Czy wynajęlibyście obcej osobie część swojego domu?

W którym mieszkacie? Ja mieszkam sama, mam dom taki jakby bliźniak, około 50 metrowe mieszkanie mam do wynajęcia (salon z aneksem, pokój, kuchnia) Oddzielne wejście. Trochę mi smutno tak samej no i cały czas mam debet na koncie więc pomyślałam by zacisnąć pasa, urządzić to mieszkanie pod lokatorów tanim kosztem i wynajmować. Około 800 zł bym dostała za nie. Chyba rozsądny pomysł?

no jasne ze dobry pomysł, po co ma sie to marnowac???czemu ci żal??

weź 1000zł + rachunki i koniecznie zabezpieczenie.

Wszystko niesie ze sobą ryzyko jeśli już.

Jaka to miejscowość?

mazowieckie w odległości kilometra duży zakład w promieniu 10 km wiele dużych firm widziałam ostatnio ogłoszenie wynajmu starej chałupki za cenę 1000 zł, a przy niej moje mieszkanie to luksus mieszkania w miejscowości obok są właśnie za około 1000 zł wynajmowane wydaje mi się, że 800 zł + własny opał będzie ok

Nie jest mi żal wynajmować:-) Smutno mi mieszkać samej i gdyby lokatorami byli młodzi fajnie ludzie to tym lepiej:)

wiesz zakładać to sobie możesz a w końcu to weźmiesz co życie przyniesie.

za 1000 zł to kolega na Żelaznej w kawalerce się urządził

Ok, czyli buszuję na allegro w poszukiwaniu tanich mebli