Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tadka niejadka

brak apetytu. o co chodzi?

Polecane posty

Gość tadka niejadka

ostatnio nie mam kompletnie apetytu, praktycznie nie czuje głodu. jem, bo wiem, że musze, ale fizycznie nie czuje potrzeby jedzenia. nigdy wcześniej nie miałam tego uczucia... co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadka niejadka
Hehehe, nie jestem na pewno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się ciesz bo ja im chłodniej tym częściej robię wycieczki do lodówki ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadka niejadka
Nie ciesze się, bo to jest nienormalne nie czuć głodu. Nie jem na siłę, nie zmuszam się do jedzenia, ale po prostu nie czuję się głodna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak raz na jakiś czas, po prostu taki okres jedz mniej, po kilku dniach znowu ci apetyt przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadka niejadka
To już trwa kilka dni, może z tydzień. Jem mniej więcej tyle co zawsze, bo wiem, że trzeba. Dziwi mnie tylko to, że nawet po bardzo długim czasie od ostatniego posiłku nie czuję potrzeby jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadka niejadka
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadka niejadka
Podbijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo chyba od... miesiąca, albo ponad... Wykluczam z góry takie głupawki jak anoreksja czy inne diety cud, gdyby ktoś chciał to zarzucić. Jestem głodna, ale zmuszam się do tego jedzenia praktycznie. Budzę się na rano głodna i powiedzmy zrobie sobie tę kromkę chleba, wezmę parę gryzów i normalnie już nie mogę, odpycha mnie. Obiadu też mało zjadam, albo na raty. Zaraz mnie matka pewnie posądzi o jakąś szajbe. Ostatnio jedną porcję makaronu jadłam 2 dni :|. Uświadomiłam sobie też, że nie zjadam nawet kolacji, tylko tu coś skubne, jakiś sam ser, szynkę. Nie podjadam w ciągu dnia, nie jem żadnych słodyczy, czipsów, bo po prostu nigdy nie czułam takiej potrzeby opychania się słodyczami. W ogóle to bym takie pierdoły tylko jadła. Myślę, że to po części spowodowane stresem. Poza tym - może za mało ruchu. Aktualnie mam 2-mc przerwę od pracy (fizycznej) i w sumie poza wyjściem gdzieś ze znajomymi raz na jakiś czas nie trenuję niczego. A tak to przynajmniej człowiek się zmęczył, nie miał czasu jeść, pić i musiał to uzupełnić. Może taki czas... Myślę, że to spowodowane w jakimś stopniu stresem. Myślę, że nie mam żadnego stanu "depresyjnego". Na razie nie zamierzam z tym walczyć. Ale za to jak wsunę browary gdzieś na mieście to mogła bym całą lodówkę zeżreć. ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadka niejadka
No właśnie ja mam inaczej, nie odrzuca mnie od jedzenia ale nie czuje się głodna, nie czuję głodu. Jem bo wiem, że trzeba, nie mam z tym problemu ale nie czuje się głodna... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym zauważyłam od jakiś 2 miesięcy mam jakby niechęć do jedzenia mięsa. To napewno nie szajba związana z wegetarianizmem, bo ja zawsze byłam mięsożerna i nie zmieni się to. Wolę se jakieś pierogi zjeść, makaron, pyry. A już zupełnie odpycha mnie takie mięso mocno smażone np. kiełba z grilla. Ciążę wykluczam ;). No zjem trochę i autentycznie ble. A może stresujesz się czymś, masz jakąś depresję, nerwicę, dołek? Może faktycznie ******* świeżym powietrzu też by pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być 'rvch na' świeżym powietrzu. Dziwna ta wasza cenzura ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak mam kiedy jestem zestresowana lkub mam jakis problem. Wogole moglabym nie jesc i wtedy szybko chudne niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadka niejadka
No właśnie nie spotkało mnie nic stresującego ostatnio. Kompletnie tego nie ogarniam, nie wiem czemu nie czuję się głodna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadka niejadka
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×