Do osob ktore skończyły studia

Czy piszecie w CV takze o liceum ???

a kogo w UK obchodzi twoje liceum?

A co liceum wnosi do CV?!

Na CV wklada sie akurat to co potrzebne, jesli ma zwiazek z praca to czemu nie. Ja jak skladalam aplikacje na pozycje kelnerki to nie pisalam bo kogo to obchodzi. Jak do pracy w zawodzie to pisalam ze mam A levels z Matmy i Science bo akurat mialo to zwiazek z praca. CV trzeba przemyslec i dopasowac.

Ja liceum raczej nie pisałem i przechodziło

Taaa po a levels byś starała się o pracę kelnerki Bajki biednej emigracji Może jeszcze po studiach? :D

@21:55 a w czym problem?

W twojej d***e

To z jakim wykształceniem według Was można się starać o prace jako kelner/ka ???

Bez wykształcenia

A co w tym śmiesznego? Na studiach i wcześniej w college'u kelnerowałam wieczorami. Większośc kelnerów to studenci więc nie wiem po co te drwiny?

Niektorym chyba sie w d***e poprzewracalo na tej emigracji. Dorabianie na studiach jako kelnerka to oczywistosc. A levels to praktycznie zadne wyksztalcenie wiec nie rozumiem zdania : " taaa...po A levels bys sie starala o prace kelnerki". Nikt nie robi a levels zeby potem aplikowac na prace kelnerki glabie kapusciany. Chyba sie z choinki urwales.

To jest wykształcenie

No a co w tym dziwnego ze osoba wyksztalcona w czsie studiow, badz w czasie szukania pracy jest kelnerka? Pieniadza na zycie z nieba nie chca spadac, wiec jest to praktyczne podejscie. Mozna oczywiscie siedziec na benefitach, jak niektorzy tutaj. Jak studiowalam, pracowalam w kafejce i wszyscy pracownicy byli studentami tego uniwersytetu. To cos dziwnego??

Kochaś nie chce ci dać pieniędzy na życie? Jaka szkoda

Qrwa jaka mentalnosc! Trzeba byc kompletna szmata, zeby korzystac z pieniedzy faceta zamiast je zarobic samej. Moze tobie to odpowiada, bo nie masz ambicji i wolisz d******y w zamian za utrzymanie. A potem nazywasz to zwiazkiem :-)

Po pierwsze nie każdy ma, jak to nazwałaś, kochasia. Po drugie nie każdy ma w główce zaprogramowane być utrzymanką tak jak zapewnie ty z dziada pradziada :D mi by było wstyd brać pieniądze od kogokolwiek.