Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

7miesieczniak nie chce spac sam, blagam pomozcie bo juz nie ogarniam

Polecane posty

Gość gość

pomozcie mi mamy mam 7.5 miesieczna corke, ktora nie chce spac w łózeczku... od urodzenia zasypiala sama ale od 5 miesiaca juz byl klopot. darla sie w nieboglosy, i musialam czac ja usypiac przy sobie spiewajac piosenki. tak zostało do dzis... kazda proba przeniesienia jej do lozeczka w nocy (gdy juz twardo spi) jest taka , ze sie obudzi i ryczy. NIestety jej placz bardzo szybko przeradza sie w histerie, wtedy jest klopot z uspokojeniem, Co moge zrobic. NIe chce miec stalej antykoncepcji kolo siebie :P chcialabym zeby zasypiala sama i to w lozeczku. Moze jakas mama miala ten sam problem i znalazla zloty srodek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice tak mieli ze mna az do 7roku zycia nie zasypialam sama ale nie brali mnie do siebie tylko usypiali w moim pokoiku i jak juz usnelam wychodzili przynajmniej noc mieli dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja usypiam ja w naszym lozku, w sypialni, w ktorej mam tez lozeczko. NIestety do lozeczka nie wejde ,zeby ja uspac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma to samo a ma 10 mcy już nerwowo nie wytrzymuje a jeszcze wstaje w nocy 4 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja niestety 5 razy;/ a karmisz piersia czy mm? czytalam, ze im wiecej dziecko zje w ciagu dnia tym mniej je w nocy. U mnie zaczelo sie sprawdzac. w ciagu dnia ciagle podaje jej coś do jedzenia. ze skutkiem takim, ze fakt budzi mie sie dalej 5x w nocy ale zamiast po 150ml mleka wypiej tylko po 40ml a nad ranem o 6.00 150ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka nocy zerwać, czyli niech się wyplacze i to do spazmow nawet, trwać może i do 3h za pierwszym razem ale jak nie wejdziesz i nie będziesz zagadywac to zaśnie max 5 dni i będzie spała bez płaczu konsekwencje i stanowczosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
probowałam, ale serce mi pekalo jak słuchałąm tego wycia... cóż trzeba sie bedzie zmobilizować i faktycznie stanowczo dac sie wyplakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie, to zadziała tylko musisz być stanowcza a jej się krzywda nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa wielka bzdura z tym wyplakaniem sie .Dziecko bedzie jeszcze bardziej rozdraznione ,ze nawet w dzien bedzie koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wypłakiwanie sie powoduje tylko zaburzenia emocjonalne, ale z d**y rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamo czy Ty myslisz ze takie małe dziecko wymusza? momi zdaniem zwyczajnie brak mu bliskosci- moze ja dziwna jestem ale nie uwazam ze dziecko sie przyzwyczai ,ze musi miec koniecznie swój pokój i łózko.. bo to nie prawda, obie córki chocspały zemna długoposzły bez szemrania do swoich pokoi , jedna z własnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia 1
Moja synowa tak nauczyła.Dziecko miało własne łóżeczko, a ona zabierała małą do siebie, bo płakało.Nie dziwiła bym się gdyby karmiła piersią,ale mała od początku była na butelce. Tak było do czwartego roku życia.Kiedyś poszła do nich żeby przypilnować dziecko,gdy rodzice byli w pracy.W ciągu dnia włożyłam małą do łóżeczka bo była marudna.Zasnęła bez żadnego problemu Czytałam małej książeczkęTak jest gdy się idzie na łatwizne drogie mamy.Jak się drze, to niech się drze! Kiedyś przestanie i zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowno a nie emocjonalne p*****ly, dziecko 7 miesięcy można bardzo łatwo nauczyć rutyny tylko trzeba być konsekwentny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój od urodzenia nie chciał nigdzie spać tylko w łóżeczku i teraz ma 3 lata i też nie położy się nawet na chwilę w naszym łóżku bo mówi ze ma swoje i tam idzie spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z******ta z Ciebie teściowa babciu1, dogadałabyś się z moją, mogłybyście razem latać na miotle 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn obecnie 5 lat jako niemowlę tez nie chcial spac w swoim łóżeczku. Jak mocniej zasnal przekładałam go ale po godz się budził. Potem przyszedł taki moment ze sam zasnal w łóżeczku w ciagu dnia podczas zabawy i potem juz tak zostalo. Po jakimś czasie znów chcial do nas a jak skoczył dwa latka dostal własne lóżko i nie bylo problemu... Moim zdaniem dziecko potrzebuje bliskości i dlatego chce do rodziców potem a takie wypłakanie moze przynieść odmienny efekt od zamierzonego i dzieciak moze dostać lęków nocnych i generalnie noc moze się mu kojarzyć z czymś strasznym u w ogóle nie spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szisza33
Oj laski laski... Szczeniaki czy kociaki wychowuje się na tej samej zasadzie co wychowuje dzieciaki. KONSEKWENCJA. Nie ma, że boli serduszko. Trzeba wziąć 100 głębszych wdechow i przetrwać. Mój pies nie wyje za mną jak jest w domu, nie rzuca się na inne psy. A miał do tego zadatki. Z dzieciakiem tak samo. Kot nie łazi mi po blatach kuchennych. Trzeba cierpliwości i trzeba wiedzieć czego się chce. Wszystko jest do zrobienia, tylko trzeba na to ten tydzień treningów POŚWIĘCIĆ. Chciałoby się wszystko na "pstryczek" ;). Nawet dzieci na pstryczek. Smutne :((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja usypialam swoja corke do ok 6 mc na rekach a pozniej puszczalam jej mozzarta i sama usypiala-na lozku ale trzeba bylo ja przeniesc do lozeczka i zaczynal sie cyrk-wstawala i wyla itd. Wiec ani myslalam zeby usypianie trwalo po 1,5 h wiec do lozeczka wychodzilam z pokoju i nie bylo zmiluj-3 dni plakala przy usypianiu. Wchodzilam uspokajalam i wychodzilam. Udalo sie! Teraz spi sama w lozeczku i nawet jak pojedziemy do mojego brata i tam maja lozeczko po synku to bez problemu usnie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
To kup jej tapczanik z zabezpieczeniem, zrób jej pokoik kładź się z nią tam i usypiaj a potem idź do sypialni:) Jak będzie starsza to i tak będziesz jej czytać na dobranoc czy głaskać bo dzieci tego potrzebują i nie ma w tym nic złego. Ona może nie lubi w tym łóżeczku spać, ja pamiętam że jak byłam mała to nie lubiłam swojego łóżeczka miałam kilka lat i płakałam te łóżeczka są jak klatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska zalamania nerwowego
mam podobny problem, z tym ze dziecko miesiac mlodsze, zasypia raczej samo (jak kweka to ide glaszcze, spiewam - wychodze i zazwyczaj za drugim, trzecim razem zasypia) ale budzi sie prawie co noc miedzu 3 a 4 rano! nie je w nocy juz od dawna, w wieku 3 miesiecy spalo od 20 do 7, teraz budzi sie albo po 5 (bez pobudek) albo po 6 jesli mialo przerwe miedzy ta 3 a 4, mlode nie je w nocy, odwraca sie na brzuch i steka, kweka (czasami zasypiua na brzuchu i jest ok) po obdroceniu na plecy krzyk, jeczy, steka srednio godzine na noc. nie daje rady po takiej pobudce o 3 juz pozniej nie moge zasnac. W dzien je duzo jest radosnym dzieckiem ale te nocne pobudki mnie wykoncza.. Jakies rady? tylko prosze nie pisac, ze to normalne, bo w tym wieku powinno juz spac te 11 godzin w npcy. nie wiem co robic. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska zalamania nerwowego
nikt? nic? wasze dzieci spaly same z siebie cale noce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje ma dzisiaj 5 lat i nadal się budzi bo chce pić i co mam płakać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i siku, a że się boi bo ciemno to muszę wstać i zapalić światło podać pić itd.. przykryć i pocałować i śpi dalej. Trzeba się przyzwyczaić, bo różne problemy mamusie czekają i jeśli ty przez jego pobudki w nocy jesteś załamana, bo Ci się budzi raz czy dwa to ja nie wiem jak ty sobie poradzisz z większymi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po za tym w tym wieku wcale nie powinno spać 11 godzin bo nocne karmienie wspomaga jego umysł nie wiem czemu tak się mamy cieszą, że dziecko śpi całą noc. Karmienie w nocy w tym wieku jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska zalamania nerwowego
moje dziecko nie je w nocy od 3 m-ca, jest w 75 centylu. nocne karmienia nie sa mu do niczego potrzebne. i jak juz pisalam nie budzi sie zeby jesc! moj pediatra twierdzi ze w tym wieku powinien juz przesypiac cale noce, wiec nie pytam sie was o to CZY moje dziecko powinno spac tylko JAK zrobic zeby spalo. jesli chcecie mozecie spac ze swoimi dziecmi w jednym lozku do 11 roku zycia i karmic piersia na kazde zawolanie. moim zdaniem UMIEJETNOSC przesypiania nocy jest wazna dlo prawidlowego rozwoju mojego dziecka i chce zeby naturalne dla niego bylo to ze noc jest od spania. i prosze was - polroczne dziecko to nie jest noworodek - nie musi jesc w nocy. zoladek malucha tez musi w nocy odpoczac. i w tej kwesti sorry ale bardziej polegam na opinie lekarzy niz mamusiek z kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyzywczajajcie dzieci do jedzenia w nocy, przywyczajajcie do tego ze jak im smutno to dostaja jesc.. a pozniej sie dziwia ze dzieci waza 60 kg w wieku 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z ta bliskoscia moze i macie racje, bo mala w ciagu dnia ciagle chce do mnie. nawet w lezaczku czy hustawce nie usiedzi 10 min bo zaczyna plakac i wyciagac do mnie rece. jak siedzi na kanapie obok mnie i sie bawi, to po chwili i tak sie na mnie wspina. jest to meczace. na szczescie w ciagu dnia zrobie w domu wszystkko (uff) dzis chcialam ja uspac w lozeczku i czytac bajki ale niestwety za mocno ja katar meczy i sie nie dalo. jak jej przejdzie to od razu biore sie za samodzielne zasypianie bliska zalamania nerwowego- moja dziecko 5 razy budzi sie na karmienie a jest starsze. Kolezanki mala od urodzenia przesypiala cale noce. obecnie ma pol roku i zaczela sie w nocy budzic, bo glodna. Mysle , ze dzieci szybko sie rozwijaja w tym czasei i potrzebuja wiecej mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×