Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co jadacie na co dzień? Siostra powiedziała, że jadamy mało

Polecane posty

Gość gość

Dziś mi siostra powiedziała, ze jadamy mało . Dziś np jedliśmy: 1. Śniadanie: kawa, herbata, kanapki 2. Drugie śniadanie: greipfrut, banan 3. Obiad: mięso wołowe z sosem na ostro, warzywami i ryżem 4. Kolacja: sałatka z serem feta. I to wszystko. Wczoraj natomiast: 1. Śniadanie: jak wczoraj 2. Drugie sniadanie: pomarańcze i mandarynki 3. Obiad: łosoś pieczony w foli z warzywami i ryżem 4. Kolacja: sałatka z kurczakiem i sosem na ostro. Nie uważam żebyysmy jedli za mało. Uważam, że 4 posiłki dziennie wystarczą. Czasem też jemy coś słodkiego na podwieczorek, ale to maks 4 razy w tygodniu. Nikt nie głoduje ani nie podjada więc posiłki chyba są syte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze jecie malo:O U nas jest 6 posilkow: sniadanie, 2 sniadanie, lunch, obiad,podwieczorek i kolacja. I gdzie zupy? moim zdaniem codziennie powinna byc zupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, że TWOIM zdaniem codziennie powinna być zupa, nie świadczy o tym, że tak ma być, nie każdy ma ochotę na codzienne jedzenie zupy, Autorko jeżeli głodni nie chodzicie, to jest okay

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, ja jem też 3-4 razy. 6 posiłków to moim zdaniem za dużo, zupa może być na kolację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myć tez jemy zazwyczaj 4 posilki i dla nas to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym z głodu umarła ale jak tobie wystarcza to spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie jecie. Ja z mężem dziś np 1sniadanie każdy po bułce z żółtym serem szynka pomidorem 2 drugie śniadanie banan i jablko Obiad gulasz plackami ziemniaczanyni Kolacja serek biały z bagietka na ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki macie wysilek fizyczny? bo przy min. ruchu jest to normalny posilek... lepiej tyle niz rozpychac zolodka wpieprzajac 5 dan i siedzac caly dzien na du/pie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyhtht
Codziennie zupa? Sześć posiłków? Potem wygląda się jak tuczna świnia. Gdzie te sześć posiłków zmieścić?? Jak można tak często czuć łaknienie? To wręcz obrzydliwe, choćby czytać, a co dopiero zobaczyć że ktoś tak żre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na sniadanie jem miske platkow kukurydzianych z mlekiem i wypijam filizanke kawy. potem ide do pracy (mam tam naprawde duzy wysilek fizyczny), okolo 15tej wypijam druga filizanke kawy a po powrocie do domu jem obiadokolacje: kurczak na parze i jakies warzywa. i jestem najedzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie zupa ... a jak ktoś nie lubi zup, to co na siłę ma jeść? bez przesady. znam ludzi którzy zupy jedzą raz na "ruski rok" ale codziennie , no 5-6 razy tygodniowo, ziemniaki z tłustym sosem :O ja też rzadko jem zupy, może 3-4 razy w miesiącu i są to albo krem z groszku i kalafiora i pora, albo krupnik, albo zupa krem z czerwonej soczewicy i marchwi i kurkumy. a ziemniakow nie jem wcale od kilku lat. co kto lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rano jem sniadanie potem dopiero ok.18 obiado-kolacje. czyli 2 posilki dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dziś jadłam tak: śniadanie duża (blisko 400 ml) kawa z mlekiem bez cukr*****leb razowy 1 spory kawałek z masłem migdałowym i na to dżem wiśniowy domowy, pomarańcza. w pracy ok 11stej banan i orzechy laskowe garstka, kawa w pracy 13:30 2 średnie kanapki z serem sałatą pomidorem, 2 ciastka w czekoladzie, herbata zielona w domu o 18stej pierś indyka po chińsku z rozmaitymi warzywami i makaronem (świeże domowe, spora porcja ale nie jakaś ogromna). herbata pu erh 20sta gruszka i kiwi. no i ok. 1,5 litra wody w ciągu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo fuj wasi mężowie to dopiero zasuszone szkielety hehe skoro tak Malo jedzą. Taki posilek jest ok dla kobiety ale mezczyzna 4 Male posilki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mocno dietetyczne autorko. Owoce na drugie śniadanie? Na pierwsze codziennie kanapki? Może chociaż jakaś owsianka? My jemy na śniadanie owsiankę na wodzie (najczęściej z żurawiną lub domowymi powidłami + odrobina dobrej oliwy) lub jakieś pełnoziarniste płatki typu muesli + mleko; czasem jajecznica. 2 śniadanie - pełnoziarniste pieczywo + Ser/wędlina/jakaś pasta + jakieś warzywa. Obiad - zupka (treściwa, dużo warzyw - uwielbiam :-)) + drugie, niekoniecznie mięsne danie. I zwykle dania obiadowe są rozdzielone czasowo o jakieś 2-3 godz. i jakaś mała kolacja. W ciągu dnia owoce, jakieś orzechy, pestki. To raczej moje menu. Mąż się na to skusił, gdy okazało się, że ma złe wyniki badań ;) Zdrowo jeść co jakieś 3 godziny. Wtedy się chudnie (mąż od razu zrzucił brzuch ;-) Córa - 2 lata, jak to dwulatek, oswaja się z dorosłym jedzeniem. Czasem sprząta z talerza całkiem dorosłe porcje, ale ma dni, że wszystko jest na nie i ratujemy się naleśnikami (polecam te z kaszy jaglanej, są super, poza tym, że jeden naleśnik to z 7 min smażenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa posiłki dziennie? To krótka droga do otyłości brzusznej. Mój dziadek i mój teść tak jedli - śniadanie i ogromny obiad w porze kolacji - i mieli identyczne figury - szczupłe ręce i nogi + ogromny bebzon (czytaj brzuch).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie mam jak zjesc normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jem dużo więcej np dziś: śniadanie jajecznica z 2 jaj, bułka graham ok 10-tej kawa i ciastko obiad: zupa ogórkowa z ziemniakami spaghetti bolognese deser; kolejna kawa i ciastko podwieczorek: kanapka z serem żółtym kolacja: dojadłam ogórkową z obiadu i dwie kanapki z twarożkiem i pomidorem. w między czasie piłam wodę i sok. aha waże 60 kg przy wzroście 173 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasze chlopy pewnie musza na mieście dojadac albo piwskiej zapijać :(ile waza ? 60?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaStefankaFanka
Autorko nie wydaje mi się, że jecie za mało. My też jemy podobne posiłki, tylko mąż drugie śniadanie je w pracy, a jeśli jest w domu czasem zrobi sobie na drugie śniadanie kanapkę jeśli jest głodny. A dla mnie i dla dziecka tyle jedzenia spokojnie wystarcza, poza tym porcje nie są jakieś wydzielane i jeśli ktoś jest głodny może zjeść więcej. No i na podwieczorek zawsze jest jakieś ciasto do kawy, ale nie tyle żeby ktoś mógl się tym najeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jem 3 razy dziennie ,dzieciaki więcej więc mi się wydaje że u was jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×