Czy wy też tak macie Facet dzowni zabiega obiecuje złote góry a potem cisza

Czy tylko ja jestem jakaś pechowa? Poznałam ostatnio super faceta, świetnie nam się rozmawiało, czułam, ze mu się podobam, że cieszy się że mnie poznał. Byliśmy w stałym kontakcie i zaprosił mnie po jakimś czasie na wspólny wyjazd po czym cisza. Nie rozumiem zupełnie czy to tak zawsze jest z facetami czy tylko ja trafiam na jakiś popaprańców???

wyjzad to dla ciebie zlote gory? :D zmienily mu sie plany i tyle, no moze problem ze zapomnial cie otym poinformowac ... pomysl sobie ze niektorzy zapominaja poinformowac zony o istnieniu 3 kochanek, od razu wszystko nabierze wlasciwych proporcji

nieraz tak bywa.

Złote góry to była oczywiście przenośnia. Sęk w tym, ze jeśli mu się te plany zmieniły to powinien poinformować. A o żonie nic mi nie wiadomo.

Zależy gdzie ten wyjazd. jeśli do super hotelu, albo w ciepłe kraje, lub jeśli gośc wygląda jak młody bóg to mogą być to złote góry.

Nie my tak nie mamy jak ty :D

nie zadaje sie z takimi "frajerami: (

to nie pech autorko to glupota :)

Może masz rację. To frajer.