Pomóżcie, czy to ciąża?

Ostatnio strasznie się stresuję czy nie jestem w ciąży, pomóżcie. Okresy miewam bardzo nieregularne, czasami nawet do 50 paru dnia, dzisiaj mija 44 a ja dalej go nie mam. Od dwóch tygodni mam już objawy okresu poza oczywiście samym okresem, wyjątkowo boli mnie tylko jedna pierś. Nie współżyłam z chłopakiem, ale uprawiałam petting i boję się czy jakoś nie doszło do zapłodnienia. Wiem że to może śmieszne, ale okropnie się martwię i nakręcam. Ginekologa mam dopiero na przyszły tydzień. Pomóżcie

Nie stresuj sie, skoro nie bylo seksu, to i ciazy nie bedzie. Serio! Zrelaksuj sie, odpocznij, okres w koncu przyjdzie, obiecuje :)

No po 1 to powinnaś se wyregulować ten okres, bo tyle dni odstępu to nie jest norma i sama zresztą nie wiesz kiedy jest największe ryzyko... Po 2, jak nie doszedł i nie przeniósł/aś w okolice intymne nasienia to nic nie będzie. Moim zdaniem luzuj, bo i tak już nic nie zrobisz, a szansę są małe. Jeśli uspokoi cię to trochę to wykonaj test. Mnie zawsze kamień z serca spadał, bo żyjąc w takiej niepewności przez 1-2 tygodnie to można psychozy się nabawić.

No właśnie już porządnie się wykańczam nerwowo. Po prostu strasznie się tym przejmuję. Dzięki za odpowiedź :) :)