co robić

Mamy 2 dzieci, dwie dziewczynki maja rok i 2 lata. Mieszkamy w wynajętej kawalerce. Do rodziców ani teściów nie możemy się wprowadzić, żeby przyoszczędzić więcej i nie płacić wynajmu tylko same rachunki, bo nie ma u nich miejsca. I tak- mamy ok 80000 i ja bym chciała wziąć mały kredyt i kupić dwa pokoje 45 -50m, a mąż nie chce się zgodzić, bo on nie będzie się gnieździł w takim malutkim mieszkaniu. Ale sam nie ma żadnego pomysłu co zrobić. Dodam, że dużego kredytu nie dostaniemy, żeby kupić duże mieszkanie. Co byście zrobiły na moim miejscu. Jak go przekonać? Ja wolałabym mieć ciasne ale własne mieszkanie niż zbierać jeszcze nie wiadomo ile tą kasę lub czekać na cud i gnieździć się w cudzym mieszkaniu.

lepsze swoje dwa pokoje niz wynajmowana kawalerka

Z 8 tys odkładala bym polowe, uzbierala na wkład własny, dobrała kredyt i kupiła co najmniej 3 pokoje 80 m.

rozbierz sie i pilnuj ubrania :D kupcie kawalerke

Lepiej miec 2 pokoje, maly kredyt, splacic i po kilku latach kupic 3 pokoje. Mieszkac z 2 dzieci na wynajmie nie wyobrazam sobie. Namawiaj meza, masz dobre argumenty, moim zdaniem masz racje.

o ile of kors zera ci sie nie poyeebaly w tym pisaniu

A a a ty napisałaś 80 tys, wtedy bym brała duże mieszkanie za gotówkę :D

Też uważam że masz racje. O większym możecie pomyśleć jak córki będą starsze i będą potrzebowały osobnych pokoi. Pozdrawiam

Niewiadomo, gdzie mieszka i jakie tam sa ceny mieszkan, w moim miescie kawalerka kosztuje minimum 110-120tys.

Chodziło o 80.000 oszczędności, a dochód taki średni ok 5 tys.

Kredyt i swoje mieszkanie. Lepiej spłacać swój kredyt niż co miesiąc tracić nie małe pieniądze za wynajem. Porozmawiaj jeszcze z mężem na spokojnie. No i dziewczynki za chwilę urosną i będą potrzebowały swój kącik. A tak nawet 2 małe pokoiki w Waszym wypadku zdadzą egzamin. Powodzenia w rozmowach z mężem :)

Zdecydowanie swoje 2 pokoje. Nie wiem gdzie mieszkacie, ale pewnie i tak do tych 80 000 musicie dołożyć aby kupić 2 pokoje. Na razie spokojnie wam wystarczy. Zamiast płacić kredyt dozbieracie resztę i za jakiś czas wymienicie na większe.

Dobierzcie kredyt i kupcie mieszkanie ale.. rozjerzyj sie ,moze sa jwdnak 3 pokojowe o metrazu ok 50 m. To lepsze rozwiazanie niz wielki pokoj-"salon" i jeden maly przy 4 osobach. Ja mialam 50 m dwa pokoje,brat tski sam metraz i 3 i to byla lepsza opcja. I wcale nie takie klitki.