Mąż mnie zdradza i ja to akceptuje bo taka jest rola kobiety

autorko,jesteś popierdoloną patologią lubisz być gnojona

Autorko, czy Ty masz coś takiego jak mózg?

Raczej nie ma mózgu, ona chyba tu działa w kilku tematach i wrzuca na normalne kobiety. W sumie, co lepszego ma do roboty? Skoro brak w niej ambicji i poczucia godności to za nic konstruktywnego sie nie weźmie.

Grunt to ze on Cie utrzymuje:DPan i wladca! Wiecie co ja to nawet wierze ze to prawdziwa historia! Bo znam podobne przypadki. 1.ona bezrobotna na jego utrzymaniu.Urodzila mu 9 dzieciakow.... Teraz on ja namowil na swingers klub. Jezdza tam co tydzien on ***** inne na jej oczach a ona tlumaczy ze pozwala mu na to bo przynajmniej ma pewnosc ze on jej nigdy nie zostawi:D 2. I kolejna para.Juz po rozwodzie ale nadal sa ze soba zyja i mieszkaja. I tu standard! To on zarabia! Raz juz mial kochanke do ktorej sie wyniosl ale zona blagala i wrocil. Potem mial druga kochanke przez 6 lat! Gdy zonka sie dowiedziala machnela na to reka mowiac ze laczyl ich pewnie tylko sex...i nic sie nie stalo:D On z kochanka spedzal cale popoludnia weekendy a do domu tylko wracal pozno spac.Ale nic tam nic tam.Wazne ze do roboty nie trzeba isc bo on kase da:D Zal mi takich kretynek

A mi żal takiej kretynki jak ty z wybujałą wyobraźnią co przez cały weekend napitala głupoty na kafe :D

Jak czytam takie hostorie to wstyd mi za te upodlone kobiety. Jak mozna tak żyć?

Ona zawsze chciala zostac szmata i tyle

A co cię stara qrwo obchodzi czy jakaś żona pracuje czy nie. To nie twoja sprawa dziffko. Od samego rana siedziałaś na ogólnym w swoim debilnym temacie podobnym do tego i wyzywałaś cudze żony od złodziei i pasożytów. Teraz widzę, że się tu przeniosłaś, bo tam ci ryja zamknęli wreszcie i ciebie wyzwali. Zajmij się koorfo swoim bu/r/d/e/m jaki masz w chałupie.

A powyżej widzimy przykład kultury matkipolki. Pięknie, po prostu pięknie sie prezentujesz.

Ty jeszcze piękniej gdy szarpiesz żonatego za rozporek a on cię nie chce i ucieka przed tobą

Czyli jednak autorkę ta zdrada boli, skoro anonimowym losowym osoba zarzuca bezpodstawnie bycie kochanką... Ale to jej maz nie szanuje bądź co bądź, wiec kochanka wypada lepiej. Ona to wie i jej to żyć nie daje

I dziwimy się że panowie nas nie szanują a gdzie jest nasz szacunek do nas samych.

Tak wypada lepiej. Zwłaszcza taka analfabeta jak ty :D

No chyba TWOJA rola bo MOJA na pewno nie :D

Ty już znana byłaś z solenia tego typu byków na innym forum. Teraz się tu przeniosłaś debilko? :D:D:D

Pamiętasz jak wrzeszczałaś, żeby kochanki walczyły do upadłego z żonami, bo nieraz warto? Chyba coś nie bardzo ci wyszła ta walka. :D:D:D

Autorka miota sie jak szatan i warjuje na punkcie kochanek. Ale sama twierdzi ze rola kobiety to bycie zdradzana żona. Wiec o co kaman?

Moj tez ma kochankę , wiem o tym dobrze . Prowadzimy razem firmę w której ja jestem managerem , moj stary to debil ale ma głowę do interesów . I co mam sie rozwodzić , dzielić majątek i zrujnować firmę , zeby peezda przyszła na gotowe . W życiu nie , majątek w całości przejdzie na syna i jego syna w przyszłości , żadna kooreffka nic nie uszczknie . NO moze jakis prezent lub wczasy . I to by było na tyle w temacie , a teraz sooki możecie zacząć ujadać.

Wariuje* pardon

Czyli jednak autorkę ta zdrada boli, skoro anonimowym losowym osoba zarzuca bezpodstawnie bycie kochanką... x x autorkę nie zdrada boli tylko to że cudzy maż w którym się podkochuje ma ja serdecznie w dopie. gdyby on cię chciał wywłoko to już dano byłby z tobą a nie miło czas spędzał w domu z żoną i nie musiałabyś zakładać tak debilnych tematow na forum

W sumie, olać autorkę, dla niej i tak juz nie ma nadziei. Ważne jest to, ze TO NIE JEST ROLA KOBIETY. Nie tak wyglada cywilizowane małżeństwo, a bycie utrzymanka nie zadawala kobiet z klasa

Ludzie przecież to provo! :-D :-D :-D

Jasne, ze to prowo:D Na tym kafe grasuje idiotka, ktora codziennie wymysla rozne bzdurne rodzinne historie. Kobieta ma ewidentny problem sama ze soba:D:D:D

mnie też zdradza emocjonalnie ,ja go też i mam to gdzieś

rozumiem zauroczyć sie kobietai isc z nia do łózka , miec romans , to rozumiem , ale chodzić na d***** ???? nosz tego jako kobieta bym nie zniusł - moze jeszcze jak beduini koze by w*****ał ? albo jakąs suke ? O NIE TO NIE BYLO BY DLA MNIE . tak samo kobieta , poszła z innym do łózka bo sie nim zuroczyła , OK , ale isć do łózka z meska d****** to tak jak by dała d**y psu .

i dalej idiotko nawijasz sama ze sobą?