Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spodobał mi się facet, który ma dziewczynę.

Polecane posty

Gość gość
Ale ty czopku zauroczona jesteś bo jak możesz być zakochana w kimś kogo nie znasz. Miłość platoniczna ubogaca chyba w brak mózgu. Ja podrywałam już w gimnazjum do upadłego a Ty nie umiesz na fb zaprosić na latte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 14.39: Skąd możesz wiedzieć, jak wyglądam? I może facet może we mnie dostrzec jakieś inne piękno niż puder na facjacie i glut na rzęsach? Wiesz, ile ja widziałam kobiet z pięknymi oczami zeszpeconymi, zasmuconymi tuszem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Sympę się wchodzi, żeby kogoś poznać, tak jak się chodzi na dyskotekę, studia i się rozmawia...Ostatnio byłam w Paryżu jadłam bagietkę w Jardin de tuileries i non stop ktoś podchodził z propozycja zwiedzania od 20 do 50 lat. Ja nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ale mój facet miał być porządny, na dyskotece pełno było studenciaków chcących tylko zaliczyć, na studiach podobali mi się tylko ćwiczeniowcy ale notariusz z doktoratem niekoniecznie musi być dobrym kandydatem na męża bo każda by chciała młodego, przystojnego z pensją od 15-100 tys i jak ma co chwile coraz to młodsze to nie chce się żenić i tak z ciekawości 2 tygodnie miałam konto na sympie i jestem bardzo szczęśliwa, że założyłam tam konto. A Ty upieraj się na Poślada, którego nawet nie umiesz wybadać czy mu się podobasz czy nie, ja takie rzeczy wiem od razu, nie chodzi o zakochanie tylko o to, że pozytywnie pobudzasz płeć przeciwną. Mój kolega adwokat szuka teraz dziewczyny to laski potrafią powiedzieć kiedy się ma facet oświadczyć, mają chłopaka i chcą z nim na wczasy jechać, potrafią powiedzieć koleżance, ze ten Karolek jest super i jak będzie w sądzie w Warszawie to ma z nią iść na kawę i on się z tego cieszy a Ty Pośladowi nie umiesz sprawić minuty radości, głupie zaproszenie na FB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do : Nigdzie nie mówię, że jest zła. Ale pragniesz, jak mniemam, nawiązać bliższy kontakt z Pośladkiem, a takie zakochania z gatunku nastoletnich mają to do siebie, że do niczego nie prowadzą oprócz właśnie wzdychania, snucia marzeń i ewentualnego chlipania w poduszkę z tęsknoty i innych jeszcze nie do końca nazwanych emocji. To normalna faza dojrzewania u dziewczynek i każda przez nią przechodzi — odśwież sobie może książki pedagogiczne, jeśli nie pamiętasz albo mi nie wierzysz. Po takim właśnie etapie „szczenięcej miłości” (błagam, nie pisz tylko „ale ja nie jestem psem”) przychodzi czas na prawdziwe, dojrzałe uczucie związane z osobą, którą się poznało, a nie tylko podziwiało z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś się nie umie malować albo ma tani tusz to wygląda jak panda, kogo Ty widzisz w autobusie czy domu dziecka tam dziewczynki maja najtańsze kosmetyki. Jakoś w TV każdy dobrze wygląda w make upie. Idę po znicze szkoda czasu na ten wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem w pracy, tylko w autobusie. W pracy dziś prawie nie byłam, tylko na wizycie z dzieckiem, a teraz jadę do rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15.03: Nie tylko miłość ubogaca. Zakochanie też, a nawet fascynacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15.20: Ale ja chciałabym go lepiej poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda, że bez makijażu nie można być ładną. Mam koleżanki, które ich obecni mężowie wypatrzyli bez makijażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanko z fb, dlaczego nie wrzucasz mi na fb, tylko tutaj anonimowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiszesz do tego Poślada albo go zaprosisz? Rusz ten wątek bo tu nie ma o czym gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do : To na co czekasz? Gapiąc się na niego z oddali raczej go lepiej nie poznasz. (Wiem, wiem, chorobliwa nieśmiałość, ach, umrę, nie mogę, nie jestem w stanie zagadać, ale nie, to wcale nie jest gówniarskie zakochanie bez przyszłości).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś jest najlepszy moment bo nawet jak ma laskę to raczej na groby się nie zabiera nikogo nowego, żeby go przedstawić rodzinie. Więc dziś wieczorem ona tego nie przechwyci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie brałabym Ślubu po jednej kawie z kimś, w kim się zakochałam. Można się zakochać, a potem tego kogoś dopiero poznawać głębiej. Nie wszystkie dobre Małżeństwa powstały z ludzi, którzy najpierw się zaprzyjaźnili, a potem w sobie zakochali. Teraz nie mam zdjęcia na fb ani żadnego swojego w kompie. On nie zna moich danych-imienia ani nazwiska, a ja nie będę na fb mu pisać: tu kobieta, która przychodzi z dzieckiem, które ma x lat, ale wygląda, jakby miało y, jestem tak uczesana, mam tyle wzrostu i Ci się przyglądam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po takim właśnie etapie „szczenięcej miłości” (błagam, nie pisz tylko „ale ja nie jestem psem”) xxxxxx hahahaha - dobre! Czytanie wpisow tej pani (chyba wczesniej zostalas mianowana Cejrowska?) od cietych ripost rozwesela mnie gromko i sprawia ze powieki podnosza mi sie wyzej i wyzej ;-) Bardzo trafne spostrzezenie zreszta. Kazda podpowiedz / sugestia skierowana ku Zakochanej Romantyczce spotyka sie z absurdalna kontra z jej strony. Jak dziecko.. I fakt jej odpowiedzi mozna z gory przewidziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miss C jest z******ta;) Jak masz internet w telefonie to zrób selfie albo niech Ci matka zrobi fotkę i wrzuć, nie masz laptopa? To może skaner i zeskanuj młodsze zdjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś nie mogę zrobić zdjęcia do poważnych celów. Serio. Poza tym-nie wiem jak ona, ale on jest z tego miasta, w którym mieszka. Także to, iż jutro wybierze się na groby, nie musi oznaczać, że nie spędzą razem dzisiejszego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To napisz rano w poniedziałek masz cały weekend na zrobienie zdjęcia w ładnym jesiennym plenerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W poniedziałek on będzie w pracy i ja tam pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, dla własnego dobra powinnam zrobić coś konkretnego przed 8. listopada. Tylko, jak? Jak ja nawet nie mam odwagi maślanych oczu zrobić... Już abstrahując od tego, czy on by takowe zrozumiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam mega pomysł, na pewno nie zawiedzie, zainspirowała mnie Twoja wypowiedź! Kup jakąś najtańszą osełkę, nie musi być mega dobra, kozikiem przez weekend wyrzezaj z niej gałki oczne (tylko żeby były co najmniej takie piękne jak jego ślepia), i wręcz mu je w poniedziałek, mówiąc, że zrobiłaś dla niego maślane oczy. Przy okazji kreatywnie spędzisz swój czas wolny — uważaj tylko, żeby Ci się rączka nie omsknęła przy rzezaniu. I koniecznie schowaj potem do lodówki, bo jak zapomnisz, to maślane oczy się zniekształcą, roztopią, i wyjdzie jak zwykle! NIE MA ZA CO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiem twierdzić, iż facet zdążył już owe oczy zauważyć jak autorka 2x w tygodniu wgapia się w jego poślady. Może dlatego raczy ją groźnym spojrzeniem? :D Może to ma jej sugerować "Ej, dziewczyno, nie patrz się na moje tylnie okolice bo nie mogę puszczać cichaczy w spokoju". x Bo to w ogóle może już pod sexual harassment podpada, dla co wrażliwszych :P x A co do makeupu - też już nie p********e bo wiele kobiet się nie maluje i problemu nie ma. Ale one raczej sa przynajmniej przeciętnie inteligentne i przeszły z sukcesem przez proces socjalizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, jak ktoś może widzieć, że gapię się na jego pośladki? He, he-oczy ma cudownie piękne, ale jednak tylko jedną parę-z przodu:D Mógł zauważyć, że patrzyłam na jego twarz. I dlatego teraz na mnie nie patrzeć. Fajny pomysł z tymi maślanymi oczami:) Byłoby z polotem i fantazją;) Szkoda, że nie mam takich zdolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 8 listopada nic i tak nie zrobisz a topik będzie miał już 50 stron, chyba o to idzie w tym projekcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 8. jest długi weekend, więc będę siedzieć i rozmyślać. To bym przynajmniej wiedziała, czy płakać z żalu, że mnie nie chce, czy nie. A, jak swoim zwyczajem niczego nie zrobię, to nie będę wiedziała, czy trzeba płakać z żalu za nim, czy nad własną pierdołowatością. I będę się męczyć przez sześć dni niewidzenia go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz na fb w niedziele i co z tego, że go będziesz widzieć. Jak byś miała wodnistą sraczkę i zapaskudziła przed nim posadzkę na korytarzu to bym się wstydziła ale latte co jest wstydliwego w latte. A jak on chodzi w menelskich bluzach to może faktycznie lubi nieumalowane. A miny to Ci proponuję robić na jego ślubie, przepalaj gałami jego poślady, jak go podsmażysz wzrokiem to ucieknie sprzed ołtarza wprost w twe ramiona trzymające chłodne kompresy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi jak menel. Zresztą nie wiem, jak chodzi po mieście. Ale ma często w pracy jakąś wielką bluzę i dresowe spodnie. Tylko, że to taka praca. A też to jest facet, więc, co się ma stroić? W piątki zawsze ma spodniowate spodnie-w sensie nie dresy i jakąś niewyciągniętą bluzę lub sweter. A tak to jakieś dresy lub luźne dżinsy i dużą bluzę. Ale nie zaraz jak menel. Nie chodzi uwalany czy coś. Tylko buty zwykle rozwiązane. He, he. Ja, jak mam ranną zmianę, to też w pracy ubieram do sprzątania coś luzackiego. Nie dres, bo jednak jestem kobietą, ale nie latam z mopem w spodniach na kant. Trzymam te "robocze" ciuchy w pracy. Piorę i tyle. A wiadomo, że do miasta ubieram się inaczej. Nawet na popołudniowej zmianie chodzę normalnie, bo wtedy nie ma takiego sprzątania. Poza tym ta lady się od pewnego czasu bardziej maluje, więc może jednak lubi umalowane. Chyba, że ona tak sama z siebie, bo ma chłopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem, a raczej napisze Ci tak. Moj facet jest w takiej sytuacji. Dosc nieprzyjemnej. Mianowicie. Ma kolezanke na roku ktora wiecznie sie do niego usmiechala, mizdrzyla, pisala. Wiesz co on na to? Mial tego dosc. Wyjasnil ze nie jest zainteresowany, ze zajety a ona coz.. zaczela nawet sie odgrazac.. Dosc smieszna sytuacja. Dziewczyna to istna wariatka, ale tak sie zdarza. Mam nadzieje ze Ty nie bedziesz dzialac az tak impulsywnie to raz. Dwa zastanow sie czy nie zrobisz z siebie posmiewiska. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby on mi wprost powiedział, że kogoś ma, to ja nie zamierzam się odgrażać, wieszać mu na szyi czy wypisywać czegoś. Danie znać o zainteresowaniu to jednak coś innego niż głupie akcje po dostaniu kosza. Nie sądzę, żebym zrobiła z siebie pośmiewisko samym faktem, że on mi się podoba. Przecież za to mnie nie wyśmieje. On raczej nie z tych. Najwyżej bardziej lub mnie delikatnie odmówi i tyle. Będzie bolało, ale tak, jak jest, też boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poślad nawet jeśli nikogo nie ma TERAZ to z Twoim tempem będzie miał dzieci zanim się odważysz. A Ty zostaniesz sama bo ŻADNA propozycja przez 40str Ci nie odpowiadała, co sugeruje dwie rzeczy: a) prowokacja b) jesteś osobą niedorozwiniętą emocjonalnie jak i intelektualnie (by znów nie mowić, że głupią) x I ja jak ktoś się na mnie czesto lampi to to zauważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×