Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Meggy19865

Obsesja... czy wszystko będzie dobrze.....

Polecane posty

Witam, muszę gdzieś napisać bo oszaleję ze swymi myślami... Ale może od początku, w wieku 19 lat utraciłam upragnioną ciążę, w wieku 23 lat urodziłam zdrową piękną córeczkę obecnie młoda ma 5 lat, w lipcu z mężem rozpoczęliśmy starania o kolejne bobo i w zeszłym tyg zobaczyłam upragnione 2 kreski na 3-ch testach :) w środę byłam u lekarza który potwierdził fasolkę, jesteśmy szczęśliwi wszystko jest dobrze, kropeczka rośnie, ja czuję się dobrze tylko.... te moje chore myśli, czy wszystko będzie dobrze czy donoszę ciążę, czy maleństwo rośnie jak trzeba, czy serduszko bije itp itd... nie potrafię uspokoić tych myśli, co wizyta w toalecie drżą mi ręce i przy zdejmowaniu bielizny w głowie pojawia się, czy nie krwawię, nie plamię czy wszystko jest jak być powinno? Przy poprzedniej ciąży mieliśmy dużo strachu bo były i krwawienia i plamienia,ale nie przeżywałam tego tak jak przy tej naszej fasolce? Skąd to się bierze, czemu nie mogę się cieszyć swoim obecnym stanem? W nocy potrafię się obudzić i sprawdzać czy nadal bolą mnie piersi, czy sutki są nadal drażliwe :((( Pomóżcie, Któraś z Was miała podobnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bobo, fasolka, kropeczka... omg mleko ci mózg zalało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej wejdz na subforum ciazowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×