dlaczego faceci uważają ,ze blondynki są głupie ? przecież tak nie jest !

dlaczego faceci uważają ,ze blondynki są głupie ? przecież tak nie jest ! z tego co wiem ,mają podobno większe powodzenie ,lepiej radzą sb w życiu ,zazwyczaj są to kobiety ładne gdy nie mają zbyt dużo tapety na buzi ,zazwyczaj również lepiej im się powodzi mają kasę ,dobrą pracę .

a czy mądre jest rozjaśnianie wlosów chemią w ogole ? :D

według tego jest to samo co farbowanie włosów na brąz itd. różnice widzę tylko w kolorach ,co to za różnica ,ze rozjaśniacz czy farba ???

ja mam dlugie blond jasne wlosy naturalne, tapety troche jest ;) praca dobra w miarę jest (za to maz duzo zarabia), ale czasami jestem naprawdę glupia i robie rzeczy jak z kawałow o blondynkach. Nie wiem skąd to się bierze!!! studiowałam powazny humanistyczny kierunek, czytam dużo ( nie coelho). A po prostu jak jakis glupek czasami cos powiem lub zrobię - JAK BLONDYNKA co tu duzo mowic:) moj maz sie przyzwyczail ;)))) hehe. w stanach raz stalam na poczcie i lizalam znaczek hehehe ludzie się na mnie patrzą na tej poczcie.... a te znaczki to byly naklejki ;/

to jeszcze raz ja - od znaczka z usa. Wiesz, że masz racje? spojrzałam tak po biurze i faktycznie blondynki bogatsze są i jakoś lepiej im w zyciu idzie.... coś w tym jest

to jeszcze raz ja - od znaczka z usa. Wiesz, że masz racje? spojrzałam tak po biurze i faktycznie blondynki bogatsze są i jakoś lepiej im w zyciu idzie.... coś w tym jest

hehe :/ no niby ta faceci mówią ,ze blondynki głupie i łatwe itd a jednak widzę z boku ,ze lecą na nie i często biorą sb je za zonki :-)

najgorzej mnie wnerwia ,ze niektórzy faceci uważają ,ze wszystkie blondynki to puste i łatwe aa tak nie jest ,nie każda taka jest i to mnie najgorzej boli :-(

blondynki nie są głupie , ale często są puste . Niestety

to sie pryefarbuj na "czorno i nie miej pretensji ze faceci tak uwazaja, tak bylo zawsze, jest i bedzie nadal :D

gość dziś według tego jest to samo co farbowanie włosów na brąz itd. różnice widzę tylko w kolorach ,co to za różnica ,ze rozjaśniacz czy farba ??? X Raczej nie jest to to samo, poniewaz farby, ktore przyciemniaja wlosy (np.henna w proszku) to ziola. Wiec isteniej alternatywa dla farb chemicznych :)

Dlatego ja wole od blondynek szatynki raczej .. http://i4.dobramama.pl/4a91307a1c9a58c9f84f4920636b32b0/miranda-kerr.jpg

Brunetki za to są włochate jak kocury i wyglądają starzej niż wskazuje metryka. Głupota oczywiście też nie omija wielu z nich, to akurat cecha niezależna od koloru upierzenia.

https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&docid=0LMYHGoYpQgGvM&tbnid=6qxXGTMqCzWEqM:&ved=0CAcQjRw&url=http%3A%2F%2Fway2enjoy.com%2Fjquery%2Fthreadpreview%2F2552016&ei=PVElVJjxPIq7ygO8joGoCw&bvm=bv.76247554,d.bGQ&psig=AFQjCNHULr_lhDvnm0xH7W8qJxByAL-O-Q&ust=1411818143425354 a ja blondynki ;-))

http://image.way2enjoy.com/pic/15/14/30/7/600full-danni-wells.jpg

ja wole brunetki, bo blondynkom rsná wlosy miedzy palcami a najgorsze jest to ze tym sie mozna zarazic

wole szatynki poniewaz od tej chemii ktora wala calymi latami na lbie na starosc sa lyse

Bo blondynki to inny rodzaj świadomości :) one są jak dzieci takie słodkie i naiwne takie dobroduszne, zawsze uśmiechnięte:) One nie gniewają się długo, są miłe i uczynne, s.a bardzo twórcze, nie mają uprzedzeń do ludzi nie są zazdrosne ani podłe, są jak promienie słońca, takie gwiazdeczki dają ukojenie.

to takie p**deczki co daja ukojenie

ja wole brunetki, bo blondynkom rsná wlosy miedzy palcami a najgorsze jest to ze tym sie mozna zarazic widać ,ze większość komków to piszą kobiety ,które nie sa blondynkami i im jest najwidoczniej ,zal aa popiera to gł. komentarz wyżej skopiowany , to kto napisał to jest ciemniak /ciemniara....który/która się nie zastanowi co pustą mózgownicą pisze. Pozdrawiam ! ;-)

może i topie d**eczka daje ukojenie, ja potrzebuję czegoś więcej u kobiety a blondynki właśnie to mają, takie usposobienie że mężczyzna traci głowę i jest cały ich.

tak, traci kase zostaje frajerem i dumnie nosi poroze , musi byc ciezkim frajerem zeby sobie takiego farbowanego lisa na wlasnym lonie hodowac :D

A co z naturalnymi blondynkami? Bo rozumiem, że farbowanie to głupota, chociaż dzisiaj są inne farby bez rozjaśniaczy więc czy na czarno czy na blond to jedno i to samo. Ja jestem naturalną i się nie farbuję, czy też uważacie, że takie są głupie? :)

nigdy w zyciu farba bez amoniaku i wody utlenionej nie rozjasni ci klakow - nie wierz w to !!!

może naturalne nie są gupie,ale te które się przemalowują, są na pewno,bo przecież malują się na kolor, w którym uważane są za gupie,co samo w sobie jest już gupie...

Nie wiem tak czytałam że są bez tej ostrej chemii, ja jestem strasznie uczulona na różne kosmetyki kremy nawet. Nawet twarzy kremem nivea nie mogę smarować bo zaraz mi oczy łzawią i pieką, więc nic nie używam.

Najlepsze są rude

Ja tylko zauważyłem, że blondynki częściej się same muszą dowartościowywać niż inne.

Blondynki to kobiety, które potrzebują uwagi i chcą ją uzyskać w dosyć łatwy sposób. To oznacza, że są głupie bo inaczej nie umieją się wybić.

Stereotypy.Blondynki dłużej wyglądają młodo , są delikatniejsze przez co wzbudzają w nas uczucia opiekuńcze.To oczywiście pozorne.Najinteligentniejszą powiedziałbym cholernie cwaną kobietą jaką miałem okazję "poznać" była blondynka .