Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam kilka pytań dotyczących nowotworów i kapsaicyny

Polecane posty

Gość gość

Czy znacie ten olej budwigowy z kapsaicyną-czy on jest ostry w smaku? http://planetazdrowie.pl/index.php?page=shop.product_details&;flypage=flypage.tpl&product_id=797&category_id=228&option=com_virtuemart&Itemid=159&vmcchk=1&Itemid=159 Może ktoś z Was wyleczył się naturalnymi metodami i mógłby tutaj o tym opowiedzieć? Jeśli znajdą się takie osoby, które chorowały i nie pomogła medycyna a mimo to żyją i są zdrowe, to serdecznie zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o leczenie nowotworów kurkuminą, selenem, inhibitorami HDAC... w anglojezycznym google curcumin cancer, curcumin tumor selenocysteine cancer forum Longecity.org tam jest masa informacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to że ja nie chce już czytać. Chciałabym spotkać prawdziwych ludzi którzy praktykowali i mają czym się podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto chce praktykowac??jak wszyscy wola chemie i agresywne trucizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm... powiem ci tak. o tym olejku, o ktorym piszesz zupelnie nic nie slyszalam. ale swego czasu chodzilam do takiej kobiety, ktora zajmowala sie refleksologia. chodzilam tam razem z mama (miala raka). ta kobieta otworzyla nam oczy na bardzo, bardzo, bardzo wiele kwesti. mame udalo sie uratowac, ale ona chemie brala normalnie, leczona byla szpitalnie a te masarze to tak dodatkowo. ale ciekawe bylo to ze ja staralam sie o dziecko juz dlugo przed tym (jakies dwa lata). te masarze polegaly na rozruszaniu pewnych receptorow na twarzy majacych na celu pobudzanie narzadow wewnetrznych do pozbywania sie toksyn z organizmu (w takim mega skrocie). kobieta jak sie zamie zabrala to powiedziala ze mam strasznie zatruty organizm (fakt, czesto pilam piwo i do tego chipsy, dosc czesto fast foody i inne takie przysmaki) i prawdopodobnie przez to nie moge zajsc w ciaze bo organizm nie jest na to gotowy. i ze jak zmienie diete i pozbede sie toksyn to pewnie za ok pol roku zajde w ciaze. chodzilam do niej raz na 2 tyg (glownie po to by mamie dotrzymywac towarzystwa) i zaszlam w ciaze po 1,5 miesiaca (miesiacu, nie wiem jak odmienic). moze przypadek, moze to wydawalo sie innym oczywiste, moze placebo, ale wydaje mi sie ze ta kobieta mnie i mamie pomogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach! zapomnialam o najwazniejszym. jako ze mama ledwo bo ledwo ale dawala sobie rade, ja glownie zajmowalam sie tata bo on juz byl na krawedzi (tez nowotwor), przez co o mamie wiedzialam troche mniej. ale kiedys musialam w jej imieniu jechac do szpitala bo ona nie mogla sie ruszyc i tam mi jedna lekarka powiedziala, ze nie ma co liczyc na cuda i nalezy sie pogodzic z tym, ze mama z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrikaa
Chciałabym dołączyć suplementy z kurkuminą do mojej diety, tylko nie mam pojęcia na co zwracać uwagę przy wyborze. Nie są to tanie tabletki, a zależy mi na dobrym przyswajaniu przez organizm. Gdzieś znalazłam informacje, że bioretencja w tych suplementach jest na bardzo niskim poziomie :( czy orientuje się ktoś jaki produkt z kurkuminą będzie najlepszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba słyszałam o longvida curcumin, ale nie wiem czy na pewno tak dobrze się wchłania, trzeba by poczytać o tym, no i chyba nie jest dostępna w Polsce, moja znajoma ją sprowadzała skądś, więc kasa też była większa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościu31
Ja znowu przejechałem się na "Curcumin Complex" Swansona niby taka dobra firma i w ogóle, a okazało się że więcej zyskałbym jedząc normalnie kurkumę, a w cenie tego produktu miałbym zapas na pół roku tej przyprawy. Także następnym razem zanim wybiore jakiś produkt, to zastanowię się 5 razy czy napewno warto go kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci że to nie tylko swanson wypuścił tego typu suplementy które jedynie nadają się do kosza , co 2-3 produkt nadaje się tylko do tego. Najlepiej jest dokładnie przestudiować skład i poczytać parę opini na ich temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia2213
@~gość do tej pory miałam na uwadzę tylko kenaya , ale teraz widzę że swanson jednak też nie ma wcale takiego dobrego produktu jak piszą na swoich stronach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy to ważne jaki produkt , lub jakiej firmy ? Skoro większość jest do du#y to najlepiej nie kupować żadnego , i problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę śmiało zarekomendować wszystkim walczącym z rakiem przeczytanie książki Já, Ovosan - nie jest długa, ogólnie to mówi ona o zaletach preparatu Ovosan, o tym jak pomaga w ograniczaniu niepożądanych skutków ubocznych leczenia i raka. Przy tym książka jest moim zdaniem bardzo obiektywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia z walką z chorobą! Mogę polecić książkę o nazwie Já, Ovosan - traktuje ona głównie o preparacie OVOSAN, który jest bardzo skuteczny w przypadku leczenia nowotworu, przeciwdziałania przerzutom i wznowieniu choroby, do tego pomaga ograniczyć skutki uboczne leczenia. Książka naprawdę ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@marrikaa Według mnie najelpszy będzie Licur , oferuje największy poziom przyswajania , wyczytałam nawet opinie osób u których brały Licur zachamowanie procesów nowotworowych . Także ja bym stawiała właśnie na ten produkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kapsaicyna jest skuteczna. Jest lek dla piesków , można kupić u lekarza weterynarii. Stosowanie też profilaktycznie. Lek capsomasol własnie na bazie kapsaicyny. Lekarze mówią, że działa , zmniejsza rozmiary guzów . Oczywiście jak nam powiedział , raka nie wyleczy , ale na pewno spowolni proces i wyniszcza komórki nowotworowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kapsaicyna ma działanie przeciwnowotworowe. Wystarczy więcej poczytać. Najnowsze badania pokazują, że wyniszcza komórki nowotworowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zdecydowałam się na habaicynę, głównie ze względu na dobry skład. Ma w sobie tylko suszone habanero i pierzgę pszczelą, zero wypełniaczy i barwników w kapsułce (uff). Nie wiedziałam czy picie ostropestu jest wystarczające, a że pierzga też wzmacnia wątrobę osłabioną usuwaniem toksyn z organizmu, to pomyślałam że będzie to dobry wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpinam się do komentarzy o książce Ja, Ovosan. Jest naprawdę warta przeczytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam wspaniały film z historiami osób chorych na raka, którzy stosowali leczenie terapią hipertermii onkologicznej i którym hipertermia bardzo pomogła. Warto obejrzeć, naprawdę bardzo wzruszające: https://www.youtube.com/watch?v=aNtVjoE_O6k&a mp ;a mp ;t=156s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×