Do bydła, które zjeżdża na studia z wiochy do miast !!

kasjerka w banku to ma radochę, gdy widzi damulkę podchodzącą do kasy aby wypłacić ze swojego rachunku bankowego kwotę 150 PLN i damulka podaje dowód osobisty a w dowodzie jest adres Tworki Małe albo Glinianki 28 lub Prycze Duże 15 kasjerka wypłaca forsę w banku i płacze ze śmiechu patrząc prosto w oczy studentki , gdzie jest zameldowana

Najgorsze są prostaki z wiochy

Ile jest wpisów od tłumaczacych się wieśniaków? a ile od miastowych ?? liczyc juz nawet nie umiecie, liczydła zarekwirowali ?

Z tym że damulka wraca na wioskę mercem a kasjerka (niby miastowa) czeka na brudny tramwaj;) Ale za to mieszka w mieście (klitka 2m na 2) i to jest powód do dumy (kibel ma wspólny na korytarzu z innymi)

wraca mercem, hahah ze sponsorem chyba ;) a niech wraca i tam zostanie a nie po miescie sie szlajać !

lepiej jezić mercem niż tramwajem. A wujek hans gadał że w Warszawie to tylko byli spuścić z krzyża jak na rosję szli.

Mercem? No tak, marzenia i wyobrażenia o luksusie plebsu. Mercem męża lub sponsora :D

uważaj na tego MERC-a , ponieważ już ma 25 lat i gdy słoiki i weki w środku dzwonią to może się okazać , że masz dziurę w podłodze auta a hamulce nie istnieją

bla bla bla tramwaju pilnuj warszawska pierdoło bo po wydmach nawet trabant już nie daje tam rady

bo rozjechaliscie ciagnikami jak przyjechaliście na strajki pod Sejm , płakać o dotacje !

i po kiego grzyba tu przyjeżdżasz , skoro gospodarzy masz w zadzie ? wypad !

a przyjeżdżom ponie bo do obory się po jidno przyjeżdżo - łobetrzeć błuty z nawoza ło!

Rednecki i tyle. Wieś nigdy z Was nie wyjdzie, żaden perfum i puder nie ukryje tego co macie pod skórą . Każdy ma swoje miejsce, Wasze jest w zagonach

Co kupują turyści w drodze na Rosję przez Warszawę? -Słoiki

Jaki ma termin takie żarcie ze słoja? przeciez bez lodówki to chyba nie za długi ? Ale cwaniaki ze wsi maja sposoby- w reklamówke i przewieszaja przez parapety.. to zimą, a latem sa żniwa, to ich nie ma , wiec luuuz

ostatnio unia ogłosiła że europejską stolicą zboża jest Warszawa - poziom słomy jaki wystaje niektórym internautom z tego miasta wyżywiłby kazachstan z III światem.

Czy tutaj padło chociaz raz że ktos jest z wawy? Kraków sie kłania , dostojniku z odpustu ;)

ostatnio jak jechaliśmy przez warszawę to postanowiliśmy się wysiusiać - ledwo odjeżdżamy a po sekundzie pani na Żoliborzu do nas - co tak krótko?

Jesteście wszyscy beznadziejni ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha

Odniose sie do Autorki bo reszty nie komentuję- to niestety prawda w dużej mierze, nie uogólniając, ale mieszkam w wieżowcu , obok mojego mieszkania wynajmuja mieszkanie studentki z prowincji i to jak one sie zachowują, to szok. Nie będe wdawac się w szczegóły ale dno po prostu i bezczelność.

przyjeżdża do Warszawy 'eksluzywnym' pociągiem TLK , jadąc w pociągu to nawet w kiblu nie wiedziała, jak spuścić wodę po sikaniu i rąk nie umyła ale pierwsze kroki z dworca centralnego kieruje pod pałac kultury i pierwszy raz widzi 'pałac' , siada na ławce przed 'pałacem' i brudnymi paluchami wyjmuje z plecaka kanapkę z boczkiem i sałatą do kanapki pomidor ze wsi , gazeta z kanapki za moment będzie potrzebna, więc gazety nie wyrzuca , z fontanny przy 'pałacu' popiła dwa łyki wody a obok do tej fontanny akurat pijak poszedł się odlać a jednak gazeta z kanapki jest bardzo potrzebna, więc jak u siebie na wsi pobiegła w krzaki aby się wysrać , i kieckę podwinęła , leje między nogami ostro i kloca zwaliła gdy nagle kobieta w mundurze podeszła i powiedziała, 'płac***ani teraz 500 PLN , czy jedziemy na komendę ?'

skoro warszawfka taka naj to co robi pijak w tej historii?

kloszardzi są wszędzie

hehehe chyba ktoś za duzo starych filmów się naoglądał i żyje w przekonaniu, że na wsi zacofańcy mieszkają.. ciekawe tylko dlaczego mieszczuchy tak uciekają na wieś i tam budują swoje norki.. :P czyzby tak ciągnęło do "wieśniaków" ?

Miejsce bydła jest w oborze

Miejsce autora/autorki = bydła jest w oborze

Wy to jednak macie naj****e pod deklami :D Sie Warszawiak kłania :P

wiesniactwo to nie pochodzenie a charakter. niestety!

Wieś to stan umysłu, autorka jest jego klasycznym przykładem.