czy sprzątanie odchudza?

Dorabiam sprzątaniem, ok 1,5 godz dziennie od poniedziałku do soboty. czy to odchudza?

każdy wysiłek jest dobry.

Na pewno trudniej przytyć wtedy :) Chociaż skoro na siłowniach uskutecznia się fitness, czyli skakanie itd- jak wyczytałam tutaj: http://www.verasport.pl/szczupla-sylwetka , to w sumie sprzątanie jest zbliżone do tego;p

Tak jak najbardziej systematyczność w sprzątaniu spaliśmy więcej niż nie jeden fitness a i satysfakcja z 2 czynności czysto i po wysiłku i kg mniej

Ja też uważam, że każdy wysiłek może odchudzać. Sprzątanie jak najbardziej. Stawiam też na prace na działce. Gdzieś słyszałam coś na temat ćwiczeń aerobowych, które kojarzą mi się właśnie z pracą fizyczna na powietrzu. Jednak czy to sprzątanie czy to praca w ogródku musi łączyć się z dietą. Wydaje mi się, że najlepsza będzie dieta MŻ, po mojemu Mniej Żarcia. To znaczy choćbym nie wiem jak się ruszała, ćwiczyła to nie schudnę, gdy ilość kalorii jest większa niż spalane podczas owego wysiłku. Dziś z lekka zeżarłam czekoladę gorzką nadziewaną, 1 chałwę, dwa wafelki Kno, kolbę kukurydzy, kaszę z pieczenią, kanapkę podwójna z boczkiem, jabłko, szklankę wody z sokiem z aronii i nie pamiętam więcej. Nie wyszłam z domu na krok. Moje zajęcia to ugotowanie obiadu i sprzątniecie łazienki. Czy coś ,,schudłam"? Jutro znowu zerknę na wagę i się ,,wnerwię", że ciągle 63kg.