czy u was w blokach też tak jest?

Wkurza mnie już to co chwila ktoś przyłazi... spisać ciepło, zmienić podzielniki, sprawdzić gniazdka, sprawdzić liczniki od wody, od gazu, zawory od gazu w kuchni i łazience a po kilku dniach jeszcze rurkę od gazu w termie, potem samą termę i standardowo gospodarz co miesiąc osobiście czynsz dostarcza. Cholera mnie bierze we własnym mieszkaniu ciągle ktoś przyłazi. Nasza rodzina też mieszka w blokach ale w innym mieście i fakt podzielniki spiszą, liczniki też ale nie ma tak że ciągle ktoś obcy wkracza do mieszkania. Zastanawiam się czy u innych ludzi też tak jest?

A kominiarz?;)

u nas tacy ludzie są góra raz na miesiąc - najwidoczniej masz bardzo aktywną wspólnotę mieszkaniową, która chce wszystkiego przypilnować.

matko jedyna chyba bym zwariowała u mnie 2 razy do roku- raz kominiarz raz gaz a liczniki spółdzielnia odczytuje zdalnie u siebie nie mam pojęcia jak to robią ale tak jest

chyba przychodzą instalowac ci kamerki tak jak w programie zdrady

jakis dziwny blok..u mnie tego nie ma - mowie serio

Buahaha wlasnie przerabiam to samo. A najgorsze juz jak sie umawiaja i nie przychodza...

Coś p********z... liczniki gazu od wypadku w Gdańsku bodajże, są wywalonena zewnątrz mieszkania. Czynsz co miesiąc gospodarz dostarcza? Też p********z od rzeczy. Chyba, że masz podwyżkę co miesiąc. Inne odczyty... też p********z, sezon grzewczy trwa kilka miesięcy, a liczników zużycia wody nikt nie odczytuje co miesiąc.

u mnie własnie założyli wodomierze i podzielniki ciepła z odczytem droga radiowa czyli nie przychodza do mieszkań,gaz -ryczałt w czynszu bo nie ma licznikow,prąd -licznik na klatce,czynsz jak jest zmiana-gospodarz wrzuca kazdemu do jego skrzynki na listy.Takze jak raz w roku kogos zobacze obcego to góra

Dzięki tak chciałam zapytać ;) a ty gościu z godziny 18:58 jak nie wiesz to się nie odzywaj chyba lepiej wiem kto przychodzi i do czego. I nie napisałam że co miesiąc jest wszystko w 1 zestawie tylko że ciągle ktoś. A gospodarz przychodzi co miesiąc. Ci od sprawdzania gazów i tego co wcześniej wymieniłam też są dużo częściej niż raz w roku i chyba wiem jakie liczniki sprawdzają. Ale nie mam zamiaru się tutaj kłócić z kimś kto ma inaczej. Chciałam zapytać jak jest u innych ludzi i tylko tyle bo dzisiaj troszeczkę facet od gniazdek mnie zdenerwował, ze był bez zapowiedzi.

u mnie też dopiero co była wymiana podzielników tydzień temu w tym tygodniu spisywanie liczników, 2 tygodnie wczesniej chodził kominarz i gazownik, ciągle coś, jeszcze do tej pory spłacam wodomierze za które spółdzielnia policzyła sobie 500 zł, i co chwila musze wołać albo faceta od kablówki albo elektryka:( wysokośc czynszu zostawiają w skrzynkach