Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spodobał mi się facet, który ma dziewczynę.

Polecane posty

Gość gość
"Jak facet kocha, to nie poleci na zaloty innej." A to ma się odnosić do Poślada? Zaloty, hahaha, czyje, niby twoje ? :D Bo może on nie kocha tamtej i masz u niego szanse? Nie rób z siebie takiej femme fatale, która potrafi odbijać zajętych mężczyzn a masz problem, żeby się do gościa odezwać w ogóle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facepalm nad facepalmami! Babo, może i z pytania o godzinę czy o rozmienienie pieniędzy nie wydedukuje, że mu się podobasz, ale dzięki temu staniesz się mniej anonimowa, i następnym razem będziesz mogła mu bez problemu powiedzieć „dzień dobry”, przy innej okazji np. wspomnieć coś o pogodzie, nawiążesz kontakt jednym słowem! O to Ci chodzi, prawda? I łatwiej Ci będzie się zorientować, czy w ogóle jest sens zawracania sobie nim głowy (ew. czy ma dziewczynę / czy jest lub byłby Tobą zainteresowany). Ty chyba rzeczywiście się w buszu chowałaś, jak pragnę zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ten Poślad poleci na Autorkę tzn. nie jest szczęśliwy ze swoją obecna laską dlatego szkoda faceta, żeby z obowiązku męczył się przez 50 lat z kimś kogo ma gdzieś tym bardziej jeśli nie ma dzieci. Ja też wrzucę kartkę do garażu i facet może po niej przejechać rano i nie zauważy albo nie będzie chciał się odzywać no i co z tego? Jak bym wiedziała jak się nazywa to bym na fb pisała albo bym list polecony wysłała a tak zostaje mi głupi garaż bo się raczej nie dowiem jak chłop się nazywa a spotkać go mogę za pół roku już zajętego tym bardziej, ze widzę, ze jest sam od jakiegoś czasu. Pieprzysz na tym wątku już 2 miesiące a ja Ci tłumaczę, że teraz fb jest połączony z komórką i mailem i maile i wiadomości na fb przychodzą tak jak smsy, nie jesteś towarzyska to nie wiesz i jak jesteś boi dupa to trudno, za chwile koniec pracy i endermologia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15.27: Honor nie polega na zniewalaniu drugiego człowieka. Mam honor i dlatego nie mogłabym swojemu chłopakowi zabronić spotykania się z innymi ludźmi, gadania czy kobietom uśmiechania się. Jakby mnie kochał, to by mnie wybrał, choćby dziesięć innych się do niego uśmiechało. A, jakby nie kochał, to w imię czego miałabym zabronić mu odejść z inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, raz zapytam o godzinę i potem już z góry pójdzie do umówienia się na kawę... Chyba nie masz pojęcia, jakie warunki są u niego w pracy, jeśli w to wierzysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówiłam, że już z góry pójdzie do umawiania się na kawę, tylko że staniesz się dla niego mniej anonimowa, słowem — że przynajmniej zacznie Cię z czymś kojarzyć i swobodniej będziesz mogła rzucić mu w przelocie choćby głupie „dzień dobry” na tym mega zajętym korytarzu, a jakbyś jakimś cudem spotkała go w autobusie czy gdzieś indziej to mogłabyś zagaić na zasadzie „bardzo mi pan wtedy pomógł, rozmieniając pieniądze”. Ale ponieważ Ty najwyraźniej na wszystko reagujesz wielkim NIE, to sama sobie wymyślaj sposoby. Lepsze. Wykąp się w feromonach najlepiej, albo podaj mu herbatkę z lubczykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zrób cokolwiek, bo rzeczywiście" pieprzysz na tym wątku już 2 miesiące" jak ci juz wyżej ktos napisał tylko że nic z tego nie wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, jeśli on zamierza się dziś oświadczać dziewczynie? Skoro musiał się pilnie golić? Chyba normalnie się tego nie robi w pracy? Można wytrzymać i ogolić się wieczorem albo jutro rano...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sypie pół torebki lubczyku do obiadu i ani na mnie ani na niego nie działa ale smak selera bardzo dobry w pomidorowej i rosole. Znów dzień zjebałaś a o godzinę mogłaś pytać choć jest to wersja dłuższa bo trzeba go urabiać tygodniami najpierw godzina, pozniej dzień dobry, później pogoda fb i zaproszenie na kawę zaoszczędzi Ci czasu na głupie podchody a zegar biologiczny tyka tyk tyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:18 - jesli to ty autorko i nie robisz sobie jaj to HAHAHAHAH. Jestes naprawde nienormalna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 16.21: A, co? Twoi koledzy z pracy serio się w pracy golą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale moje zaproszenie na fb usunął po jakichś 10 dniach. Więc może z taką częstotliwością albo mniejszą tam zagląda... Więc będzie stres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym, rozmawiając przez internet, nie ma pewności, czy to on odpisuje, czy ktoś z jego konta. Jak mi da kosza osobiście, to przynajmniej coś się wyjaśni, że to on nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale! Zaręczony jeszcze przecież nie żonaty według Twojej nomenklatury, droga Autorko! ;) Uderzaj więc szybciutko, bo co będzie, jeśli nagle w zapale uczuć pitną do Vegas, żeby połączył ich Elvis w małej białej kapliczce? :D PS. Coś kręcisz z tym brakiem okazji do zagadania, skoro już i pośladki obczaiłaś, i wiesz, kiedy się goli... Chyba, że rzeczywiście go śledzisz i podglądasz zza węgła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa mać golił się w pracy bo miał rozmowę o pracę a zarost źle świadczy o człowieku może ktoś zadzwonił z godziny na godzinę o rozmowę i jak masz odwagę zagladac mu do łazienki to napisz na fb bo nie wytrzymam i do Ciebie przyjadę i kopne Ci w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie zaglądanie do łazienki? Jeżeli idzie korytarzem facet z czarną brodą a pół godziny później ten sam bez zarostu, to wiadomo, że się golił? Każdy to widział. Kobieta, co siedziała obok mnie spojrzała i mówi: "ogolił się". Przecież to widać. I, co Wasi faceci ze sprzętem do golenia chodzą do pracy? Też pomyślałam, że jak nie oświadczyny i nie zapoznanie z rodzicami dziewczyny, to może być rozmowa o pracę i to też niefajnie, bo czas może mnie gonić, a tu nic... A raczej chyba musi być istotny powód, żeby w pracy się golił. No, sorry, ale to się chyba raczej w domu robi. U mnie pracuje dwóch mężczyzn. I nie widziałam, żeby któryś się w czasie pracy ogolił. Z warunkami do rozmowy naprawdę jest problem. Żeby widzieć, wystarczy, że idzie korytarzem. Ale to zwykle jest tak, że odprowadza pacjenta i zabiera następnego. W międzyczasie rozmawia z rodzicem/opiekunem. I już jest godzina następnego pacjenta. Nie ma luk. Chyba, że ma jakąś przerwę, że sobie luźno chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłabyś przyjechać i kopnąć mnie w dupę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może baranek w ścianę by ci pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 16.39: Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15.41: A nie wiesz, który samochód jest jego? Żeby włożyć za wycieraczkę? Albo do skrzynki pocztowej? I, skąd będziesz wiedziała, że on przeczytał, a nie wyrzucił do śmieci od razu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się teraz zastanawiam czy jakis fagas za mną do łazienki nie łazi by się dowiedzieć/usłyszeć czy może se nie myje chusteczkami krocza. Jeszcze se wyindukuje, że na kopulacje czy coś się przygotowuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde, ja do żadnej łazienki nie łaziłam za nim. Koleś nie miał przedwczorajszego zarostu, tylko taki już porządny (swoją drogą jest z taką brodą megamęski i jeszcze przystojniejszy:)), więc każdy, kto go widział przed i po goleniu i zwrócił na niego minimalną uwagę, zauważył, że się ogolił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ja dalej nie ogarniam, jak można nosić przy sobie zestaw do golenia???? To tak, jakbym nosiła ze sobą do pracy suszarkę do włosów, bo zakładałabym, że może będę myć głowę w przerwie. Przecież takie rzeczy robi się w domu. W pracy to się załatwia, myje ręce i po sprawie. Chyba, że ktoś kopie rowy, to się myje. Ale golić się? Wasi koledzy tak robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet chodzi zarośnięty, w dresach, w dziurawych butach, i goli się w pracy. Do tego patrzy gburowato na laskę która ewidentnie wślepia w niego swoje gały. Świetnie to brzmi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.39 ma 27 lat i przyjedzie na weekend do Ciebie zaszaleć jak chcesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.41 On ma auto ciągle w garażu, spisałam jego rejestrację jutro wieczorem włożę mu tą kartkę bo dziś by mi facet zobaczył co drukuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej do garażu bo tam mają na dole takie kratki wentylacyjne zza wycieraczki ktoś mógłby wyciągnąć bo do skrzynki pocztowej nie wrzucę 14 osobom tego zaproszenia hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19.44: Czyli jednak chcesz przez to powiedzieć, że oni są w głębokim związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę wracać do zakopanego już wątku, bo mnie zaraz zjecie. Mam nadzieję, że w tej chwili tworzę teorię z kosmosu, ale przypomniałam sobie, że mój kolega GEJ kiedyś sobie pilnie golił jaja przed bara-bara z nowym fagasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×