coś jest nie tak, chyba ciąża

Witam, mam taki problem. Miesiączkuję nieregularnie, miesiączka przesuwa mi się do przodu o 2-3 dni, więc powinnam miesiączkować od 22 do 25 wrzesnia, ale jak dotąd nic nie było. Raz miałam taką sytuację, że przez stres okres opoznil mi się 6 dni i miałam wczesniej objawy bol piersi, straszny ból podbrzusza. ból jest taki jakby zaraz miał być okres, ale go nie ma.. Od niedawna mam nowa pracę, najpierw stresowałam się czym dam radę, a codziennie pozniej takimi pierdołami w pracy, a ostatecznie zaczęłam denerwować się spozniającym okresem. Denerwować - to za mało powiedziane. Ciągle się trzęsę, mało śpię z nerwów nie mam apetytu i nic nie jem. Po nocnej zmianie wykonałam test ciążowy tak na szybko. Od razu pojawiły się dwie kreseczki i z łzami w oczach wyrzuciłam ten test. Wątpię, że nagle zniknęła jedna kreseczka, ale w sumie nie doczekalam wymaganego czasu. Bóle mam: piesi, podbrzusza, takie uczucie jakby coś mi blokowało okres, aczkolwiek nie mam jakiś objawów ciąży (choc wiem, ze nie kazda takowe ma). W sumie wolałabym nie yć w ciąży i ciągle mam nadzieję, że to stres. Jak już będzie, to będę musiała jakoś to przetrwać :< Chciałam tylko spytac kobiety, które przechodziły ciąże, albo oczekują, czy to jednak mogło być złe wykonanie testu? Czy jednak to może być stres? ps. przeczytałam, że test najlepiej wykonac porannym moczem po wczesniejszym podmyciu się, a ja po prostu weszłam do domu po nocnej zmianie i go wykonałam Z góry dziekuję za każdy komentarz

Jestes w ciazy kochana.Powtorz test.Ja mialam na poczatku ciazy objawy jak przed miesiaczka i pozniej uderzenia goraca i ciagle pilam.

dziękuję za odpowiedź jakoś się boję robić drugi raz test, choć jak już jest to dziecko to mnie to już nie minie, prawda? ledwo co człowiek zaczyna żyć, a tu życie płata figle...

nie ma raczej iskierki nadziei ze to jednak stres?

tak to juz jest.Zrob test nie boj sie i tak cie to nie minie.Na poczatku zawsze jest szok,pozniej pogodzenie z faktem,nastepnie nie mozesz doczekac sie brzdaca.Wszystkie przez to przechodzimy.

Ja to rozumiem, ale mieszkanie z teściami mnie przeraża. I czy dalej praca będzie. Wiekowo to akurat jestem w dobrym czasie, choć żeby to było rok pozniej.. Chodzi tylko o takie pierdoły.

Kobieto przestan się łudzić. Zrobilas test, który w momencie pokazal ciążę, wiec niestety jestes w ciąży i nic już na to nie poradzisz...

no to klops.. :(

Współczuję Ci :(

Ja tez wspolczuje, tez niedawno dostalam wymarzona, super prace o jaka sie staralam od dawie dawna, teraz mam widoki na umowe na stale i gdybym teraz zaszla w ciaze to chyba bym 3 dni przeryczala i w jakas depresje wpadla.... Moim zdaniem zrob jeszcze raz test i zobacz co wyjdzie, czasem jest tak ze zycie plata figle ale moze to akurat nie ciaza, czego Ci zycze jesli tego nie chcesz:)