... trochę inny też

ja raczej brzmienia punkowe lub metalowe, dodatkowo lubie rzeczy typu johnny cash itp. :) lubie zbierac plyty i chodzic koncerty.

baraniny co prawda dzis nie robie, ale zmierze sie z wieprzowina, tez z czosnkiem ;)

cały dzień w pracy byłam, puszke tuńczyka po drodze do domu kupiłam, a ty chyba jakąś pieczeń kombinujesz? niektórzy to mają dobrze, ehhh .....

współczuję tej pracy w sobotę :( pocieszam Cię, że jak jestem w pracy to też nie mam czasu i ochoty na takie wymyślne "kombinowanie" :)

możesz i współczuć, ale kilka setek więcej jest ;) udała się wieprzowina? pieczeń czy coś innego?

tak, pieczeń, dobrze wypieczona i doprawiona (ale z umiarem). :) czyli pewnie zaradna życiowo jesteś :)

nie wiem czy jestem zaradna, jak nie zarobie to nie mam, proste chyba :)