Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam głupie dzieci. Która z was też ? Przyznajcie się !

Polecane posty

Gość gość

3/4 dzieci jest głupich, widze to w klasie syna, jak małpy w zoo. Ja sie nie oszukuje, wiem ze moje dzieci naukowcami nie bedą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, ja mialam kryzys w lo, i chodzilam na wagary, i w pierwszej klasie mialam 4 dwoje na semestr, a potem kilka lat minelo i ogarnelam sie, jestem doktorantka, no ale keidys mialam same piatki, potem byl ten kryzys, na stuidach potem znowu same piatki - bywa roznie, moze twoje dzieci jeszcze pokaza na co je stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupia to jestes ty a inteligencja i madrosc to nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje ma dop. 2 lata, ale jest super mądre, spostrzegawcze, towarzyskie, ogarnięte a nawet - jak na swój wiek - dowcipne. Może to matczyny subiektywny zachwyt :) ale widzę reakcję otoczenia - bardzo pozytywne. Nie każdy musi być naukowcem, ale każdy ma jakiś talent. Porozmawiaj z psychologiem dziecięcym w rejonowej placówce, powiedź o swoich odczuciach. Tam pracują całkiem fajni ludzie. Na pewno twoje dzieci nie są głupie. Może są znudzone, może nie widzą sensu edukacji. Może to wpływ otoczenia, warto żeby dziecko spotykało się z różnymi środowiskami (jakieś zainteresowania mają?) Może za dużo tv i kompa (my na razie tv mamy odłączony). Sądzę, że trochę ruchu na świeżym powietrzu, zdrowe odżywianie (brak słodyczy, chipsów i tym podobnych otępiających śmieci), książki i zobaczysz zmianę. I nie mów nigdy swojemu dziecku, że jest głupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj trzylatek jest przecietny, zarowno pod wzgledem umyslowym jak i fizycznym... Nie musi byc alfa i omega, ale jemu nie mowie ze na tle innych wypada srednio, chwale go, mowie mu jaki jest wspanialy, bo sama mam niskie poczucie wlasnej wartosci, to niech on ma latwiej. Oczywiscie i krytyka musi byc, zeby pracowal nad soba, ale warto doceniac wysilek, a nie tylko efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, a czy ty autorko robisz coś, żeby budować w swoich dzieciach poczucie wartości i wiarę we własne siły? Bez tego nawet geniusz nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj trzylatek jest przecietny, zarowno pod wzgledem umyslowym jak i fizycznym... Nie musi byc alfa i omega, ale jemu nie mowie ze na tle innych wypada srednio, chwale go, mowie mu jaki jest wspanialy, bo sama mam niskie poczucie wlasnej wartosci, to niech on ma latwiej. Oczywiscie i krytyka musi byc, zeby pracowal nad soba, ale warto doceniac wysilek, a nie tylko efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A większość dzieci to głupole . Może z 10% jest inteligentna . Najśmieszniejsi są rodzice " z pretensjami" typu ą ę którzy swoje głuptaki traktują niczym alfę i omegę . Śmieszne to bardzo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a co zazdrościsz, że ciebie nikt tak nie traktował? A może taki ekspert z ciebie, że na pierwszy rzut oka, ocenisz, czy ktoś jest inteligenty czy nie. Popatrz w lustro, może siebie ocenisz... A wracając do tematu. Lepiej traktować dziecko jak mądrego człowieka (bo to je podbuduje i może osiągnie szczyt swoich możliwości) niż jak głupka (bo to podetnie skrzydła nawet temu ponadprzeciętnie inteligentnemu). Szkoła akurat wszystkie dzieci przycina intelektualnie równo z trawką... Otępi najzdolniejsze dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie chodzi o to zeby dziecko przedstawiac jako geniusza kiedy nim nie jest, ale zeby zauwazac starania, mocne strony, a deficyty pomagac nadrabiac i motywowac do tego dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z obserwacji widzę, ze moje dzieci są głupie, ale... nie potwierdzają tego wyniki testów IQ 132...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, Doda ma ponoć IQ=156 ;-) Ale są różne rodzaje inteligencji. A czym jest mądrość? Może umiejętnością wyciągania wniosków z różnych sytuacji życiowych? Umiejętnością przewidywania pewnych spraw? Można być naukowcem i nie być mądrym człowiekiem (np. trwoniąc swój talent dla niegodnych celów, które będą przyczyną krzywdy innych ludzi). Ale skoro autorka twierdzi, że jej dzieci są jak małpy i nie będą naukowcami, to chyba miała na myśli poziom IQ. Czy tak, autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczerpnięte z Poradni Filozoficznej": INTELIGENCJA TO, najogólniej mówiąc, zdolność kojarzenia faktów i wyciągania wniosków. Osoba inteligentna to taka, która z łatwością rozwiązuje zupełnie NOWE zadania, jakie stawia przed nią rzeczywistość. Wiąże się również z tym łatwość przyswajania NOWEJ wiedzy. Cecha ta jest niezależna od wiedzy o faktach, jaką dana jednostka aktualnie posiada. INACZEJ JEST Z MĄDROŚCIĄ. Osoba mądra to taka, która przeprowadza trafne rozumowania i podejmuje właściwe decyzje TU I TERAZ, dobrze radzi sobie z aktualnymi, nie koniecznie nowymi dla niej problemami. Mądrość wymaga posiadania odpowiedniej wiedzy dotyczącej istotnych dla danego rozumowania bądź działania faktów. Ponadto "mądry" to przymiotnik zdecydowanie silniej wartościujący niż "inteligentny". Od osoby mądrej wymaga się z reguły pewnych dodatkowych kwalifikacji moralnych oraz postępowania zgodnego z przyjmowanymi przez nas praktycznymi zasadami. TO JAKIE W KOŃCU SĄ TE DZIECI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×