Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona020

Jestem w ciązy a moj facet nie chce slubu

Polecane posty

Gość zawiedziona020

Jestem w 3 miesiącu ciąży. Dowiedziałam się,że jestem w ciązy na początku września, pare dni temu powiedzielismy rodzicom. Jestesmy ze sobą 5 lat i bywało tak,że mój facet sie ze man klocil, bo ma humorki po tatusiu i jest wybuchowy. Rodzice chcieli,zebysmy wzieli slub w styczniu, gdyz w kwietniu rodze, ja sie nawet z tego ucieszylam,bo jak juz urodze bylibysmy małzenstwem. Mama juz zarezerwowala sale w styczniu, po wielkim trudzie, a kiedy zadzownilam do mojego faceta co on an to to caly czas "jeszcze zobaczymy, jeszcze zobaczmy" Zadzownilam dlatego,ze byl w pracy, wiec postanowilam wczoraj wieczorem do niego przyjechac i z nim pogadac jak mnie zobaczyl powiedzial"znowu ty?" "co ty tu robisz?:(((" kiedys mi tez tak mowil jak juz widzielismy sie pare dni pod rząd. Powiedziala mu,ze przyjechalam pogadac o slubie,a on znowu "jeszcze zobaczymy",ze jest czas. A czasu nie ma,bo 3 miesiace przed slubem idzie sie dac na zapowiedzi. i nie chcial o tym gadac. Powiedzialam mu "no uzgodnojmy cos w koncu' a on sie zaczal wydzierac,ze na razie nie chce, ze moze latem, potem,ze moze w lutym a w d***e to ma,ze ja w kwietniu rodze ;((( powiedzial mi,ze mam wypiepszac i wyszlam z domu, jego siostra za mną poleciala i rozmawialysmy, ja caly czas plakalam i strasnzie bolal mnie brzuch. Potem on wyszedl i znowu sie darl,ze jak ja sie zachowuje,ze jestem nienormalna i powiedzial mi,ze "podzownimy" w nastenym tygodniu na inny termin. On mysli,ze to wszystko tak hop. wieczorem nawet nie zadzownil jak sie czuje czy cos :9] co ja mam robic?:(( caly czas placze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napij sie wody, bo sie odwodnisz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co ci ślub ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie można nikomu wchodzić ze wszystkim na głowę. Jak to Twoja mama zarezerwowała salę...? przecież to jest jakaś paranoja. Jakby mi przyszła teściowa tak zrobiła to bym się więcej do niej nie odezwała... Chłopakowi urodzi się dziecko za niedługo... być może nie jest jeszcze na to gotowy...a tu jeszcze hajtać mu się każą... Myślę, że nie powinnaś naciskać.... Jak będzie chciał, żebyście byli małżeństwem to napewno będzie na to czas:) Jak nie to uwierz mi, że lepiej sobie darować... to samo zajmowaniem się dzieckiem. Szczerze, zbastuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopakowi urodzi się dziecko za niedługo... być może nie jest jeszcze na to gotowy...a tu jeszcze hajtać mu się każą... xxx no faktycznie bidulek! jak oni śmią!!! przecież on tylko chciał sobie fujarkę bez konsekwencji moczyć a tu jakieś dziecko, ślub! no co za bezczelni ludzie go do odpowiedzialności zmuszają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet jest 5 lat w związku - od pięciu lat zajmuje dziewczynie czas i uprawia z nią seks i jest obrażony, że zaszła i trzeba wziąć za to odpowiedzialność? miał 5 lat na to, żeby powiedzieć, że nie chce ślubu i dziecka, że nie traktuje tego związku poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mial 5 lat ALE decyzje podejmuje dzis jak widac :D ok zmus go do slubu a potem pusc w skarpetkach bo i tak sie nie dogadacie, moze bedzie ci lepiej? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko JUZ jest, wiec o jakiej kolejnosci ty mowisz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież on i tak jej nie nie kocha - a teraz tym bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A JAK SIE ROZCIAGNIE PO PORODZIE TO WOGOLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes glupia jak but Przeczytaj raz jeszcze cos napisala. Jego decyzja dla Ciebie jest bardzo na miejscu. On go nie chce,ty sie ciesz ze nie bierzesz slubu z kretynem. a tak w ogole. NIE BIERZE SIE SLUBU ZE WZGLEDU NA CIAZE durna babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki monster
Chciałaś go złapać na dziecko i nie wyszło, uuups :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dowiedziałaś się do ciąży, biegniesz do rodziców żeby ustalili date Twojego slubu, mama już rezerwuje sale.. no ale to Twoje sprawy i masz je obgadać z facetem nie mamą i tatą. Rozumiesz ? A jeśli facet ślubu nie chce i źle Cię traktuje, to miej pretensje do siebie. Przez te 5 lat nie poznałaś go dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba będzie kolejny, malutki bękarcik. Gili..gili..giliii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, że nikt nie zwrócił uwagi na to, jak facet traktuje autorkę. Jakby mi mój mąż powiedział, że mam "wypieprzać", to najpierw wrzuciłabym go do pobliskiego szamba a potem już nigdy by mnie więcej nie zobaczył. Szacunek musi być. Mi by przez gardło nie przeszło, żeby powiedzieć tak do mojego męża, jemu tak samo (a jesteśmy razem kilka ładnych lat dłużej niż autorka ze swoim facetem). Inna sprawa że autorka to też ciekawe podejście ma - mamusia powiedziała o ślubie i ta już biega jak kot z pęcherzem żeby tylko w białej kiecce się przejść i obrączkę założyć. Znam wiele par, mających najpierw dziecko, a pobierających się później i nic im się nie stało jakoś. Ale takiego faceta jak ukochany autorki to nawet żal opluć bo szkoda śliny, a co dopiero wychodzić za niego. Szanuj się kobieto, jesteś zaślepiona wizją ślubu i białej sukienki, a nie widzisz że życie z takim prymitywem to udręka. Nie masz więcej jak 25 lat co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona020
Mam 22 lata, mój facet 23. Jestem tym wszystkim zawiedziona. I niekiedy zaluje juz tego wszytskiego, bo on mi przez te wszystkie lata mowil,ze do slubu mu sie nie spieszy. Ja mam jeszcze takie glupie myslenie,ze mnie zdradzi,bo bede juz nieaatrakcyjna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholera, mam podobnie. Mam 36 lat, facet 41 oboje pracujemy i 10 lat związku. Nie mieszkamy razem chociaż on ma soje mieszkanie. On chce dziecka ale bez slubu, który nastapi jak już dziecko przyjdzie na świat. I do tego jeszcze te jego przyjaciółeczki. Jedna psycholożka, której się zwierza, że ma problemy, że czasem pije za dużo. Druga to kolejny numer, rozwódka z dzieckiem. Zrobiłam awanturę i się nie kontaktują, ona czasem pisze a on jej odpowiada bo chce być fair wobec mnie że sam się nie kontaktuje. A jak tamta da znać że żyje to mi facet przez kilka tygodni z chmur nie wychodzi i słucha piosenek co ona mu poleciła i jeszcze te teksty jaki z niej ideał jego. Boje sie odejść bo pewnie zostane sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To,że jesteś w ciązy to nie oznacza,że macie od razu lecieć do ołtarza. Jakby chciał to już dawno by Ci sie oświadczył widocznie nie zależy mu na tyle,żeby zdobyć się na taki gest. Macie brać ślub tylko ze wzgledu na dziecko? a potem co ? za rok , dwa rozwód jak wiekszosc polskich malzenstw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co druga Polka jaką znam idzie w ciązy do ślubu, to jakaś plaga? czemu wszystkie teraz odwracają kolejność??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14'18 10 la w związku? To związek czy przyzwyczajenie? Będziesz rodzić dziecko jak np Kożuchowska,po 40-tce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to,nie pozwalasz komuś miec przyjaciól?zabraniasz kontaktować się?no proszę Cie,gadasz jak gimnazjalistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na co ci taki facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było myśleć o antykoncepcji,a nie otwieraniu pizy.Niech by cię matka nauczyła jak stosować antykoncepcję /zabezpieczać cipę w czasie ruchoania/,a nie zamawiać salę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym nawet patykiem nie tknęła faceta, który myśli o innej! co wy? honoru nie macie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zabezpieczać cipę w czasie ruchoania/,a nie zamawiać salę." he he he :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co robić? najpóźniej 4,5 roku temu trzeba było pajaca kopnąć w d... i poszukać normalnego faceta. Sama piszesz, że specjalnie mu na tobie nie zależało przez te lata i chamsko się odnosił, a teraz nagle cud narodzin miał go odmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×