mieszkanie z trojka dzieci w jednym pokoju przerabial juz to ktos???????????????

mieszkanie z trojka dzieci w jednym pokoju przerabial juz to ktos???????????????

i co nam jeszcze powiesz,autorze ;)

czy ktos z was byl kiedys w takiej sytuacji?? dzis rano bylam na wizycie u ginekologa, potwierdzil ciaze, 8 tydzien... jestesmy juz rodzicami blizniakow - dwoch synkow i sobie zorganizowalismy zycie na tym jednym pokoju, bo niestety nie stac nas na wlasne mieszkanie. nie planowalismy wiecej dzieci i szczerze mowiac sobie nie wyobrazam jak to teraz bedzie :(

my mieszkamy z jednym, jest ciężko

jakos to bedzie,innego wyjscia niema

nie wiem czmu to sie nie wkleilo wczesniej widocznie jakies problemy z kafe lub z internetem

my mamy 2 pokoje ale i tak corka spi u nas.

wiem ze innego wyjscia nie ma ale po prostu do mnie to nie dociera boje sie tego co bedzie, poza tym sie boje ze sobie nie poradzimy finansowo :( teraz juz za pozno na takie gadanie, ale stalo sie i juz. nrazaie nikt nie wie nawet tescie, boje sie ich reakcji

nie skomentuje i napiszę jedynie że współczuję

nie wiem jak to ogarniemy logistycznie, gdzie polozyc dziecko spac, nie ma nawet miejsca na lozeczko, a co dopiero jakies lozko jak podrosnie... a w trojke sie na jednym lozku nie pomieszcza przeciez

nie wyobrażam sobie już tego jak wy teraz zyjecie, jak 4 osoby mogą funkcjonować w jednym pokoju, dla mnie to już życie na poziomie zwierząt siedzących na kupie w jednej norze w ziemi

O k***a :O rozumiem, ze mieszkacie z teściami... a nie możecie zamieszkać z drugimi tesciami ? :O szczerze mowiac nie jestem w stanie sobie wyobrazic 5 osob, w tym 3 malych dzieci w jednym pokoju :O

usun ciąze

tak mieszkamy z tesciami. nie mozemy zamieszkac z moimi rodzicami tam nie ma juz miejsca niestety maja dwa pokoje jeden zajmuja oni a drugi moich dwoch mlodszych braci

a wynajem ?

co do tego jak jest teraz, to nie jest tak zle jak sie moze wydawac, po prostu przywyklismy do tego i jest nam dobrze chlopcy maja swoj kat w pokoju, swoje lozko, a w drugim kacie jest nasza "sypialnia" czyli lozko z szafkami zabudowanymi ale pokoj nie jest zbyt duzy wiec nie ma miejsca na wstawienie lozeczka czy trzeciego lozka

Skoro nie macie pieniędzy, nie macie mieszkania, nie macie nawet kawalerki ani widoków na nią i żyjecie w jednym pokoju w czyimś mieszkaniu (nie wazne czy rodziców czy kogoś innego, i tak nie swoje) to po jakiego c***ja macie w ogóle jakiekolwiek dzieci? Jaki wy im dacie przykład? Jak one będą się rozwijać, dorastać? Żyjąc w jednym pokoju z Wami? Nie będą mieć nawet własnego kąta czy miejsca na jakieś rzeczy. A jak podrosną, jak bedą nastolatkami? Gdzie się bedą uczyć, w ogóle jak wyobrażasz sobie wtedy wasz pokój? 5 dorosłych osób na 15 metrach? Wiedząc, ze nie macie warunków na wychowanie dzieci trzeba było się odpowiednio zabezpieczać, pigulki + gumka, albo trzeba było załozyc sobie spiralę. a jak nie chciałaś tego uczynić, czy nie miałas na to pieniedzy to trzeba było zyć w celibacie. Tobie nie wspolczuje bo jesteś nieodpowiedzialna, ale współczuje Twoim dzieciom bo dajac im takie warunki, skrzywdziłaś je.

mieszkamy na wsi wiec wynajem odpada nie mamy mozliwosci sie wyniesc do miasta bo mamy gospodarke po tesciach, nie mozemy tego zostawic, a dom i ziemia jest zapisane na nas

Autorko a o antykoncepcji słyszałaś? Brak słów. A jak wyobrazaliście sobie zycie w dalszej perspektywie z tymi bliźniakami? Dlaczego w takiej sytuacji nic nie robicie żeby ją zmienić. Zawsze jest jakieś wyjście, tylko trzeba pomyśleć. Jeżeli nie w kraju to za granicą. Życie w jednym pokoju z 3 dzieci jest niewyobrażalne :S

skoro mieszkacie na wsi to chyba macie dom? A w domu zwykle są co najmniej 3 pokoje. Wiec kto jeszcze tam mieszka oprocz was i tesciow?

wiedzac o tym jakie mamy warunki chcielismy miec tylko jedno dziecko, ale trafily sie nam blizniaki no co poradzic na to to nie nasza wina, cieszylismy sie z tego co nam dal los i sobie ulozylismy zycie w czworke a teraz to jest nieplanowane, mielismy pewnosc ze sie dobrze zabezpieczamy, uzywalismy gumek, ale widocznie zawiodly..

dom jest maly sa tylko dwa pokoje w tym jeden przejsciowy do lazienki ktory zajmuja tescie a my mamy drugi

Nie wiesz ze gumki to zadna antykoncepcja? :D ale to chyba prowo... nie wierze ze są tak głupie kobiety: - nie wyprowadze sie do miasta bo na wsi zapisana jest na nas gospodarka, chociaz tesciowie jeszcze zyja i moga zyc kolejne 20 lat - nie mam warunkow dla dzieci ale uprawiam sex i zabezpieczam sie tylko gumka - lepiej gniezdzic sie w 5 w jednym pokoiku niz wyprowadzic sie do miasta i zyc jak cywilizowany czlowiek, Ten temat to prowo

skoro mieszkacie na wsi i teściowie mają dom to pogadajcie z nimi i dobudujcie tam z 2 pomieszczenia do tego domu

po prostu nie mielismy mozliwosci ani finansow zeby zmieniac ta sytuacje poza tym przywyklismy do tego i wbrew pozorkm nie bylo tak zle. o dzieciach myslelismy, ze z czasem jak podrosna i nie beda chcieli spac w jednym lozku to jeden bedzie spal z tesciami w pokoju

To chyba mieszkacie w drewnianej chacie :D albo w jakiejś stajni przerobionej na dom :D tez mieszkam na wsi i bylam w wielu wiejskich domach i nigdy nie widzialam czegos takiego. Spadaj prowokatorko, na poczatku bylo ok, ale za bardzo zabrnelas i sie gubisz w tym co mowisz. Na przyszlosc: to prowo jest ok ale zamiast domu na wsi powinno byc mieszkanie 2 pokojowe w bloku, Ty bez pracy i maz z beznadziejna praca. Wtedy by sie to kupy trzymalo i moze bys miala dyskusje na kilka stron. A tak masz marne 3/10 na zachete

co za patologia :O jestes chyba strasznie malo ambitna skoro do szczescia potrzeba ci tylko kilku m kwadratowych i nie robisz nic aby poprawic swoja wlasna sytuacje.

Wlasnie jak wyżej, dobudujcie dodatkowy pokoj . To dom mozna rozbudować. Pracujesz ? Maz pracuje?

wlasnie tez myslimy z mezem o dobudowce no ale nie wiadomo czy tescie sie na to zgodza no i w sumie nie bardzo jest gdzie dobudowywac ewentualnie jeden pokoj mozna zmiescic bo dslej juz jest stodola myslelismy tez o przerobieniu jednego pomieszczenia na pokoj bo mielismy duza obore gdyz kiedys mielismy duzo krow a teraz mamy tylko jedna wiec obore przedzielic na pol i tam bylby jeden pokoj - ale nie wiem czy to jest dobre wyjscie ta propozycje maz podal

zróbcie dobudówkę, chociażby dla teściów. oni będą jakoś tam oddzieleni a ty będziecie mieli dwa pokoje