Czy szwy po cesarce można "przenosić" o dobę?

W poniedziałek rano miałam cięcie, szwy powinnam mieć zdjęte jutro, lecz jest maly problem - nie mam jak dojechać na izbę. Więc stąd pytanie, czy stanie się coś, jeśli pójdę na ściąganie szwów w poniedzałek? Nie wiem, wrosną się, będzie boleć, czy co?

lepiej usuwać w terminie, jeśli wrosną może bardziej boleć zdjęcie

Mi nie ściągali szwów.Same się rozpuściły

jeden dzień to nic, przetrzymanie dwutygodniowe to już inna sprawa

nic się nie stanie. ja miałam cięcie w niedziele, a szwy ściągane tydzień później w poniedziałek

Może z innej beczki ale odnośnie tematu. Ja po operacji miałam ściągnięte szwy po tygodniu. Pol roku później w jednym miejscu zauważyłam czarny punkt. Podwarzylam igła i peseta wyciągnęłam szew długości około 5 cm. Poszłam do chirurga zapytać i usłyszałam, że po takim czasie nic złego się nie stanie. Wiec myślę, że przez jeden dzień nic się nie stanie

Mialam cesarke w sobote i mialam miec zdjete szwy jakos na kolejny weekend. Polozna tylko w tygodniu przyszla i sprawdzila czy nie zrosnie sie za bardzo do pn(tak jakby sprawdzila luz;)) i powiedziala ze bez prpblemu do pn wytrzymaja. I w pn zdjela bez najmniejszych problemow.

Ja cc miałam 11.09 a szew był sciagany przez polożną 19.09

szwy trzeba zdjąć bodajże do 9 dni po cc