seks po porodzie

czesc. jak u was wyglądało współżycie po porodzie ? czy wasz partner miał w ogóle na to ochote ???? jestem 2 miesiące po porodzie naturalnym z nacieiciem krocza .wszytsko się wygoiło jest ok, z Facetem kochałam się tylko 4 razy od porodu i to były zdecydowanie za szybkie numerki . Mój parter widze że jakoś nie dąży do seksu to zawsze ja go dotykam pierwsza dajemu do zrozumienia ze chce się kochać . On lezy nawet się nie rusza jak go dotkne za penisa . nic kompletnie nic nie pamiętam nawet kiedy mnie namiętnie pocałował...... dodoam że wyglądam tak samao jak przed porodem . wy też tak miałyście ze swoimi mężczyznami ???

nie. Pierwszy seks trzy miesiące po porodzie. Jest tak jak było, jak nie lepiej :)

ja mam ochote codziennie on raczej nie . dodam że przed zajściem w ciąże kochaliśmy się codziennie i to parę razy dziennie ...... brakuje mi tej namiętności .

to z nim porozmawiaj. Może boi sie ciaży, może jest zmęczony pracą i wstawanie do dziecka w nocy? Jakaś przyczyna pewnie jest.

pierwszy seks 8 tygodni po porodzie,było fajnie nic nie bolało. Mąż ma mega ochote na seks codziennie. Rok po porodzie strasznie mnie bolała blizna po nacięciu przy kazdym zblizeniu,seks stał się koszmarem i było tak przez 3 lata. Teraz jest ok,tak jak przed ciążą

Moze sie boi, ze Ci cos uszkodzi? Moj maz mnie denerwowal, bo naciskal na seks, a ja nie czulam sie gotowa (2 miesiace po). Moze u Was jest odwrotnie? Albo maz nie chce kolejnej ciazy do tego stopnia, ze woli unikc seksu.

w nocy ja wstaje do dziecka . biore już tabletki antykoncepcyjne . zamiast poseksic się ze mna to złopie wiecznie to swoje piwo.... przytulic oczywiście tulimy się do siebie pocaluje mnie w glowe ,,, jak dziecko , a SEKSU brak ;/ ostatnio powiedziałam że się mna nie interesuje to powiedział ze sobie cos urajam ,,,,

To mu powiedz, ze jak nie on to sie znajdzie inny, ciekawe co on na to ;)

a może ma traume po porodzie?

jak widzial twoj porod to mu sie nie dziwie zaciagacie facetow na porodowke i potem placz bo on nie chce seksu a nawet jak facet chce byc przy porodzie to tak naprawde nie wie co go czeka ja np nie spodziewalem sie bakow kupy no i mnostwo krwi i zapach krwi eh czuje go do dzisiaj no i ochota juz nie ta

mój facet nie widział porodu nie stał przy mnie . przebywał w pomieszczeniu obok, słyszał jedynie krzyki owego porodu nie . też nie prosiłam żeby czekał w pokoju obok... ale sam chciał

też mi się tak wydaje. Sorry ale jak ja obejrzałam poród naturalny na yt to kilka dni nie mogłam dojść do siebie....a co dopiero facet który widzi jak jego żony ci** rozrywa :-o

Moj maz byl ze mna, kiedy rodzil sie nasz syn i nic mu nie jest, napalony cale zycie jak nastolatek. Ale tu sie zgodze, sa osoby, ktore nie powinny byc przy porodzie, sam widok cierpienia moze byc dla niektorych ciezki, jak slyszalam na porodowce jak obok w sali babka sie wydziera to ciarki mialam. Okropny, pierwotny wrzask. Dobrze, ze ja w bolu odruchowo zeby zaciskam :O

dodam NIE WIDZIAŁ JAK MNIE ROZRYWA :)

mój facet zawsze miał większy seksualny temperament ode mnie i tak samo jest po porodzie (8 mcy). przez pierwsze 10 tyg nie chciałam się kochać, bo zwyczajnie nie miałam ochoty i byłam wiecznie niewyspana a on delikatnie do tego ciągle dążył. a to kolacyjki, a to masaż olejkiem i w końcu mi ochota wrócila i teraz nasz seks wygląda jak przed ciążą. żadnej różnicy nie widzę, podniecam go tak samo jak wcześniej.

to chyba ja go nie podniecam już ...... albo może ma kochanke albo jakąś inna na boku . po ciąży nie mam rozstepow nic waze 54 kg szczupła dbam o siebie nie chodze w dreasach rozciągniętych , a on nic ;/ troszczy się o rodzine ale kobieta tez ma potrzeby ,,, :/ jestem nawet od niego mlodsza o 15 lat . on ma teraz 36 lat. może to kryzys u niego ?>

przestańcie się tak użalać nad facetami bo bidulek poród zobaczył i go obrzydza..... a co kobieta ma powiedzieć która to przeszła? powinna zrezygnować z seksu żeby więcej poród jej nie czekał?? a bidulek by latał po kochanach!

co mi radzicie w tym temacie jak nakłonić go do seksu . żeby zresztą on miał tez ochote ??

powiedz mu wprost,ze masz swoje potrzeby i albo zacznie się z nimi liczyć albo poszukasz seksu gdzie indziej,bo w zakonie nie jesteś

kobieto, Ty jesteś dopiero dwa miesiące po porodzie- weź zluzuj trochę. rada w stylu "każ mu" jest śmieszna! Pogadaj z nim, spokojnie i może uda Ci się "wyciągnąć" o co chodzi. Skoro wczesniej było inaczej, jakaś przyczyna byc musi! Faceci to nie sex-cyborgi, też czasem mają z tym problem.

a ja zrobiłam to 6 dni po porodzie naturalnym z glebokim nacięciem,byl przy porodzie,nie mogliśmy się już powstrzymać,na dodatek pekla nam gumka ale na szczęście nic nie było...

Tutaj wszystko na temat tego czy można, jak i kiedy. Wszystko na temat seksu po porodzie: http://dumnamama.pl/seks-po-porodzie/

U nas 2 miesiace takie nieudane bo bolalo a teraz nie narzekam dostaje sexowna bielizne maz chce przy zapalonym swietle wiec nie narzekam syn ma rok:-) :-)

na pewno seks po porodzie jest zupełnie inny, ale jeśli macie opory, boicie się, wstydzicie, zwlekacie z seksem w nieskończoność ot może to się źle skończyć, bo wasz partner może dłużej tego nie w wytrzymać i odejdzie. Pomoc znajdziecie w gabinecie psychologiczno-seksuologicznym w Warszawie http://www.seksuolog-warszawa.com.pl/. Tam lekarze specjaliści pomagają pacjentom w rozwiązywaniu ich problemów, kompleksów. Udzielają fachowej porady, pomocy.

Witam, jestem studentką Dietetyki i pisząc pracę magisterską, zbieram ankiety od mam dzieci w wieku około 1,5-2 lata. Ankieta jest anonimowa a jej wypełnienie potrwa kilka minut. Zebrane dane bardzo mi pomogą w napisaniu pracy. Bardo bardzo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/178356/wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-na-maseurodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

U mnie w ogóle nie ma seksu po porodzie, mój facet zawsze jest zmęczony albo kładzie między nami dziecko i tak zasypiamy. Poddałam się, na początku jeszcze jakoś próbowałam, ale na dzień dzisiejszy czuję się brzydka, niechciana, tak srednio kochana, już nawet sama nie mam ochoty na nic:( w innych dziedzinach zycia jest ok, nie kłocimy się, wspólnie zajmujemy się dzieckiem, ale chyba już nie podobam mu się.

Jesteśmy 15 lat razem. Był czas ze seks był 1-2 razy w m-cu bo nie miałam ochoty... A teraz mogła bym codziennie, a mąż nie chce ehh