Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

naciągacze

Polecane posty

Gość gość

dostalam pismo listem zwykłym,że mam uiścić 200 zł za pisemka kulinarne;podpis firma windykacyjna dalej pisze,że firma ta wszczyna drogę prawną w imieniu wydawnictwa X które to rzekomo wysyłało mi owe pisemka,opłaty + odsetki mam zapłacić firmie windykacyjnej, która to działa na rzecz poszkodowanego wydawnictwa o co chodzi!!! 1 -nigdy nie otrzymałam takich pisemek tym bardziej,że miały by być w nich jakieś artykuły gospodarstwa domowego??? (nigdy nic takiego nie przyszło) 2 - dług ten powstał w ... uwaga 2000 roku i podobno były wysyłane upomnienia o zapłatę??? (oczywiście nigdy nic nie przyszło, dopiero to dzisiejsze straszące sądem) kto się zna proszę o odpowiedź, co to jest??? w ogóle i co mi mogą zrobić??? straszą,że jak nie uiszczę to spotkamy się w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ktoś mi odpowie co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blll
Hej u mnie 2 dni temu dostałam takie samo pismo za kulinarna książkę z 2009 roku! (Inicjały firmy to R.D.) To absurdalne, ze firmy windykacyjne wykupuja za grosze informacje od firmy bankruta i żądają za to zapłaty :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie miał takiej sytuacji? nie rozumiem dlaczego coś podobnego mi sie przytrafiło, najlepsze jest to,że nie wiem jak na taką bezczelność mam zareagować? dzwoniłam tam ale pani jak automat powtarza to co napisali, na moje ...."gdzie są dowody,że pisemka mi wysyłali, nie ma odpowiedzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za odp. moja ma inna inicjały i ta windykacyjna i to niby wydawnictwo napisz co robisz Ty w tej sytuacji, bo ja oprócz telefonu do nich z opierniczem nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic ci nie zrobia, jesli nawet naprawde bylays im cos winna, to przedawnilo sie juz kupe lat temu. Zadzwon i powiedz, ze zalozylas sprawe z powodztwa cywilnego o nekanie i znieslawianie. Jesli to nie pomoze, nic nie rob, nie bedzie zadnej sprawy w sadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2009 u Ciebie a u mnie 2000 no właśnie wykupienie adresu od wydawnictwa i nękanie udzie jeśli by nawet coś tam było to na Boga 14 at temu!!! Ale nie było!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bllll
Wysyłają to pewnie wszystkim! Nie zamierzam nic z tym zrobić dopóki ktoś nie wymysli na nich sposobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, wysylaja wszystkim i licza, ze ktos naiwny dla swietego spokoju zaplaci nie wiadomoza co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 16 :11 no tak myślę,żeby to zlekceważyć, co mają! mają mój dzisiejszy może nagrany telefon gdzie właśnie mój szok osiąga apogeum i wyzywam ich od naciągaczy, jeśli nawet będzie ten sąd to ja tam będę i zobaczymy jak oni mi udowodnią,że mam zapłacić za coś czego nie dostałam!!! never ever nie zapłacę im tu i teraz, bo mnie postraszyli WYMY ŚLONYM długiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blll
Hmm, źle napisałam - wydawinctwo to R.D. zbankrutowało dawno temu, a dług Twój i mój się przedawnił. To po prostu żerowanie na ludzkiej niewiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję bardzo za odp. trochę się uspokoiłam bo ta bezczelność mnie rozwaliła, ale ja jestem dosyć poukładaną osobą i gdybym!!! miała jakiś dług to już dawno w zębach byłby spłacony a nie po 14 latach, tak jak napisałaś żerowanie na zastraszonych lub rozkojarzonych osobach i te kłamstwa w oczy a raczej w uszy moje,że oni mi upomnienia wysyłali!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×