Nagość na basenie. Czy to ja jestem jakaś zacofana?

Ale o wiele przyjemniejsze niż pływanie w stroju kąpielowym .

Też chodzę na taki basen po seansie aromatycznymi olejkami w saunie.Bardzo przyjemnie się tak pływa i można się świetnie schłodzić prze następnym wejściem.

W czystym jeziorze na łonie natury - tak, w basenie nasączonym olejkami, gdzie się relaksuję biernie - tak. Ale w basenie pływackim, gdzie chodzi o aktywny wypoczynek,******* trening? Fajnie jest spacerować boso po trawie, ale jednak do dłuższego spaceru przydają się skarpety i buty.

Autorko byłam z rodzina na basenie w Salzburgu i to samo. W ogóle się nie krepowalam, u nas w domu rodzinnym i teraz w moim, nagość nie jest tematem tabu.

Chyba naturalne jest to że najpierw prysznic przed wejściem do basenu, miałem nadzieje że ludzie trochę myślą i nie trzeba o tym pisać :)

tez mieszkam w Norwegii i mimo blizn na udach po poparzeniach biore prysznic nago. tutaj nie ma sie takiego gapienia na siebie jak w Polsce. w Polsce to od razu patrza na ciebie i oceniaja, to samo pod wzgledem stroju na ulicy. tutaj nie ma mowy o czyms takim. wygladasz jak chcesz. do tej pory sie smieje z kuzynka ktora jest blogerka modowa ze tutaj by nikomu sttylem nie zaimponowala (w PL sie ogladaja za nia ) ii nie mogla by sie spelniac bo nikt by nie zwrocil uwagi na jej wysilki :) ona tez sie z tego smieje :)

do wyzej-dokladnie :)

Nie wszędzie,ja chodzę na saunę gdzie jest wspólna damsko-męska szatnia i jakoś nikt nie zwraca na nagość uwagi.Pod prysznicami i w saunie też się wszyscy myją i saunują nago.Nieraz tylko jakieś wstydliwe kobiety wchodzą okryte ręcznikiem do sauny,ale to chyba naturalne.W kostiumie czy slipkach w tej saunie w ciągu ostatnich 2 lat widziałem tylko kilka osób które były chyba pierwszy raz w saunie.

Myślałam że nago można pływać na basenie,w przebieralni na basenie do którego chodzę to większość się myje nago.W końcu trzeba się zawsze umyć po basenie a czy ktoś ci każe patrzeć na inne osoby.

My mamy w saunie koedukacyjną przebieralnie z wspólnymi prysznicami.Ty chyba naprawdę jesteś zacofana.

Też do takiej sauny chodzę i nie przeszkadza mi widok nagich osób pod prysznicami.

W normalnej saunie nikomu to nie przeszkadza.

W saunie na inflanckiej nawet wspólną koedukacyjną szatnie mamy więc chyba jesteś trochę zacofana.

ja też nie lubię jak mi ktoś gołym tyłkiem świeci... nago można sobie chodzić na plaży dla nudystów, w domu itp.. ale może ja nie mam ochoty oglądać cudzych piersi, pośladków i ogolonego lub nie krocza... dlatego sama też na golasa nie biegam..

To nie patrz , proste :) Mozesz rowniez nie chodzic na saune i basen. Swiat na tym skorzysta :d

No i raczej nie chodzę... a jak byłam raz w takim "spa" w mieście.. tam było jakuzzi, jakaś ta komnata lodowa, jakieś różne prysznice z zimną czy jaką tam wodą, jakieś sauny zapachowe, zwykła itp.. to wszyscy normalnie w kostiumach byli i nikt się na chwilę do jednej sauny nie rozbierał.. tylko każdy tak "spacerował" pomiędzy różnymi "atrakcjami". Natomiast w szatni już trochę inaczej..bo była przebieralnia, ale nie wszyscy z niej korzystali. Zaś na basenie, który mamy w mieście są szatnie, takie pojedyncze przebieralnie na przemian poustawiane z szafkami. I nikt jakoś na golasa nie lata. KAŻDY z tych przebieralni korzysta. Jako, że tam nie jest tak "jak kiedyś", że wchodzi się na określoną godzinę i po godzinie wychodzi i jest tłum pod prysznicem i w szatni, tylko każdy wchodzi i wychodzi kiedy chce, to raczej rzadko można kogoś spotkać pod prysznicem.. wiele razy nie byłam, ale nikogo na golasa nie widziałam. Ale prysznice są oddzielne damskie i męskie. Tak samo jest w aqua parku oddalonym o kilkadziesiąt km od mojego miasta.. tam też nie ma ludzi biegających po szatni bez ubrania.

To nie patrz , proste usmiech.gif Mozesz rowniez nie chodzic na saune i basen. Swiat na tym skorzysta :d x cóż, zawsze znajdzie się ekshibicjonista z dorobioną filozofią :P

gość dziś cóż, zawsze znajdzie się ekshibicjonista z dorobioną filozofią xxx "zawsze znajdzie się"??? wyściub nos na świat z tej swojej wsi to zobaczysz, że w cywilizowanych krajach masz samych takich ekshibicjonistów z dorobiona filozofią :P

ja np. nie mam ochoty aby koło mnie stała naga stara baba

Coś wam powiem. Mam takiego kumpla z pracy, ma 46 lat, erotoman jak nie wiem co, a ma żonę i 2 dorosłych dzieci. W każdym razie on i jeszcze taki jeden z sąsiedniego działu firmy (w tym samym wieku) chodzą sobie rekreacyjnie na basen i do saun. W sensie rekreacyjnie = żeby sobie pooglądać :D Łażą 5 dni w tygodniu, ten mój kumpel nieraz się zwierzał, że potem dawał sobie upust jak się już napatrzył (na szczęście oszczędzał nam szczegółów). Także rozbierajcie się ile wlezie, nic nikomu do tego. Tylko nie piszcie błagam, że tak robią wszyscy normalni ludzie i że to naturalne, bo GRO osób, a zwłaszcza facetów robi to tylko po to, żeby sobie popatrzeć na wasze cycki i gołe piczki :P

a ja tam leję z polskich wieśniar w dwuczęściowych strojach plażowych fikuśnych na pływalni. Sznureczek, kółeczko, guziczek, cekinek, kryształki hahahaha :P Tylko w Polsce to widziałam wszędzie indziej ubierają się w stroje sportowe. Tylko u nastaka komuna :o

Chodząc do jednej z saun w warszawie nie zauważyłem żeby nagość u kogoś wzbudzała jakieś zainteresowanie więc pewnie to zależy od miejsca i ludzi jacy się tam pojawiają.Raczej się tu człowiek czuje jak na plaży nudystów w sezonie.

W koedukacyjnej szatni mogłabym być nago czy nawet myć się pod prysznicem,w damskiej szatni baby zaraz mnie oceniają i obgadują.

Dlatego ja chodzę zawsze do szatni saunowej na inflanckiej.

A dla mnie tez to byloby wstydliwe myc krocze.orzy wszystkich. No sorry to jest jakies chore ze tak sie epatuje nagoscia. Co jest zlego we wlasciwym normalnym wstydzie? Ludzie odzieraja sie ze wszystkiego mnie sie to nie podoba nie jestem suka zeby dupa swiecic.

W końcu to szatnia,nie rozumiem jak można się wstydzić aby się w niej przebrać czy umyć.

Co w tym dziwnego,w końcu to szatnia poza tym ciężko się umyć w ubraniu. :)

Wstyd w szatni,w końcu jakoś się trzeba przebrać i umyć.Poza tym nikt ci nie każe gapić się na innych nagich ludzi pod prysznicem.

My mamy wspólną damsko-męska szatnie i prysznice na saunie i nie ma problemu nikt z nagością.

Mnie to wkurza jak do damskiej szatni wpuszczani są z mamusią naprawdę duzi chłopcy. Moja 13 letnia córka bierze prysznic(nie pojedyńcze i nie za zasłonką)a tu taki 8,9 letni młodzian chodzi. A najlepsze to są te laski co w pełnym makijażu, biżuterii i z kudłami nie spiętymi włażą do basenu. Oczywiście bez uprzedniego obmycia.A co do panów te hawajskie spodnie do kolan co za kąpielówki robią .A co do sauny.U mnie od 18 roku życia-to dopiero porażka.Wołomin city.