Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2 pudełka ze szpitala

Polecane posty

Gość gość

witam, zostałam mamą, w szpitalu dostałam dwa pudełka rozowę oraz niebieskie, wypełniałam ankiety i czy ktoś dostaje jakies bezpłatne próbki do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszła jakaś gazeta, chyba coś jeszcze, ale generalnie nie a minęło 15 mcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wypelnialam, mam gdzies gratisowego pampersa lub probke sucocremu kosztem moich danych osobowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbek nie dają już żadnych, za to dzwonią non stop i proponują a to ubezpieczenia, a to książki, i inne pierdoły wszystko płatne.... Żałuję, że wzięłam te pudełka od nich i podałam im swoje dane. Dzwoniący są natrętni i upierdliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Telefonu nie trzeba było podawać. nigdzie nie daję na takie rzeczy :) to głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mnie dzwonia z propozycja ksiezeczki audio i wyszło na to ze mi ja przyśla jak nawet nie zgadzałam sie na jej otrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważaj żeby cię nie wmanewrowali w żadne płatne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak . Będziesz dostawać do około 4-5 roku życia dziecka ciągle coś .... na początku gazetki . Potem próbki kasze k później słoiczek - obiadek . kiedyś dostałam gazetę i wodę dla mam :-) Dość długo katalog z ubrankami przysłali :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jak się wypełnia takie rzeczy to z głową :) nikt do mnie nigdy nie dzwonił ani maila nie wysłał. Dostałam trochę próbek pocztą i tylko przy okazji tych przesyłek były jakieś ulotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 4-5 roku życia? To coś nowego, bo ankiety wypełniałam 2 razy i z tego co pamiętam to skończyło się dość szybko -ok. 1 -1,5 max po urodzeniu dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
dostałam od bobovity plan karmienia niemowlaka, słoiczek marchewki i próbkę kaszki, oprócz tego masa telefonów o ubezpieczeniu, książeczkach, płytach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jesli wysla cos płatnego i tak nie odbiore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę do 4-5 roku życia . Na końcu mi przysłali katalogi z modą dziecięca . zawsze coś mogłam zamówi c .... tylko ze ceny z kosmosu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pudelka wzielam ale tych kartek nie wypelnilam. za to zalogowalam sie na stronie bobovita,i od nich dostawalam broszury,kilka sloiczkow dla dziecka,mm w saszetkach,po ukonczeniu przez mlodego 6mcy.teraz pewnie jak skonczy rok,to cos wysla. Mi to akurat pasowalo,bo syn jadl tylko dania tej firmy,zadnych innych nie chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja durna wypelnilam, dobrze, ze miesiac pozniej i tak zmienialam nr telefonu i mialam spokoj ;) raz, zanim zdarzylam zmienic nr dzwonila namolna baba z ubezpieczen, mowie jej, ze karmie dziecko, a ta, ze ona ma dla mnie bardzo wazne informacje i mi chciala wcisnac jakies ubezpieczenie i ze mi je wysle od razu po naszej rozmowie! Wrzasnelam na nia, ze karmie i ma mi absolutnie nic nie wysylac. Rozlaczylam sie.od tamej pory nic nie podaje nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 lat temu dostałam jedno pudełko z próbkami i broszurkami. A potem przez rok dostawałam prenumeratę gazety "Mamo to ja " i "Twój maluszek " + dołączone do nich dodatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moniar to fajnie, takie cos jest ok. A teraz to wciskaja kit. Rok temu rodzilam dostalam 2 pudelka, a w nich gazety, probki pampersow i chusteczek, 2 butelki wody dla mam, probki kremow na odparzenia i ksiazeczki o rozwoju dziecka. Telefony i smsy. Zmienilam nr na szczescie. Nigdy wiecej nic nie wezme. Wyrzucone mam na ich probki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn ma 20 miesięcy nie dostaliśmy nic, telefonu nie podałam, adresu też, tylko imię i nazwisko i email :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie podałam numeru tel bo właśnie gdzieś czytałam, że potem dzwonią namolnie. Poza tym jak podajesz nr w takiej ankiecie to trafia on do bazy danych, którymi się handluje i potem dzwonią różne firmy, wcale z macierzyństwem nie związane. A ludzie są namolni bo muszą być (sama tak pracowałam - masakra). Mi przychodzą maile. Dostałam próbki gazet i katalog bon prixa. Oprócz tego też się zarejestrowałam na bobovita i czekam na te plany, widziałam je u mojej szwagierki, fajna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś ja nie wypelnialam, mam gdzies gratisowego pampersa lub probke sucocremu kosztem moich danych osobowych. xx Popieram. Też dostałam w szpitalu tę ankietę, ale nie wypełniłam. Pamiętam, że jedno z pytań w tej ankiecie dotyczyło przedziału w jakim znajduje się dochód rodziny (!), jak dla mnie kompletne przegięcie. Podziękowałam za nią, ale i tak dostałam to słynne pudełko. Był w nim smoczek avent, mała pianka do golenia gillette fusion "dla taty", parę próbek i gazetki. Nic nadzwyczajnego a milion firm otrzymało by moje dane w ramach "przetwarzania". Moim zdaniem takie firmy wykorzystują naiwność kobiet, które myślą, że w tym szczególnym momencie ktoś im robi prezent i troszczy się o nie i ich nowo narodzone dziecko. W rzeczywistości jest to wyciąganie danych za parę bezwartościowych gratisów. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie nikt nie dzwoni, za to dostałam z Hippa i Bobovity pocztą próbki (po słoiczku) i książeczki nt. rozszerzania diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dałam się złapać ... Właśnie podałam adres i nr tel . I po 4 latach odezwała się miła kobieta ze maja ofertę. .. bieliznę za super cenę ble ble ble ... powiedziała ze adres miała ze szpitala w którym rodziłam bo tam ankietę wypełniała m ..... ja głupia pokusił am się na NIBY francuska bieliznę . a wiece co mi przysłali ? GACIE ZA 20 ZŁ . ZWYKLE CZARNE ... takie jak z targu ... zaraz do nich zadzwoniłam ze nie chce juz dostawać tej NIBY BIELIZNY .... całe szczęście już nic mi nie przyszło y łą li ...... ale 20 zł musiałam zapłacić ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostałam ostatnio słoiczek od hipp'a ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie zastanawia, jaki interes mają z tego szpitale/pielęgniarki, że tak chętnie w tym uczestniczą ? GIODO powinno się tym zainteresować !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dostac jakies durne ksiazeczki za ok 100 zl a na nic sie nie zgadzalam a babka tez bardzo mila byla. przysla mi to ja nie odbiore cos czego nie zamawialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
numeru nie podalam, adres owszem i dostaje od czasu do czasu jakies probki gratisowe i tyle, za nic placic nei bede, po podajecie numer telefonu? nie jest obowiazkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×