nudna kobieta

Jeszcze jedno.Autorze,czy potrafisz byc w związku z kobieta ot tak po prostu w życiu codziennym,czy ciągle myslisz,co by tu z nią robić?Tzn wymyslasz teksty do rozmów,wyjścia typu kino,teatr,wycieczki w gory,wyjścia na basen,trening karate itditditd??? Czym jest związek dla Ciebie? I jeśli ona jest tak nudna,to dopiero teraz to odkryles?i dlaczego wciąż z nią jesteś,nie odejdziesz? Nie jest juz nowością ta Twoja partnerka,prawda?Poznales ja i Życie stało się szare,nudne i przewidywalne?Takie codzienne.

Autorze , jestem kobieta i mam sytuacje odwrotna do twojej , z tym ze moj maz Nie fascynuje sie swoją rodzina a swoją praca, tylko i wyłącznie.ja kocham życie ie,sport , ludzi , podróże, książki, muzykę, koncerty, wycieczki lubię czuć ze żyje !!!Czasem jestem sfrustrowana ze pogadać możemy tylko o jego pracy lub sprawach codziennych a ja lubię takie abstrakcyjne rozmowy i tęsknię za nimi:/ Wiem ze nic nie poradzę taki człowiek sie nie zmieni i ... Albo to zaakceptujesz albo nie :) ja zaakceptowałem bo ma wiele innych wspaniałych cech, czuje sie przy nim bezpiecznie i stabilnie ale jestem kobieta i mimo swojego postrzelenia( jaj on to nazywa) potrzebuje bezpiecznej przystani , choć nie powiem czasem jego flegmatyzm i monotematycznosc doprowadza mnie do szewskiej pasji !!

no własnie może ty oczekujesz od niej by była taka aktywna cool i jazzy jak ktos tutaj napisał, a nie zwracasz przy tym uwage na jej prawdziwe problemy. Masz pretensje, że zamiast być dla Ciebie ciekawą i Cię zabawiać swoją osobą, ona ma jakieś zmartwienia. Może wypadałoby okazać trochę wsparcia, może skoro ty bagatalizujesz jej problemy, ona też się blokuje , i nie ma ochoty robić coś zgodnie z tym co od niej oczekujesz.

Też się kiedyś spotykałem z taką kobietą. Normalnie można się było załamać, zero jakiejkolwiek rozmowy o czymkolwiek. Nie można też powiedzieć, że to jakiś pustak, bo była bardzo inteligentna, tylko po prostu kobieta pozbawiona zainteresowania czymkolwiek. Kiedy się z nią spotykałem, to spędzaliśmy czas głównie na seksie i innych czynnościach, a kiedy się nie bzykaliśmy, czułem się aż niezręcznie z powodu braku tematów do rozmowy. Fakt, że leniwa nie była, w domu zawsze było idealnie wysprzątane, gotowała, prała i zajmowała się domem aż do przesady. Inna sprawa, że to nie był mój dom, bo to była mężatka :-D Ale życia z kimś takim sobie nie wyobrażam. No chyba, że traktuje się kobietę jak robota kuchenno-sprzątającego, a rozmawia się z kumplami, to tak. Jeśli już teraz Ci to przeszkadza, to nie próbuj z nią zakładać rodziny, bo nic z tego nie wyjdzie. Poszukaj sobie kobiety, która ma jakieś zainteresowania.

"i co znaleźliście gościu wyżej? " Nie chce sie wdawac w szczegoly ,ale na przyklad uprawiamy wspolnie sport ,ktory wymaga czestych podrozy ,nalezymy do tego samego klubu ,poza tym caly czas odkrywamy jakies nowe rzeczy ,ostatnio na przyklad zaczelismy produkcje domowego piwka , lubimy tez gotowac jakies niecodzienne potrawy kuchni tajskiej czy francuskiej ..dla niektorych moga to sie wydac trywialne sprawy ,ale Nas to cieszy..Dodam ,ze nie spedzamy 24h na dobe razem jak dziubaski ,mamy tez odrebne rzeczy ,ktore sa tylko Nasze ;)

Patrzę na to tak. Wyrosłem z uganiania się za "d****i". Biorę kwestie związku na poważnie dlatego wypisuje się tutaj. Ktoś wytknął mi gwiazdorzenie w związku :) Tutaj powtórzę, że nie oczekuje od niej jaraniem się moimi zajawkami (uwielbiam sport, muzyka - gram na gitarze, filmy, kultura, książka i wiele innych), bo robię je dla własnej przyjemności. Chcę tylko mieć jakąś dziedzinę wspólną, jakieś tematy do rozmów. Po jakimś czasie te motylki w brzuchu osłabną, wedrze się proza życia i co nam pozostanie? Związki są tylko po to by robić dzieci? Oczekuję czegoś więcej. Nie godzę się na podejście do życia - skończyć studia>znaleźć pracę>znaleźć partnera/kę>stworzyć rodzinę>dożyć do 90-tki... Poznałem już parę i chcę poznawać dalej opinie osób doświadczonych i przekonać się czy taka osoba może już zawsze prześlizgiwać się bez celu przez życie chodź bym na rzęsach stanął czy może warto starać się dalej. Spotkałem tutaj komentarze gdzie ludzie "zaprzyjaźniają się" z partnerami i pogłębiają relacje robiąc coś wspólnie, ja też tego pragnę.

Jesteś idealnym facetem dla mnie :D. Ja cały czas szukam mężczyzny, który ma swoje zainteresowania, jest otwarty i ciekawy świata. Uwielbiam podróże i kino, mogę godzinami dyskutować o: polityce, światopoglądzie, bieżących wydarzeniach :). Myślę, że z tą dziewczyną się nie dogadacie na dłuższą metę. Niebawem zaczniesz się śmiertelnie nudzić i będziesz sfrustrowany,

Ile juz jestescie razem autorze? Rozumiem,ze mieszkacie ze soba?

Chcesz ja zmieniac na silę. Albo ja bierzesz taka jaką jest albo rzucasz. Sory, innego wyjścia nie ma x to dośc żenujące, spiknij się z laseczką dla ktorej jesteś "idealny"

Autorze tematu, to skoro jest taka nijaka, nawet bez własnych upodobań i zdania, to co Ciebie w niej zafascynowało, sama uroda? Czy cuda czyni w łóżku? Co śmieszniejsze sam w ktorejś wypowiedzi stwierdziłeś że nadal ją kochasz! Łał, za co! I nie mow że kocha się za nic bo to nieprawda. Wowczas wszyscy nawzajem siebie byśmy kochali i pożądali. Sam sobie przeczysz.

Mysle ze nie pasujecie do siebie. Ludzie powinni dobierac sie temperamentem. Ona powinna miec domatora a ty laske ktora uwielbia sport i wyzwania. Inne polaczenia nigdy nie wypalą. Mam taka kolezanke. Ładna madra dziewczyna. Dobra praca. Mieszkanie. Samochod. Pierwsze wrazenie robi oszalamiajace na facetach bo do tego jest wyszczekana wiec intrygujaca na pierwszy rzut oka.

Po co odgrzebujesz stary temat ?

Ale kazdy facet ja rzuca na 2 czy 3 miesiac bo ona jest nudna i mało przejmujaca inicjatywe. Gdy poznaje faceta to opowiada bahki w stylu że ćwiczy chodzi na squosha poczym jak facet jej proponuje wyjscie na basen to ona wymysla ze ma okres. Jak na squosha to że ma kontyzje. Jak wypad w góry to że sie zatruła. Jak wypad z jego znajomymi na morze to że ona ma babcie w szpitalu. Ciagle klamie i wymysla. Jak ja pytam czymu nie chce fajnie spedzic czasu to ona twierdzi ze dla niej fajne jest pojscie na impreze i picie do upadłego. Ona lubi tylko pic i sie zabawic w łózku. Dla faceta to jest fajne pierwsy miesiac ale potem chce juz spedzic wspolny weekend na wyjezdzie a ona nie. Jak wymysla ściemy 10 raz pod rzad to w koncu facet sie w*****a i ja zostawia a ona sie dziwi

facetom sie w du.pach poprzewracalo

gość 2014.09.23 Palma ci odbija autorze, brak prawdziwych problemów i się wydziwia i szuka dziury w całym, ludzka natura

Masakra:(