Najgorsya niedziela

Wystarczy, że schowasz w niej to wszystko i nauczysz się ją zamykać wtedy, kiedy nie jest Ci potrzebna, osłabia Cię zamiast dawać siłę, radość, poczucie, że dzieje się w twoim życiu coś, co powinno być pozytywne.

Ale to jest bardzo pozytywne, czuję się spełniona, szczęśliwa, kochana, mam ochotę przy nim spiewać, tańczyć..Taj naprawdę oboje nie chcemy tego kończyć...ale życie pokaże, przepraszam, muszę zniknąć. Dziękuję za rozmowę, dałeś mi domyślenia z tymi szufladkami..:)

Wspaniale. Cieszę się, że zaśniesz spokojniej. Dobranoc ;)

Dla mnie autorka ma tylko wymówki i mówiąc ze spotkała sie z kochankiem za wcześnie to tylko wlasnie głupia wymówka, bo ma rodzine, meza, ma wobec nich obowiązki! Złożyła obietnice mężowi i co! Zniszczyła ja! Jest po prostu słaba ze nie potrafiła byc wierna i zawalczyć o swój związek. Błagam was ludzie, świat byłby lepszy jakby nie było zdrad..l tyle mniej cierpienia.l. A KAŻDY musi ti przejąć niepotrzebnie, okropny bol to jest przecież. Ludzie sa głupi i zamiast zakończyć jeden związek to dopuszczają sie do najgorszej rzeczy na świecie ZDRADY I KŁAMSTWA. Tyle w temacie.