Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co wami kierowalo przy wyborze cc na zyczenie? powazne pytanie

Polecane posty

Gość gość

Pytam serio, bo też się zastanawiam ze względu na strach przed niedotlenieniem dziecka przy sn. A Wy czym się kierowałyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie o tym pytanie. Chyba, że to cc było na życzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strach przed niedotlenieniem dziecka, uszkodzeniem okoloporodowym, zlym ulozeniem, owinieceim pepowina, zachlysniecie wodami, trudny i meczacy dla dziecka porod. To kierowalo mna przy wyborze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja dla przeciwwagi napiszę, że to nie było nic złego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem. Czyli sn lepiej wspominasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to do mnie, to nie miałam porodu naturalnego, tylko spoko cięcie cesarskie z którego jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja też się tego wszystkiego boję i chyba się zdecyduje, mimo że chciałabym przeżyć poród sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja, po cc i sn, mogę napisac, że lepiej wspominam sn. Fakt - boli ale jak masz dobrego lekarza, to nie dopuści do zadnego niedotlenienia (przy moim porodzie był lekarz, położna niby też, ale ona nic nie robiła poza podpinaniem ktg i zastrzykami). Nie będę się licytować,urodzisz jak chcesz. Mogłam mieć drugie cc "od ręki" ale chciałam przeżyc sn. Wiedziałam, że oddaję się w ręce specjalisty, a nie konowała. Poza tym cc było dla mnie bardzo, bardzo przykrym i trudnym doświadczeniem z innych względów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strach o zycie i zdrowie dziecka, poza tym nie chcialam pekac w kroczu lub byc nacinana, dziecko ponad 4kg a ja mam bardzo waskie biodra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1 porodzie sn przede wszystkim 1. strach o dziecko(sn urodzila sie z polamanymi obojczykami, krwiakami na glowie, miala rehabilitacje ponad rąk-diagnoza ciężki porod) 2. Obawa przed jeszcze większym rozciągnięciem pochwy. 3. Oczywiscie strach przed przezywaniem tego calego koszmaru ponownie- okropne i ochydne przezycie porod sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cc także niesie wiele zagrożeń dla zdrowia dziecka. To są po prostu zupełnie inne zagrożenia o których niewiele kobiet wie. Warto to sprawdzić przed decyzją "cc na życzenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez miałam cc. Bałam sie: niedotlenienia, powikłań okołoporodowych, rozerwan , bólu, trwającego kilkanaście godzin porodu i tak zakonczonego cc. To była bardzo dobra decyzja, cięcie bez powikłań, maluszek 10 pkt, ja psychicznie zdrowa, po 12 godzin wstałam i było z górki. Bólu praktycznie nie było, na drugi dzień najgorzej, rana ciągnie ale nie boli. Po 2 latach teraz niewidoczna. Dzięki cc myślę o drugim dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim wybrałam cc to wyczytałam chyba wszelkie możliwe powikłania, większość negatywnych było niestety po stronie psn. Także co wizytę rozmawiałam z lekarzem prowadzącym. W ogóle mnie nie namawiał na psn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie sn jest po prostu nieco obrzydliwe, jak czytałam co tam sie nieraz dzieje...to po prostu dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avinione
strach tylko i włącznie. mój brat zmarł po porodzie naturalnym.niedotlenienie, porażenie nerwu twarzowego.nie udało się go uratować:( co prawda to bylo parę lat wstecz, ale trauma pozostanie na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo traumatyczny pierwszy porod sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strach przed pogorszeniem wzroku, obecnie mam -8 dioptrii; moj lekarz prowadzacy (starszej daty) uwazal ze jest to wskazanie do cc, inny z kolei mowil ze moge rodzic naturalnie bo to niby nie zaszkodzi. Ostatecznie to byla moja decyzja i postanowilam nie ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem po cc z konieczności , i następnym razem będę chciała mieć cc bardzo dobrze to wspominam zero boólu w porównaniu ze skurczami które miałam to cos okropnego , i mniejsze ryzyko dla dziecka ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam umówiony termin cięcia na 10 październik, zdecydowałam się na takie rozwiązanie ze strachu przed uszkodzeniem dziecka podczas sn. Tyle naczytałam się o tych wszystkich niedotlenieniach i uszkodzeniach, że nie wyobrażam sobie rodzić naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc i czolem jakich konkretnie konsekwencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy w ogole mozna sobie zazyczyc cc tak po prostu "bo ja chce"? osobiscie rodzilam naturalnie, nie mialam zadnych obaw ze cos pojdzie nie tak, jednakze stan moich narzadow rodnych po porodzie wpedzil mnie w depresje. naciela mnie pani polozna, jak sie podmywalam pozniej to plakalam, bylam pewna,ze juz nigdy moje krocze nie bedzie wygladac jak dawniej. i teraz jesli musialabym rodzic to na pewno szukalabym wszelkich wskazan do tego aby zrobiono mi cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kluski cos nie tak z Twoim narzadem rodnym? Masz obnizenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przy drugim wybieram cc na życzenie. pierwsze ważyło 4100, u mnie w rodzinie drugie zawsze jest większe. nie wyobrażam sobie rodzić dziecka jeszcze cięższego sn. NEVER.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×