Gruby chłopak się we mnie zakochał. Czy to płytkie, że skreślam go tylko ze wzgl

edu na tuszę? Ogólnie jest idealny. Studiuje prawo, z dobrej rodziny, kulturalny, z poczuciem humoru, oczytany i przede wszystkim lojalny. Ma wspaniały charakter ale nie dam mu szansy poniewąz nie jestem w stanie zaakceptować jego dużej nadwagi. A Wy co o tym uważacie? Płytkie czy normalne?

ja też bym nie chciał grubaski jedynie jako przyjaciela to tak a jakby kiedyś schudła to może w przyszłości coś więcej

Skoro przeszkadza Ci jego wyglad w tym przypadku dokladnie nadwaga i jak piszesz duza to mysle ze podawanie jego atrybutow to takie przekonywanie siebie samej ze pomimo tego ze chlop gruby to reszta jest idealna i warto sprobowac z nim byc. Znajdz sobie kogos kto spodoba Ci sie bez wzgledu na tusze, wzrost, kolor skory itp. Ten typ nie jest dla Ciebie i juz.

17;19 - ja już podjęłam decyzję, że nie będziemy razem.

Nie ma takiego czegoś jak tylko nadwaga. To jest stan umysłu, charakter i to dopiero rzutuje na wygląd. Skoro ktoś nie potrafi zadbać o siebie, jak zadba o mnie w razie czego, skoro nie potrafi kontrolować jedzenia, jak będzie kontrolować życie, skoro nie potrafi być odpowiedzialnym za swoje zdrowie jak ma odpowiadać za zdrowie dzieci w przyszłości. I tak dalej.

Normalne, jeżeli Ci się nie podoba to nie ma co się zmuszać. Ty poznasz kogoś kto Ci będzie odpowiadał, on kogoś komu się będzie podobał i w ten sposób wszyscy będą szczęśliwi.

Do 17:23 Sorry ale chrzanisz. Ja mam nadwage po dwoch ciazach i nie wplywa to negatywnie na podejmowanie waznych decyzji w moim zyciu.

Prawdę mówi! Gruby = słaby psychicznie i leniwy. Wiesz ile to kosztuje wysiłku i wyrzeczeń dbać o swoje zdrowie? Ciągłe kontrolowanie diety, krew i pot na siłowni. Taki grubas po prostu nie ma takiej silnej woli żeby ćwiczyć pomimo bólu i zmęczenia. Nie ma silnej woli aby zamiast pizzy zjeść warzywa.

są ludzie którzy mają tendencje do tycia po prostu. Ja jestem szczupła, ale gdybym miała normalny metabolizm to przy ilości cukru jaką pochłaniam toczyłabym się jak piłeczka, więc nie wymyślaj.

no to jeśli mają tendencję do tycia to może niech nie pochłaniają więcej energii niż im potrzeba? To jest obżarstwo.

gdyby chudzi wpieprzali warzywa a grubi ciastka nie byłoby tylu chudych w cukierniach itp a fabryki czekolady zbankrutowałyby, produkajac tylko dla grubych. Zdrowie- w szpitalach kolejkach do lekarzy nie ma wiecej grubych niz chudych- sprawdzcie:) Mysle, ze w chlopaku nie tylko tusza ci przeszkadza A jak wyjdzisz za chydego, ktory utyje- rozwiedzisz sie?

niektórzy musieliby w ogóle przestać jeść :) Mój partner ma lekką nadwagę, zawsze miał i nie jest ani leniwy, ani nie ma problemów z podejmowaniem decyzji. I je mniej ode mnie ;)