zamieszkałam razem z facetem i chyba się rozstaniemy!!!

mieszkamy razem już 7 miesięcy a ja nie mogę wytrzymać, robimy wszystko inaczej, panie, kąpiel, porządki, inaczej układamy rzeczy, gdzie indziej chowamy, inaczej jemy, gotujemy, cały czar prysł :( mam dosyć i czasami go nienawidzę

co na to rodzice ze wy tak bez slubu?:O

Co to, bozia mózgu i gęby nie dala by szukać kompromisów, rozmawiać itd? Myślisz, ze inni na pstryknięcie palcem się dopasowali?

no i dobrze, rozstańcie się bo to bez sensu, widać, że nie dorośliście do takiego poważnego związku, więc nic na siłę.

Po ile wy macie lat?

Nienawidzisz go czasem, bo macie rozne nawyki? Musicie oboje pojsc na jakis kompromis i nauczyc sie zyc razem. A moze wystarczy poprosic go, zeby troche sie dostosowal? Mnie moj facet tez wkurza czasami jak zostawia ubrania na podlodze, jak chlapie kiedy robi herbate albo jak nie wstawia naczyn do zmywarki, ale do glowy by mi nie przyszlo, ze to powod do rozstania.

Jeśli kobieta włącza wycieraczki kiedy nie pada, to znaczy, że będzie skręcać.

moim zdaniem po prostu za bardzo się różnicie, znajdziesz takiego z ktorym bedziecie robic wszystko tak samo, nie ma nic gorszego niz kompromisy czyli rezygnowanie z wlasnych potrzeb, w zasadzie rezygnowanie z siebie samej na rzecz związku itp. aale może się mylę:P w końcu jestem starą panną

A opowiedz co robi, ze Cie to tak wkurza? :)