Jak go przekonać że to naprawdę ma sens?

Jestem z facetem dość krótko bo jedynie 3 miesiace ale jest nam cudownie. Dogadujemy sie a seks jest nieziemski. Niestety on przeprowadzil sie do innego miasta. Mowil mi to i zdawalam sobie z tego sprawe jednak uwazam ze to nie jest az taki ogromny problem.. Nie widzimy sie juz jakis czas a ja bardzo tesknie i z checia bym go odwiedzila juz w piatek na kilka dni bo mam taka mozliwosc. Dzieli nas 300km (5 godzin jazdy autobusem). Bardzo mi na nim zalezy. Zdazylam sie przywiazac i jest dla mnie wazny. Nie wyobrazam sobie z nim nie byc :/ a on powiedzial ze nie chce mnie ranic, ze przykro mu ze nie moze poswiecic mi tyle czasu ile by chcial itp. Niedlugo wraca i mamy porozmawiac o sensie tego zwiazku. Za ponad pol roku rowniez wyprowadzam sie z domu wiec wedlug mnie taki zwiazek ma sens (jestem optymistka). On jest typem niezaleznym, nie przyzna sie do tego jakie ma problemy i co lezy mu na sercu jednak wiem ze potrzebuje duzo milosci i bliskosci. Jak przekonac go ze to moze sie udac?