Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trochę się martwię ponieważ zarysowałam poważnie auto mojego chłopaka

Polecane posty

Gość gość

A on niestety ma hopla na punkcie tego samochodu. Kupił sobie wymarzone bmw m3 prosto z salonu i traktuje je lepiej niż mnie:P Niestety chciałam zaparkować swoim autem obok jego i poważnie je zarysowałam:( Kurcze, troche się denerwuję co on na to powie jak wróci. Pocieszcie mnie, że się nie zezłości tylko powie, że każdemu mogło sie zdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe że się wkurzy, ale rozumiem twój samochód jest ubezpieczony? Najwyżej sporządzicie dokumentację do twojego ubezpieczyciela, że spowodowałaś szkodę i twój chłopak dostanie pieniądze na naprawę swojego bezcennego pojazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bmw m3 powiadasz,możesz tego nie przeżyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest ubezpieczony mój i jego;p ALe i tak się trochę martwię bo on ma bzika na punkcie motoryzacji itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak na marginesie, to zastanów się czy warto być z facetem, który na pirwszym miejscu stawia jakieś ob srane bmw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahhaa bmw m3 co za wiocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiocha, nie wiocha najwazniejsze, że auto się podoba mojemu chłopakowi. Ale nie o tym jest temat, boję się trochę że się wkurzy na mnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to w czym problem. Jak się będzie ciskał to napisz oświadczenie, zróbcie zdhęcia i do twojej firmy ubezpieczeniowej. A jak będzie dalej gderał to zaproponuj, żeby wezwał policję. Najwyżej dostaniesz mandat i kilka punktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16;22 - no przecież tutaj nie chodzi o te pieniądze i na pewno nie będzie wzywał do własnej dziewczyny policji ale martwię się, że po prostu się zezłości że mu zepsułam auto:( Napisałam tutaj na kafeterii ponieważ lekko się stresuję przed jego powrotem do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpierdoili ci !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, chyba pasem po tyłku. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to tylko samochód rzecz ja bym nie chciała być z takim chłopakiem,dla którego auto jest ważniejsze niż ja a jakbym coś takiego zrobiła,to bym pokryła koszty malowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie sie w****i, raty bedzie splacal przez najblizsze 20 lat, a tu auto jest juz zniszczone:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj, bedzie sie dzialo:D ja bym na miejscu autorki udawal ze to nie ja a jakis nieznany sprawca zarysowal, albo bym wybyla z domu i wrocila jak facet troche ochlonie, choc suszenie glowy bedize miec pewnie z miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem jeszcze dziewczyny:) Kurcze, mój chlopak wraca o 19.00 czyli mam jeszcze godzinkę. Na razie napisałam do niego, że zarysowałam mu auto a on odpisał przed chwilą "dobry żart kochanie". Nie wiem czy to było ironicznie czy naprawdę nie uwierzył;p W zasadzie biedny, po całym dniu pracy czekam na niego z taką niemiłą wiadomością ale mam cień nadziei, że powie, że mogło sięzdarzyć najlepszemu. Chociaż sama nie wiem, trzymajcie kciuki żeby nie zezłościł się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, na to że Cię pochwali, to raczej nie licz. ;-) Jeżeli twój chłopak jest nerwowy, to pewnie będzie jazda. Ja też bym nie chciała faceta, dla którego auto jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby się nie zezłościł.... a koło dee..by mi to latało,stało się i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za prowo... Ma samochód a autobusem jeździ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jeździ autobusem... zaraz wraca< serio sie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, napisz co u Ciebie. Strasznie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś czuję że chłopak wyklepie samochód i autorkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyjesz dziewczyno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O k***a ale mi wp******il. Najpierw byly zjeby ze jestem p******a i takie tam a jak mu odpyskowalam to dostalam takiego strzala az sie przewrocilam :( teraz wyszedl ze zlosci ale jak wroci to sie boje, ze przylozy mi jeszcze raz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawidłowa reakcja faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:18 pewnie podszyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" pewnie podszyw" Zapewne podszyw, autorki nie ma już wśród żywych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×