Szukam Ateistki!

Szukam Kobiety, która jest ateistką. Sprawa wiary w boga i religia jest nie dla mnie. Wszystkie kobiety wokół to katoliczki i mam dosyć pytań o ślub kościelny. Czy jest jakaś kobieta sceptyczna co do religii i chciałaby popisać?

Jestem ,o czym chcesz porozmawiac ?

Cześć. Dziękuję za odp. Wiem, że takie osoby są tylko ja ich nie mogę spotkać. Zdarzyło Ci się kiedyś mieć taką potrzebę akceptacji wśród osób o podobnej mentalności? Ja właśnie tak mam, mam znajomych ale każdy przynajmniej teoretycznie jest religijny. Czasami mam chęć poznania kogoś przy kim wiedziałbym, że to co myślę nie jest złe.

młody z Ciebie ateista http://www.racjonalista.pl/

Na pewno nie urodziłem się ateistą jeżeli oto Ci chodzi. Chodzi mi o kobietę, którą mógłbym poznać... nie społeczność iternetową.

Ja jestem agnostyczka. Czy ja wiem czy trudno...w otoczeniu jak patrzę owszem część wierzy, ale bardziej ogólnie, a nie konkretnie w boga z biblii, msza i te sprawy. Chociaz glowy no nie dam jak z tym slubem kościelnym :D

Ja osobiście jestem ateistą, ale naukowo też agnostyk gdyż udowodnić swojej strony nie potrafię. Mój krąg znajomych przynajmniej deklaruję się do wiary. Nie mówię, że ich nie lubię. Koleguję się z nimi. Chciałbym jednak "dopaść" kogoś zbliżonego d o mnie.

a ja wierzę w niewiarę

Na tym polega ateizm na wierzę, że nie ma jakiegoś Bóstwa.

Na pewno spotkasz kogos podobnego sobie nie wierze ,ze kazda dziewczyna jest wierzaca katoliczka i marzy o slubie i bialej sukni ,powodzenia! ;)

Zwróć jednak uwagę, że wiara wierze nierówna. Co innego wiara w jakąś siłę, niekoniecznie interesującą się tym co robisz pod koldrą. A co innego takie podejscie: (to odpowiedź na pytanie co ich obchodzi nasza niewiara) "bo jest odpowiedzialnosc zbiorowa kazdy grzech ma wpływ nie tylko na ciebie ale też na nas wierzących np 2 wojna sw to była kara na ludzkości za grzechy ateistów było to powiedziana w fatimie w 1917r" x Mój przyjaciel wierzy wlasnie w cos tam i światopoglądowo nie natrafiam na żadne problemy. Z kolei przyjaciółka jest głęboko wierząca (i zindoktrynowana) więc tu jest gorzej.

"jestem niewierząca" "nie jestem wierząca"- wiara jako prawdopodobieństwo

Ja staram się nie wierzyć w nic nadprzyrodzonego. A mówienie, że 2 wojna to kara za ateistów jest śmieszne. Takie łączenie czegoś co nie jest skorelowane jest jak.. przesąd. Fałszywy system skutków i przyczyn. Chce kogoś znaleźć i myślę, że znajdę.

Dlatego ten przyklad z wojna mi się spodobał :D To też fajne usprawiedliwienie na to, że KK miesza sie w ustawodawstwo itd Bo on się troszczy by III WŚ nie było :P Ale KK to jedno, a wiara to drugie :)

Cześć autorze. Myślę, że się za bardzo tym przejmujesz. Religia to nie jest coś co ma wielki wpływ na codzienne relacje z ludźmi. Raczej się o tym nie rozmawia.

I nie rozmawiam na co dzień. To tak samo jak wyrzucenie z siebie jakiegoś nieprzyjemnego wydarzenia. Jak napisalem mam znajomych wierzących. Tylko kobieta z którą chiałbym być preferowałbym aby była ateistką.

dużo jest ludzi nie wierzących na świecie, ewentualnie ateistów którzy mają inny system wierzeń, na pewno kogoś poznasz.

OK dzięki już mi lepiej. : )

Www.j.gs/4Xlw tyle w temacie

Ja jestem niewierzącą sekciarką mogę być?