Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czyli jak będe miała dzieci to nie będę gotować rosołu dla chorego męża bo dziec

Polecane posty

Gość gość

i, tak? teraz pragnę mu pomagać, wspierać, a potem te potrzeby nie będą tak intensywne, ze względu na dziecko, bo ono ważniejsze, tak?;-( jak z taką świadomością możecie decydowac się na dziecko? nie rozumiem was....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale p********z hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu uważacie, że posiadanie dzieci zwalnia wasze serca z obowiązku opiekowania się rodziną? zanim macie dzieci choroby męża wydają wam sie poważniejsze, potem to dla was jeden ciul, skoro najważniesjze, że dzieci zdrowe nie chcę nawet tego rozumiec i przykro mi, że miałabym urodzić, a facet by mną sie już nie opiekował, byle za dzieckiem leciec nie chcę dzieci;-( nikt mnie nie pokocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pitolisz o czymś o czym nie masz pojęcia. A czy ugotujesz, zależeć bądzie od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc jak urodzę to na zdrowiu męża zależeć będzie mi mniej. to jak wy się możecie decydować na dzieci skoro kochacie mężów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jakbyście teraz, kochajac dziecko miały zdecydować się na coś, o czym wiedziałybyście, że sprawi, że na jego (dziecka) zdrowiu zależeć wam będzie mniej- to byście nigdy tego nie zaryzykowały ale męża ryzykujecie w sumie dziecko też- bo prędzej wolałybyście, by chorowało starsze dziecko niż malutkie, kwestia odporności p**********e życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac ze nie masz pojęcia o czym piszesz. Wiesz ze mozna dbać tak samo i martwić sie i wszystkich ? Ja wychowałam 4 dzieci i nie zauważyłam żebym któreś lubiła bardziej inne mniej, o każde tak samo sie troszcze i tak samo martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogole cos pieprzysz bez sensu cieżko cie zrozumieć O CO CI CHODZI? Napisz prosto po ludzku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O 4 dzieci zadbałaś tak samo, ale na mężu już się odbiło, bo małżeństwo na pewno było dla ciebie na drugim planie;-/ dzieci kocha się może i tak samo, ale partnera już mniej;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy jesteście wszystkie tępę, o ja pierdolę...nikt nie jarzy o co mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rozumiem troche Autorkę i to co ma na myśli. Widze po swoich koleżankach,że jak urodza dziecko to mąż służy im głównie do wyciągania od niego kasy i tyle. Nawet nie są specjalnie zainteresowane,żeby z nimi gdzieś wyjść a cały wolny czas poświęcają nadskakując dziecku / dzieciom co pięć minut jakby jakaś krzywda im się miała stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chce miec dzieci, i nie wiecie jak nieraz zazdroszcze samej sobie patrzac na moje kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie gotowałam dla mojego faceta.... Kury domowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k****, za to dla dziecka dwa obiady odj***esz na kolanach;-//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wyjście ugotuj dla męża i to on zdecyduje czy się z dziećmi podzieli czy nie:) nie będziesz sobie obciążać sumienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×