były facet a nekanie

Hej, postanowilam napisać tutaj swój problem, wyrzucić to z siebie i prosić Was o pomoc, poradę bo mnie już sie pomysły wyczerpały. Ale zacznijmy. Byłam z facetem 2 lata na odległość, zerwałam ponieważ przestało mnie to rajcowac, widocznie dojrzalam. Mam 19 lat, on 20. Mieszkam z rodzicami, którzy nie mieli pojęcia o istnieniu takiego kogoś jak mój były, a o związku tym bardziej. Rozstalismy sie szybko, w zasadzie zakończyłam to bez większych skrupułów. Dodam, ze na początku, do 1.5 roku czulam ze to ma sens, zas potem z biegiem czasu utwierdzilam sie w przekonaniu ze z tego nic nie będzie. Chlopak pisal mi wiadomości, maile, przez różne komunikatory ze chce wrócić bo mnie kocha tralala standardowa śpiewka, nie odpisywalam, zignorowalam kompletnie. Po jakis 2 miesiącach milczenia napisal ze wysyla mi cos poczta, nie odpisalam. Kilka dni później przyszła do mnie paczka z rzeczami które dostał ode mnie i list. wyrzucilam to wszystko do śmietnika zanim wrócili starzy. Mam kilka rzeczy od niego w domu, czy można jakos zastrzec dane tak by nje dochodziły od niego żadne paczki lub listy w przyszłości, a dwa- co powinnam zrobic z przedmiotami od niego? Wyrzucić?

Zerwałaś z nim przez neta?

poniekąd tak, aczkolwiek rozmawialiśmy ze soba przez telefon. odległość nie jest mala, wiec nie bylo innego wyboru. potem pisal ale ja juz wlaczylam tryb ignorancji

buhahhahah jak morzna w ogule róchać sie pżez telefon??? pżestałem wierzyć w ludzi borze :(

a ktos powiedział, ze sie ******ismy przez telefon? i gdzie tu kwestia seksu? żenada

Współczuję

zwyrodnialec :)

Ciekawe kiedy dotrze do niego, ze to koniec. Faceci sa walnieci - wszyscy bez wyjątku

wy naprawde nie macie problemow:)))