Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaijka

zakochałam się w kochanku

Polecane posty

Gość kaijka

a wcale tak nie miało być i teraz mam problem...nie chcę mu o tym mówić,pewnie będę cierpiała...cały czas o Nim myślę,chodzę jak zakręcona,a jeszcze ostatnio mówiłam mu,że się nie zakocham :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on sie zakochal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze roocha? Jakiego ma zaganiacza? Pcha po same jaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaijka
nie wiem...wiem,że jestem dla niego ważna...ale od samego początku obiecaliśmy sobie,że nie zakochamy się w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz jaką ma pałę i jak dyma, to co to za kochanek. Nie ciągnęłaś mu druta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech cię rżnie, tylko nie zajdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brałam do paszczy ale z zamkniętymi oczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaijka
na głupie pytania nie odpowiadam chyba logiczne,że kochanek jest dla seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie stałych partnerów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie wiem...wiem,że jestem dla niego ważna...ale od samego początku obiecaliśmy sobie,że nie zakochamy się w sobie" x Ale idiotka, masakra. Facet chciał sobie tylko p************ ć, a ty byłaś na tyle głupia i naiwna żeby iść z nim w taki układ. Bez zobowiązań to tylko prostytutki dają się ładować. A Te obiecanki o "niezakochiwaniu się" to już totalna żenada, gość chciał mieć pewność że nie będziesz chciała się angażować, nie będziesz pytać o zbyt wiele i nie staniesz się "niewygodna" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak se pościelesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaijka
tak niestety mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To o co ci chodzi? Bierz od niego kasę jak brałaś, dawaj mu doopy i się nie zastanawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość botakpoprostu
Zawsze na początku jest takie założenie, znam ten ból.. Jestes w stanie jeszcze się wycofać, i podjąć dezycję o zakończeniu ? Teraz już będzie tylko gorzej, u mnie już są tylko nieudolne próby zerwania kontaktu, chce z tym skończyć ale chyba bardziej nie chce go stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaijka
tak się składa,że ja nie spotykam się z nim dla pieniędzy i nie tylko uprawiamy seks,także dużo rozmawiamy i robimy wiele innych rzeczy gość dziś nie znasz go nie znasz mnie więc nie wypowiadaj się,co on chciał,a czego nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz publicznie że się k€rwisz, więc w czym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stracić, ty go nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaijka
botakpoprostu dobrze,że tu jesteś-czytałam twoje posty i wiem,że mnie rozumiesz :-) ja nie chce tego kończyć,bo jest mi z nim dobrze,chociaż wiadomo mam wątpliwości-on też nie chce tego kończyć-chce,żeby to trwało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaijka
gość dziś teraz nie mam,tak samo jak on mnie,ale wszystko jest możliwe...czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem mam tak samo.. Na początku było pięknie, fajny seks ale nie tylko, super się czuję w jego towarzystwie. Na starcie wszystko było jasne, wiedziałam w po co się pakuje, ale nie byłam do końca tego świadoma. Oczywiste deklarację, wykluczające miłość, nigdy nie rozmawialiśmy o uczuciach bo było jasne że nie może ich być, tak tak, lubimy się spotykać , cieszymy się chwilą i tym podobne. No i pojawia się problem, wiadomo że z czasem się człowiek przywiązuje, i teraz te wszystkie moje deklarację mogę sobie w d**e włożyć.. Jak czytałaś to już wiesz, skoro masz podobnie to jedyne co moge zrobić to Ci współczuć , bo już zaszło za daleko. Najgorsze że teraz już ciężko jest się cieszyć tymi chwilami razem, bo będą Cię tylko ranić. Masz go już w głowie, i tak łatwo się go nie pozbędziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ty, to inna. Szkoda marnować swój temperament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"on też nie chce tego kończyć-chce,żeby to trwało" x Wiadomo, że on nie chce tego kończyć przecież ma darmową dziwkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście tępe dziewczyny, wasze f**k friendy rżną was na wszystkie sposoby i przy tym dobrze się bawią zaoszczędzając czas i pieniądze (stracone na randkowaniu i szukaniu łatwych i głupich lasek do łóżka) a o waszych uczuciach nawet nie pomyślą, bp to tylko tak BEZ ZOBOWIĄZAŃ :) Frajerki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanek bez zobowiązań = d***** za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie cieszy, że mój kochanek jest żonaty. Niedostępność podkręca atmosferę. Lubię się z nim kochać i o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście po prostu futerałami na k***sy :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mój kochanek jest żonaty, lubię się z nim kochać " Ty sie nie kochasz tylko uprawiasz seks. Nie myl pojęć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie. jak mozna zrobic cos takiego swojemu mezowi skoro kochasz kochanka to zostaw meza po co sie meczyc dalej i oszukiwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chwala sie tu, bo siedza biedne same , na kafe cały dzień i czekają na telefon od " kochanka", na pstryk ! Poza tym ja nie wierzę w 90% tych bzdur o tym że są kochankami, to jakieś fantazje frustratek, a piszą tutaj bo takie tematy sa poczytne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie kaijko i botakpoprostu :-) Świetnie Was rozumiem.Ja też wciąż powtarzałam, że facet potrzebny mi tylko do seksu.Niby to zaakceptował, ale kiedy zakochał się, nie ukrywał tego tylko cierpliwie czekał.Nie na darmo.Teraz oboje mamy jak w temacie.Serce nie sługa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×