Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet nagle przestał sie odzywać, czy to moja wina?

Polecane posty

Gość gość

Schemat typowy, bo zabiegał o mnie i dawał mi do zrozumienia, ze jest mna zainteresowany. Narzekał jednocześnie, ze jestem niedostępna (ostatnio byłam zawalona robota i swoimi obowiązkami, wiec miałam niewiele czasu). Padło tez z mojej strony stwierdzenie typu "nie chce nic poważnego"). On deklarował chęć nawiązania znajomosci "nieprzolotnej" (oczywiście nie mam pewności czy było to szczere). Widzieliśmy się 3 razy, ostatecznie postanowiłam zrobić krok w jego stronę i zaproponować kolejne spotkanie (tego samego dnia wcześniej napisałam, ze dobrze mi tak jak jest teraz...). Omawialismy co będziemy robić tego wieczora, po czym nagle cisza. Ja "niestety" jestem dosc dumna, i nei chcę do niego pisać pytając "dlaczego" (tym bardziej, ze pewnie i tak cos ściemni). Z Waszych doświadczeń - jakie bywają powody takiego zachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przelotem
powodow moze byc milion dwiescie wymieniac wszystkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz czas :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
woli kobiety, które będą bardziej entuzjastycznie nastawione do jego oferty uczuciowej. zimne baby są aseksualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłaś nie dostępna, raczej mówiłaś że jesteś na nie (skoro nie chcesz nic poważnego), przemyślał dał sobie spokój z "księżniczką". Miałem tak samo panna się spotykała ale raz mi powiedziała że nie wie czy coś z tego będzie, była niedostępna zimna jak lód, czułem się w jej towarzystwie przez to fatalnie a że jestem wrażliwcem dla mnie do podstawa żeby przy kimś się czuć dobrze... Olałem ją bo miałem dość podchodów i takiego traktowania mojej osoby, raz napisała dlaczego się nie odzywam jak wyznałem prawdę to już nawet dumna księżniczka nie raczyła odpisać... Nie to nie znalazłem sobie dosłownie tydzień później taką która widzę że jest zainteresowana i nie zachowuje się jak księżniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro juz szala przeciążyła na jego stronę, tj. wróciło Twoje zainteresowanie, to on dopiął juz swego i z triumfem odpuścił. Dopiął w sensie nie mógl znieśc poczucia bycia olanym, więc przykuł twoja uwagę i gdy ja uzyskał to on Cię "olał", "kopnął w dupę". Ot taka głupia meska duma i czyje będzie na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Skoro juz szala przeciążyła na jego stronę, tj. wróciło Twoje zainteresowanie, to on dopiął juz swego i z triumfem odpuścił. Dopiął w sensie nie mógl znieśc poczucia bycia olanym, więc przykuł twoja uwagę i gdy ja uzyskał to on Cię "olał", "kopnął w d**ę". Ot taka głupia meska duma i czyje będzie na wierzchu. " Poddał się bo widział że jest olewany jak już pisałem przechodziłem taką kobietę i dziękuję bardzo za taką znajomość... wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, widział że jest olewany ale źle się czuł z odrzuceniem, więc postanowił sam "uwieść i porzucić". Zrobił to bo czuł że nie ma szans, i sie mu nie dziwię. Ona zachowywała się obojętnie, jakby jej nie zależało. A facet chce wiedziec że robi na kobiecie wrazenie, chce czuc się ważny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie ja dla swojej kobiety mam być wszystkim . Tak samo jak ona dla mnie . Dopuki tego nie zrozumiecie zawsze będziecie nieszczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest prawidłowe myslenie :) Jak mi na kimś zalezy, to nie mowie mu "że nie chce niczego poważnego". A jesli nawet tak jej się wymsknęło nieprzemyslanie, to powinna była starać się odkrecić te słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzruszajace... szukam prawnika z zacieciem hydraulicznym i umiejetnoscia przylaczenia gazu :D dupa gratis kruca lapiesz sie? - bedziesz WSZYSTKIM :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NormalnyŚląsk
Młode Polki to lampucery, zimne szmaciska - znalezienie normalnej, po prostu normalnej dziewczyny na żonę graniczy z cudem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WSADZ MU KIJA W D**E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej mi zal :D ale nie to ladne co ladne :P pilnuj zeby ci nie uciekla :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przeciez widac ze ci na nim nie zalezy, tylko teraz cie olal przydupasek to poczulas ze ci spadla korona z glowy i sie na chwile tym przejelas. Daj spokoj chlopakowi, on zasluguje na taka co odwzajemni jego uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet konkretny.Nie zamierza marnowac czasu na durna babę, wcale sie jemu nie dziwię.Ma facet rację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy mi, ale mam problem z otworzeniem sie. Zreszta nie mam pewności, czy sam myślał o mnie poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oznajmiłaś konkretnie,że nie myślisz poważnie:D więc w czym problem? Nic dziwnego, będąc na miejscu faceta również nie byłbym zainteresowany Tobą gdybyś mi powiedziała w ten sposób.Po co marnować czas, skoro jest wiele fajnych kobiet które są chetne na stały związek.Jestem żonaty od 25 lat i nie załuję.Pewnie ten facet też zamierza ułożyć sobie życie na poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak ci zalezy, musisz wziac sprawy w swoje rece. Jeszcze mozesz wszystko odkrecic, ale bez twojego wysilku i wzmozonej inicjatywy sie nie obejdzie. Co za problem sie z nim spotkac i pogadac? Powiedz szczerze zebylas przemeczona, przepracowana, ze moze i padlo z twojej strony kilka nieprzyjemnych slow ale wcale tak nie myslisz, po prostu tak wyszlo. I ze masz nadzieje ze wasza znajomosc nadal bedzie kontynuowana i bedzie miala okazje sie rozwinac, na co goraco liczysz. Stac cie by to mu powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszlam za maz zaraz wracam
oni zawsze sobie zamierzaja ulozyc zycie na powaznie dopoki nie stwierdza ze powazniej beda wygladac z nowym towarkiem u boku :D gdzie moj misio i dlaczego mnie zdradza skoro w domu ma wszystko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Zaczęło zależeć Tobie, gdy Cię olał, a to dużo różnica. rozumiem faceta i sam postąpiłbym tak samo, nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą i proszę mi tu nie pitolić, że facet to zdobywca i lubi walczyć o kobietę - nie każdy taki jest, wielu jest takich jak ja, którzy nie widząc zainteresowania ze strony kobiety odpuszczają, bo nie ma sensu się szarpać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy kolesia bronią, a on zapewne jak to typek z neta chciał podupczyć i olać. ciężko miał się narobić dla jednorazówki, to mu się nie chciało, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taka kumpele, ktora gdy sie facet interesuje to uwaza ze "to nie to", gdy ja olewa to wielce zakochana. I tak sie bimbali przez rok w odpychanie i przyciaganie az gosc sie wkurzyl i przestal do niej odzywac. I ona od kilku miesiecy wielce w nim zakochana, nagle milosc jej zycia. On i zaden inny. Tyle ze jego juz nie ma, olal, nie odpisuje, nie reaguje. Autorka moze miec podobne zaburzenie, lek przed bliskoscia czy jak to sie zwie. Jesli facet nie ma zaciecia psychoterapeuty - niech ucieka bo sam skonczy w psychiatryku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaczęło mi zależeć jak mnie olał. Po prostu mam problem z pewnymi zachowaniami. Zreszta to już nieistotne, napisałam do niego ale nie odpowiedział, wiec już po ptakach. Dzięki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby chciał tylko podupczyc, to nie ucieklby w momencie gdy zlapal kontakt z autorka i robili juz plany na wspolnych wieczor. Typowy yebaka najpierw by zaliczyl, a potem zamikl. Ten zamikl przed. Teoria tylko zaliczenia - fail.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dobrze ze zauwazylas ze masz pewien problem, ale to nie jest wymowka na dluzsza mete. Tj. nie licz ze za zaslona "problemu z pewnymi zachowaniami" przebimbasz cale zycie. Chcesz zmian - sama zacznij sie zmieniac. Zacznij pracowac nad swoim problemem. Sa rozne ksiazki, fora... Oczywiscie najlepszy bylby psycholog, ale na to odwage ma juz niewielu. Przyklad z tym chlopakiem to dla ciebie przestroga, zeby wziac sie w koncu za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Termin do psychologa mam za 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tak szybko? Pewnie dawałaś łapówki. W naturze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×