Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brak perspektyw na własne mieszkanie i prawdziwa załamka

Polecane posty

Gość gość

Całe życie w wynajmowanym mieszkaniu, tadam! Taka moja przyszłość. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj w klubie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miej pretensje do rodziców, że ci nie kupili!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedziesz zyc jak wiekszosc Polaków wiec nie ma co sie załamywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pretensji do ukochanych rodziców nie mam, bo serce by mi dali. Dziękuję tylko za umowy śmieciowe, brak stałej pracy i podwyższanie wymagań. Już nawet magister nie wystarcza do wycierania dup. Teraz trzeba mieć specjalizacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem skąd to parcie na własne M :o Ludzie w Niemczech, Francji, we Włoszech całe życie mieszkają w wynajmowanych mieszkaniach i domach. Dostać tam kredyt graniczy z cudem, a ceny nieruchomości są tak kosmiczne, że praktycznie nikogo normalnego tam na to nie stać. A u nas - zastaw się a postaw się, wezmę, chociaż mnie nie stać, całe życie na kredyt, nie tylko obywatele, ale i państwo. Po cholerę takie obciążenia???? Kiedy wreszcie staniemy się cywilizacją ? :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czym ty się załamujesz?? Biorąc kredyt to tak jakbyś podpisała umowe na wynajem na 30 lat!!!! Jesli masz teraz 30 lat to dopiero w wieku 60 lat staniesz się włascicielem mieszkania!! Co to za roznica czy wynajmujesz czy kupujesz mieszkanie na kredyt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pretensji do ukochanych rodziców nie mam, bo serce by mi dali. xxx no to sobie teraz w tym sercu mieszkaj! mieli całe życie na to, żeby pracować i odkładać na mieszkanie dla dziecka tak to jest jak się ma rodziców nierobów - którzy tylko "serce" w posagu potrafią dziecku dać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie bardzo cieszę że mam swoje własnościowe mieszkanie,kupiłam sobie , wcześniej mieszkałam w obskurnej kamienicy i byłam załamana jak ma sie swoje to czuję bezpieczeństwo i sens życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież teraz modnie jest mieszkać w przyczepie lub kartonie! Mieszkania to przeszłość jak pralka w łazience! Oto dowód: http://natemat.pl/29219,tylko-2-5-polakow-wynajmuje-mieszkania-dlaczego-zamiast-wolnosci-wybieramy-mala-stabilizacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczytem bezczelnosci jest oczekiwac ze rodzice musza kupic mieszkanie, sama sobie zarób paskudna babo a nie obrazasz rodziców autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najsmutniesze jest brak pracy,gdyby była,wtedy można wybiegać w przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przecież teraz modnie jest mieszkać w przyczepie lub kartonie! Mieszkania to przeszłość jak pralka w łazience!"... znowu z ta pralką, zaraz wyjadą z Przybylską, w żadnym topiku bez tego żyć się nie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezpieczeństwo i sens życia? :D a mnie tam się system zachodni w tej kwestii bardziej podoba. Nic cię nie wiąże, nic cię nie trzyma, masz możliwość spakowania walizek i przeprowadzki kiedy tylko zechcesz. Inna sprawa, że tam zabezpieczenia i regulacje prawne też są troszkę inne niż u nas i nie ma tam możlwości zostania z ręką w nocniku. Mam na myśli niezapowiedziane wypowiedzenie umowy i tym podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajem w Polsce to nie wynajem w Niemczech czy Francji U nas własność to własność Znam mnóstwo ludzi którzy wynajmują i ponad połowa ma problemy bo np dostają wymówienie bo własciciel chce komus innemu wynająć np moj kolega - musiał sie wynieść w przeciągu 3 tygodni z mieszkania w którym mieszkał 5 lat ! duże miasto dlaczego ? bo zbudowali niedaleko korporację i szefowie z innych miast zjechali i musieli miec blisko więc firma zaproponowała kontrakt na wynajem i swoje warunki a że było to atrakcyjne własciciel po prostu wygonił go z mieszkania. Albo inne przypadki - własciciel chce pieniądze i postanawia sprzedać mieszkanie, złażą sie oglądający , oni szukają , na prawde bardzo męcząca sytuacja.W Polsce osoba która wynajmuje nie jest na swoim i jest kimś gorszym, nie wiem co za pała porównuje do wynajmu w Niemczech albo innych krajach Europy zachodniej gdzie cywilizacja jest 80 lat do przodu niż my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś szczytem bezczelnosci jest oczekiwac ze rodzice musza kupic mieszkanie, sama sobie zarób paskudna babo a nie obrazasz rodziców autorki xxx tak się składa, że moi mi kupili robicie dzieci to wyposażajcie je na przyszłość - nie tylko sercem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce mamy inną sytuacje i mentalność. Tutaj łatwo stracić robotę z dnia na dzień i lądujesz na ulicy. Jak masz własne mieszkanie to wiesz, że masz gdzie wrócić i masz dłuższa chwile na uporządkowanie wszystkich spraw. Dlatego jest takie parcie na własne mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajem w Polsce to nie wynajem w Niemczech czy Francji U nas własność to własność xxx a w Niemczech własność to nie własność, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:45 ale mózgu już się nie kupi to ci nie kupili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby rodzice musieli kupować mieszkania swoim dzieciom to 85 % ludzi w tym spoleczeństwie nie powinna istnieć wg ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak poznasz faceta, któremu mama nie kupiła mieszkania a sie w nim zakochasz, to będziesz go musiała rzucic bo przecież pochodzi z beznadziejnej rodziny gdzie nie wyposażyli go w mieszkanie i nie powinien sie urodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiele lat wynajmowałam mieszkania, rok temu kupiłam własne i właściwie dopiero wtedy poczułam co to znaczy poczucie bezpieczeństwa, niezależności i świadomości, że ma się swój własny kąt. Ludzie, którzy piszą, że nie ma żadnej róznicy pomiedzy wynajmem a kupnem swojego własnego mieszkania chyba nie wiedzą o czym piszą albo zaklinają rzeczywistość, żeby poprawić sobie samopoczucie. Nie wiem jak jest w innych krajach, nie interesuje mnie to bo mieszkam w Polsce. A realia w Polsce są takie, że trzeba miec świadomość, że w każdej chwili można dostać wypowiedzenie umowy najmu, chocby z nawet kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ale przenoszenie swojego życiowego dobytku, mebli to rewelacyjna perspektywa. Nigdy nie wiadomo, czy nie trafi się na właścicieli wariatów, nie urządzi się mieszkania całkiem po swojemu bo nie każdemu właścielowi bedzie odpowiadało wywiercenie dziury w ścianie żeby powiesić szafkę czy telewizor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachodniakk
Na zachodzie duża większość ludzi wynajmuje i nikt nie robi z tego problemu. Tylko u nas jest jakaś mania na tym punkcie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja właśnie kupiłam swoje mieszkanko, malutkie bo malutkie 37m2 ale własne,po remoncie do wejścia bez nakładów i co najważniejsze bez kredytów za gotówkę i jeszcze mam około 15 tyś na skromne meble i sprzęt agd i jestem szczęśliwa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to i tak masz lepiej...ja wciąż z rodzicami i właśnie się o to pokłóciłam dzisiaj z moją mamą, ale co na to poradzę? wszystko fajnie dopóki miałam robotę i coś odkładałam (za mało żeby coś wynająć i żyć jakoś, niestety..), teraz nagle jestem ta zła i nie dobra córka, bo roboty jak na lekarstwo kurde, wysyłam CV a tel. nadal milczy :( co ja mam robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak własnego mieszkania to lipa, ale kredytowa pętla na szyję na 30 lat to tez gówniana perspektywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to kto "mądry" niech wynajmuje całe życie, ciekawe czy w wieku emerytalnym będzie go na to stać z emeryturki lub renty ..... trzeba trochę popatrzeć w przyszłość, no chyba że ktoś zamierza młodo umrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w polandii niestety nie ma szacunku dla czlowieka. każdy wilkiem stoi, wieć każdy chce mieć swoją przystań i port. od kilku miesięcy jestem bez pracy, pieniążki jeszcze wpadały z wypowiedzenia plus z pracy na czarno. przynajmniej mam gdzie wrócić i wiem że mogę tu coś zrobić co chce. spłacam kredyt.. bank się nie będzie trzepiał. tak to mieszkanie dla dziecka, bo pracując w tym syfie w polandii, uważam że tak nie będę mógł się cieszyć emeryturą, czy czymś takim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy od wynajmów , policzcie koszty najmu na 10 lat.Jak dajecie zarobić innym , pieniądze w błoto to frajerzy stulecia jesteście.I jeszcze kredyt na 30 lat to nie wart.Wart , to mieszkanie to kapitał , za wynajem tez musicie płacić zuzi z warzywniaka , za darmo wam nie da.Każdy kto tylko może weźmie kredyt.A ty dzido od własnościowego za pieniądze rodziców , a ja kupiłam sama ,nwięc i tak mi nie zaimponujesz, bez rodziców na gie byś papu wołała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×