jestem samolubną, myślącą tylko o sobie głupią idiotką.

I już sobie z tym nie radzę :(

Jak nize umiesz czegoś zwalczyć to pokochaj to. Banalnie proste.

A co chcesz zmienić?

wszystko, zawsze przekładam wszytko tak, żeby to mi było wygodnie. Nie umiem sie poświęcić, żeby zrobić coś nawet dla najbliższych. Mój facet już ma tego dosyć, jesteśmy razem 5 lat, ale ostatnio nie dajemy już rady. Ja cały czas mam pretensję, że coś jest nie po mojej myśli. Jestem inteligenta, bystra i radzę sobie w życiu. Ale co z tego, skoro nikomu nie pomagam, kasę zawsze wydaję na siebie i zawsze pożyczam. Nie liczę się z niczyim zdaniem. Na co dzień ludzie tego nie widzą, ale pobyć ze mną dłużej się nie da. Nie lubię imprez--> nie ma imprez ze mną, chcę palić--> żadne argumenty do mnie nie docierają, od 5 lat palę w ukryciu przed moim facetem. mam ochotę zostać w domu--> odwołuję spotkania zaplanowane nawet miesiąc wcześniej. Nie mogę siebie już znieść :(

Pokątne palenie papierosów Hahahaha :D Żałosne

żałosne, nie żałosne, ale to bardzo popularne, sama znam kilka kobiet, które kryją się przed mężami z paleniem.A nawet pracuję z chlopakiem, który ma pretensję do swojej dziewczyny, że pali, a sam w pracy kopci.

...alóbisz ósemaki w kakółe.....którym palcem?

żałosne