Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

orgazm przy masturbacji i seksie

Polecane posty

Gość gość

raczej nie miałam nigdy problemów z osiągnięciem orgazmu podczas seksu (orgazm łechtaczkowy) ale jakoś tak ostatnio mnie zastanowiła jedna kwestia.. Podczas masturbacji mam orgazm dosłownie po chwili, a doznania są bardzo silne. Podczas seksu trwa to dużej i jest hmm "wymuszone" :/ orgazm jest krótki i taki byle jaki :/ jakby na siłę. zastanawia mnie dlaczego tak jest i czy inne kobiety mają podobnie? dlaczego doznania podczas seksu są takie małe, skoro jestem dużo bardziej podniecona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam tak samo. Przy masturbacji bodźce fizyczne są dużo silniejsze (np. prysznic) i chyba dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssq
facet nie potrafi sterować Twoim mózgiem... proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha śmieszą mnie te teksty o mózgu :D gdzie mózg a gdzie dupa? To chyba dla kobiet, które nie czują się bezpiecznie nawet same ze sobą :o nie wiem czy bodźce są słabsze, bo czasami podczas seksu sama masuje łechtaczkę a orgazm dużo "gorszy" niż solo. Czasami mam wrażenie, że faceci mnie rozpraszają :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssq
potrzebne lizanko aż do szczytowania... a potem wykończenie małym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnie
Dnia 3.10.2014 o 22:34, Gość gość napisał:

haha śmieszą mnie te teksty o mózgu :D gdzie mózg a gdzie ...? To chyba dla kobiet, które nie czują się bezpiecznie nawet same ze sobą :o nie wiem czy bodźce są słabsze, bo czasami podczas seksu sama masuje łechtaczkę a orgazm dużo "gorszy" niż solo. Czasami mam wrażenie, że faceci mnie rozpraszają :p

Obstawiam ze tak wlasnie jest. Do dojscia potrzeba pewnego "specyficznego" rodzaju skupienia. Ten drugi "ktos" obok jest jednak zawsze, mniej lub bardziej "nieprzewidywalny", i trzeba go częsciowo niejako "pilnowac" - mniej lub bardziej swiadomie lub podświadomie. Moze to własnie to rozproszenie, ktore nie pozwala ci dojsc "na maksa".

Cos jakby próbowac dojsc ze słuchawkami z muzyką na uszach. Da się, ale trudniej i to nie to. Sprawdzilem. [cool]

Wyjaśniałoby to tez te "byle jakie" orgazmy z kims obok.

Moznaby popróbować czegos jeszcze pośredniego, w celu "zbadania" :P przyczyn - zmasturbuj się, niech on patrzy ale niech nic nie robi (bedziesz wiedziala ze ci nie przeszkodzi) - i tak kilka razy. Wtedy można porównac wyniki i ...wyciągnąc wnioski. :>

Owszem, temat stary, ale moze ktos ma podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×