Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto z Was podziela zdanie, ze bezdzietna nie jest w 100proc kobietą

Polecane posty

Gość gość
niezamężna też niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bzdura, bezdzietne maja zazwyczaj ciekawe zajecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubisz jak kobiety mają dzieci, a sam widzisz co z tego wynika, one się wyłączają i to nie na jakiś czas. Ty i Wasze małżeństwo zawsze będzie numerem dwa. W jej sercu i umyśle. Do tego prowadzi maciezryństwo i dla mnie właśnie taka kobieta-matka nie będzie nigdy w 100% kobietą, bo rodzicielstwo ją pożera. sama dla siebie schodzi na drugi plan. a potem stają się toksyczne jak dziecko jest starsze. i potem te dowc**y o teściowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nieżonaty facet to facet? widze, że jednak feminizm ma wiele do zdziałania;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak rozepchana peezda jest wyznacznikiem kobiety to ja dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podzielam Twojego zdania. Nie potrzebuję dziecka, żeby poczuć się stuprocentową kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie ciesze, ze są ludzie co tak myślą - przynajmniej trzymają się sami ode mnie z daleka, co chroni mnie przed obcowaniem z chodzaca glupotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie cierpię tego typu myślenia, bo proste pytanie czy 18 latka mająca dziecko jest bardziej kobietą niż bezdzietna 26 latka? ja mam 26 lat i nie mam dzieci, większość znajomych ma już dzieci ja natomiast czuję się 100 procentową kobietą (matką można być także z "przypadku")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większej bzdury dawno nie słyszałam :D A im więcej dzieci tym więcej %?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, ale jak posadzisz drzewko, jak Pani ztematu o kwiatkach, to już masz odjęty 1%, bo sadzenie drzew to stereotypowa domena mężczyzn?;_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w ilu % bezdzietna jest kobieta? W 80? To co z pozostalymi 20% ? W 20% jest facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le! Zacofanie godne sredniowiecza! Wyznacznikiem kobiecosci ma byc to, czy rozlozysz nogi i przekazesz swoje geny dalej. Ten kraj jest jednak mentalnie w roku 1347.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w innym temacie piszą, że matka już nie jest kobietą, tylko matką. Zdecydujcie się ;) Tak naprawdę każda kobieta jest stuprocentową kobietą, bez względu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według tego forum to za chwilę wyrośnie mi penis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i mi też wyrośnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nic mi nie wyrosło to nie ma co "up"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla prostych ludzi jest tylko jeden scenariusz na życie: na robić bachorów i siedzieć z mężem :D praca dom praca dom, do kościola :D a potem wmuszać w swoje dzieci ten sam model życia :D jesteście debilami :D takich ludzi jest 99% a na świecie potrzeba ludzi którzy potrafią coś więcej poza klonowaniem się na potęgę jak patola :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w innym temacie piszą, że matka już nie jest kobietą, tylko matką. Zdecydujcie się Tak naprawdę każda kobieta jest stuprocentową kobietą, bez względu na wszystko. xxx to jest równie dyskryminujące, ale możnaby znaleźć multum sytuacji i argumentów logicznie to uzasadniających; ale w drugą stronę to już nie działa, tzn o ile można jakoś przedstawić, że matka to już matka, a nie kobieta (bywa, często, często...), to bezdzietnej się nie wykaże, jakoby kobietą nie była, bo czemu? to, co macierzyństwo wydobywa z kobiety, to kobieta przy wielkim sercu może i bez tego z siebie wydobyć (opiekuńczość, oddanie, troska itd.). wtedy nie wobec dziecka, ale wobec zwierząt, partnera, w ramach działalności charytatywnej, pomocy koleżankom....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - to chyba jesteś ta, która w wielu wątkach pisała, że za nic w świecie nie chce się rozmnażać. I bardzo dobrze, moim zdaniem takie kobiety nigdy nie powinny tego robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - zgadzam się. Po co nibykobiety mają rodzić i wychowywać nibydzieci. Niech gonią życie, które też je kiedyś dogoni, ale wtedy będzie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla was jedyna wizja życia to się rozmnażać :D typowe lemingi klamki na oczach i heja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba lepiej, żeby ktoś kto dzieci nie lubi ich nie miał - ale jest dokładnie taka samą kobietą jak wszystkie inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po cholere nam jeszcze więcej ludzi na ziemi Czy wy w ogóle się nad tym zastanawiacie :D Byle dzieciorobić :D leminig

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dyskutujcie z ta ćwierćinteligencją, która jeszcze niedawno była planowanymi i chcianymi dziecmi, a teraz szuka usprawiedliwienia dla własnej niemocy połączonej z niechęcią do prokreacji. Mój facet powiedział mi ileś lat temu, ze jestem dla niego wszystkim i że chce mieć ze mną dzieci. Jesteśmy już wiele lat w szczęśliwym związku formalnym mamy dzieci, spodziewamy się kiedyś mieć wnuki. I...jesteśmy po dość prestiżowych studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby prestiżowe studia, a tak wąski światopogląd. Tylko klapki na jedno - rozmnażanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×