Jestem w ciąży z żonatym mężczyzną

Podejrzewam, że mnie zaraz tutaj skrytykujecie, ale cóż... sama wiem, ze źle zrobiłam. Mam 26 lat, poznałam go na delegacji, był taki szarmancki, z klasą, zrobił na mnie wrażenie. Nie wiedziałam,że ma żonę. Dałam mu numer telefonu, jakiś czas później zaprosił mnie na kolację, potem znowu i znowu. Na trzeciej randce powiedział mi, że ma żonę i chce być uczciwy w stosunku do mnie. Powinnam się wycofać, ale było za późno, do łóżka z nim poszłam świadoma tego, że ma dwójkę dzieci i żonę. Nasz romans trwa rok czasu i niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Teraz jakby mnie otrzeźwiło, że przyczyniam się do rozpadu rodziny. Mam wyrzuty sumienia, ale za późno na to. Nie wiem co robić. Z nim mam zamiar zerwać, ale co dalej?

Czy wie o dziecku ? Czy zamierza ci finansowo pomagać ?

dałaś du/py bez zabezpieczenie, to teraz masz

Niech płaci alimenty. To chyba oczywiste. A on Cię kocha? Kto wie, może będzie chciał być z Tobą? Chociaż wątpię.

nie wie, bo jeszcze nie miałam okazji mu powiedzieć. Ja nie chcę by on zostawiał rodzinę, dopiero dotarło do mnie jak bardzo mogę skrzywdzić niewinne osoby. Nie wiem czy urodzić dziecko, z jednej strony pieniądze nie są problemem, ale z drugiej nie chciałabym być samotną matką.

ja bym nie rodziła

Szmata jesteś i tyle

Nie moge pojac jak w XXI wieku dorosłe kobiety maja wpadki... pieniądze nie sa problemem a wykupienie tabletek bylo?

a kto powiedział, ze nie brałam tabletek? brałam, ale raz się zatrułam i myślałam,że wymioty nastapiły już po wchłonięciu się tabletki do organizmu. Najwidoczniej się myliłam...

jesteś dorosłą kobietą i powinnaś urodzić to dziecko nie ważne jak on zareaguje na ta wiadomość.

I co zrobisz ? Urodzi sz , ? Co powiesz rodzinie ? Kto jest ojcem ?

nie lubię takich ściem ... Brałaś tabsy i myślałaś, ze tabletka sie wchłonęła zanim zwymiotowałaś? To nie mogłaś użyć prezerwatywy?? I teraz strugasz taką dobrą co rodziny nie chce rozwałać- przecież juz ją rozwaliłaś. Bez sensu.

Z tymi tabletkami to jest naprawdę różnie wiec dziewczynie mogło się przytrafić ..... Nic nie daje 100% gwarancji

Jeśli zdecydujesz się urodzić to musisz mu o tym powiedzieć. To nie może byc tak, że Ty ponosisz konsekwencje a on chowa się pod spódnicą żonki. Tak, dobrze robisz, że z nim chcesz zerwać, ale to go nie zwalnia z odpowiedzialności. Skrzywdził to on swoja rodzine a nie że Ty jestes wszystkiemu winna i temat niby ma być zamkniety. Osobiście nie uważam, że dziecko ojca musi miec - teoria wyssana z palca. Ale płacić i odwiedzać musi, bo sama dziecka nie zrobiłaś. Jego zoną się nie przejmuj, bo jesli jest mądra to puści dziada z torbami a jak jest głupia i naiwna to bedzie obwiniać za wszytsko Ciebie - nie masz na to wpływu.

niby nic nie daje 100%gwarancji ale..sama napisała, ze wymiotowała- na pudełku jest napisane, ze w takim przypadku powinno sie dodatkowo zabezpieczyć. To wie każda która bierze tabsy i dziecka mieć nie chce. Zresztą nieważne, ja po prostu w takie "przypadkowe" ciaze nie wierzę. A w temacie: powinna poinformowac ojce tego dziecka, w razie jego niecheci do bycia tatusiem wnieść o alimenty.

aż mnie ciary przechodzą. dla mnie kobieta, które idzie do łóżka z żonatym facetem, jest... przepraszam, nie chcę jakoś nieżyczliwie oceniać, ale choć bardzo bym chciała nie jestem w stanie szanować takiej kobiety. mimo wszystko życzę Ci wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że w przyszłości nie popełnisz takiego błędu. wychowaj dziecko godnie. do łóżka z kimkolwiek powinno się iść tylko wtedy, kiedy jest się na tyle dojrzałym, by urodzić i wychować ewentualne dziecko, które może się pojawić.

Nieważne Co, szmata to szmata

dziewczyny wszystko sie wyjasnilo. Wczoraj on był u mnie, powiedziałam o ciąży, ucieszył się:) Dziś ma się wyprowadzić od żony, powiedział, że mnie kocha i chce ze mną spędzić reszte życia:) Nie wiem co ja glupia wczoraj sobie myslalam i jeszcze mi aborcja po glowie chodzila:O

Pewnie masz na imię Anka

Głupia facet, dupczyl ciebie i zaraz znajdzie następna Boże skąd tacy chuje

o matko...A ty autorko pamiętasz, ze on ma dwójkę dzieci??

To jako jedna z niewielu masz szczęście bo raczej się to kończy bycie samotną matką. Na cudzym nieszczęściu szczęścia nie zbudujesz. Żona i dzieci tego s*******a będą miały spieprzone życie a Ciebie tez kiedyś zdradzi i konie w tą k***wską d**e.

Autork o - Będę śledzić ten temat i mocno trzymać kciuki . A w którym jesteś tc ? Czy jego żona i twoi rodzice juz wiedzą ? Wiesz ze będziesz dużo cierpieć ... ona dzieci . One nie znikną tak z dnia na dzień ... zawsze będzie do nich wracał .. one będą zawsze w jego życiu . Możesz walczyć z jego żona ale nie z niewinnym i dziećmi . nie życzę Ci źle ale rozumiesz to ze tym dzieciom zabierasz ojca ?

a myslisz, ze ja to obchodzi? Ona jest przeciez najwazniejsza, wrecz pewnie czuje sie lepsza, ze przyczynila sie do cierpienia innych

wczoraj długo z nim rozmawiałam i zrozumiałam, że powinnam teraz myslęc o nas i o swoim dziecku. Przykro mi, że oni się rozstaną, ale ojca nikomu nie zabieram, on bedzie na pewno ciągle miał z nimi kontakt

wyprowadzi się dzisiaj, wziął wolne w pracy i już jej powiedział. Pakuje się teraz

gdyby Cię kochał i chciał z Tobą być to zrobiłby wszystko po kolei. Rozwiódłby się z żoną a dopiero potem poszedłby z Tobą do łóżka. Nie wróżę Wam szczęścia, wybacz. I raczej radzę Ci, żebyś na niego nie liczyła. Nastaw się na samotne rodzicielstwo (mnóstwo kobiet daje radę, to nie koniec świata) z jego ojcostwem z doskoku. Bo komuś takiemu, komu zdradza przychodzi tak łatwo, nie można ufać.

mój Boże. biedne dzieci, świat im się wali tak z nagle, bez żadnego ostrzeżenia...

Było się nie walić z żonatym mężczyzną.

nie dość, że szmata to jeszcze głupia, naiwna idiotka